Witam,
Planuję kupić moje pierwsze typowo trekkingowe buty. Ogólnie wcześniej praktycznie nie chodziłem po górach, natomiast ostatnie 3 weekendy zaliczyłem Babią Górę, Czerwone Wierchy, Wołowiec i całkiem mi się to spodobało. Nie wiem czy jeszcze w tym roku się uda, ale już na pewno w przyszłym chciałbym to kontynuować. U mnie z zapałem bywa różnie, ale zakładam, że przynajmniej dwa, może trzy razy w miesiącu uda mi się wyskoczyć w Tatry w sezonie wiosna-jesień (w typowo zimowych warunkach po śniegu nie zamierzam chodzić).
Na ostatnie wycieczki wyjąłem z szafy zakurzone Salomony do biegania w terenie, coś takiego jak poniżej, tylko starszy model:
https://www.salomon.com/pl-pl/shop-emea/product/xa-pro-3d-adv.html?CMPID=pla|ss|google|PL_PL_GOO_SMARTSHOPPING_PERF__Bestsellers|PL_Top-Products||514548329902&gclid=Cj0KCQjw5JSLBhCxARIsAHgO2Se8-el1JQSogebFhIoaK4J2X90gORokkeTDkr7L8ZPva8I8GwSEg7YaAl0sEALw_wcB&gclsrc=aw.ds#color=34614&size=33987
Postanowiłem kupić jakieś typowo górskie buty. Po przejrzeniu różnych tematów dot. obuwia na tym forum, wiem jeszcze mniej niż wcześniej i kompletnie nie wiem jak podejść do tematu. Z tego co widzę to często przewijają się marki La Sportiva, Meindl, Salewa, Mammut, ale też wiele innych. Chciałbym kupić buty, którymi obskoczę właśnie cały sezon wiosna-jesień. Najlepiej by było, gdyby jeszcze w takim okresie jak teraz, czyli temp. nawet na lekkim minusie i "zabielony szlak", również mógłbym je założyć. Skłaniam się raczej w stronę niskich butów. Czy ktoś mógłby mi doradzić na co powinienem zwrócić uwagę (z membrana czy bez, rodzaj podeszwy, twardość, przeczepność) i ewentualnie podrzucić jakieś propozycję? Jestem skłonny wydać do 1000PLN, bo zakładam, że jak już się kupuje takie rzeczy, to nie warto przesadnie oszczędzać, oczywiście z zachowaniem zdrowego rozsądku.