Skocz do zawartości

marcel089

Użytkownik
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez marcel089

  1. Kupiłem już kiedyś u nich buty, ale ta personalizacja którą oferują to trochę dużo powiedziane. Mi dorabiali otok, z którego byłem średnio zadowolony. Z tego co się wtedy dowiedziałem to można właśnie tego typu rzeczy zrobić, wybrać inny typ skóry, podszewki etc. U mnie tak naprawdę pasowałoby na pięcie zrobić okienko w cholewce i uzupełnić wstawką z miękkiej skóry, ewentualnie innego materiału. Meindle miałem na nogach może z 8 razy, wyglądają jak nowe. Hanwagi są jeszcze w pudełku, bo miały być na zimę i się nie doczekały założenia. Strasznie szkoda mi się ich pozbywać. Hanwagi są dla mnie najbardziej obiecujące, ale trudno teraz powiedzieć.

    W Meindlach na pewno nie mogę chodzić. Mam zatem wybór sprzedać je jako używane, pewnie za parę stówek, czyli prawie jak oddać komuś za darmo albo właśnie spróbować coś z nimi zrobić. Pasowałoby znaleźć jakiegoś zdolnego szewca. Chyba spróbuję po prostu popytać w okolicy. Może ktoś takiego zna w Krakowie?

  2. Hej,

    Chciałem się dowiedzieć czy ktoś ma podobny problem i jak sobie z nim radzi, a chodzi dokładnie o deformację Haglunda. Jeśli ktoś miał z tym do czynienia, to wie o co chodzi.

    U mnie ten problem pojawił się ponad 2 lata temu, gdy zacząłem chodzić po górach. Jesienią 2021 były trzy trekkingi, które skończyły się ostrym stanem zapalnym, z którym walczyłem 3-4 miesiące. Później w 2022 roku, nie patrząc na ból, od maja do listopada średnio co 2-3 tygodnie zaliczałem średnio wymagające trasy w Beskidach lub Tatrach. Skończyło się to wszystko problemami przy zwykłym chodzeniu i codziennym funkcjonowaniem przez kilka miesięcy. W tym roku była już tylko rehabilitacja, która nie przynosiła oczekiwanych efektów. W czerwcu była przełomowa dla mnie wizyta u ortopedy i kwalifikacja do operacji. Termin na początku przyszłego roku, później rehabilitacja taka jak po zerwaniu ścięgna Achillesa.

    Ogólnie deformacja Haglunda jest problemem anatomicznym. Problem w tym, że kształt mojej kości piętowej w obu stopach jest identyczny. Zatem w obu stopach występuje tendencja do powstawania stanu zapalnego w okolicy przyczepu ścięgna i zdecydowanie powinienem unikać butów z twardym zapiętkiem. Pewnie gdyby nie góry i takie właśnie obuwie, to do dziś nie wiedziałbym o moim Haglundzie. Obecnie mam 2 pary Meindl Litepeak gtx oraz Hanwag Nazcat gtx. Osobiście nie spotkałem się jeszcze z typowymi butami trekkingowymi, które mają miękko za stopą, ale może ktoś takie zna? Ewentualnie czy ktoś słyszał może o personalizacji obuwia trekkingowego? Mam na myśli coś podobnego do butów narciarskich, gdzie są w stanie dopasować praktycznie wszystkie parametry do danej stopy.

     

  3. 55 minut temu, J@n napisał:

    te to nawet na Mont Blanc się nadają

    Właśnie do nich się skłaniam. Znalazłem w dobrej cenie za 400 zł. Nie mam jak sprawdzić w sklepie, ale chyba zamówię, sprawdzę i najwyżej odeślę z powrotem. Rozmawiałem ze sprzedawcą i bardzo je polecał, również do moich butów. Ogólnie powiedziano mi, że Grivel to świetna marka i jeżeli są możliwości to warto dołożyć.

    Myślę jeszcze o Grivelach G12, nie wiem do końca czym się różnią poza kształtem i układem zębów, co widać na pierwszy rzut oka.

    Grivel G12

  4. 2 godziny temu, Lexi napisał:

    Upewnij sie że raki których zakup rozważasz występują w wersji koszykowej bo inne nie pasują do Twojego buta np. Grivel G12,- ma wersje koszykową ale Grivel Air Tech, już nie. Black Diamond Serac Pro nie ale jest wariant paskowy Serac Strap.

    Sprawdź dokładnie albo jedz do sklepu z butem i tam dobierzesz - to najlepsza opcja a może jeszcze trafisz na kogoś doświadczonego kto doradzi.

    Rzuciłem przykładowe modele na razie bez głębszego wnikania. Natomiast Grivel Air Tech są również w wersji koszykowej:

    Grivel Air Tech

    • Lubię to ! 1
    • Wow 1
  5. Jakie raki koszykowe polecacie do butów Hanwag Nazcat GTX?
    Potrzebuję raków głównie na okresy przejściowe (późna jesień, wczesna wiosna), w Tatry, Beskidy. Góry dopiero odkrywam, więc kiedyś może też chodzić w zimie, natomiast na lodowiec na pewno się nie wybiorę. Wiem, że do takich potrzeb to może nawet raczki by wystarczyły. Natomiast wychodzę z założenia, że jak coś kupuję to wolę dołożyć i mieć sprzęt, który posłuży mi na lata, nawet jeśli będzie sporadycznie używany.
    Mój budżet to ok 500 PLN. W tym przedziale z tego co widziałem, to wchodzą w grę raki Grivel, Petzl, BD, Camp, Salewa.
    Zastanawiam się na przykład nad:
    - Grivel G12,
    - Grivel Air Tech,
    - Petzl Vasak Flexlock,
    - Salewa Alpinist Walk
    - Black Diamond Serac Pro

    Czy ktoś może coś doradzić?

     

  6. Oba rozmiary okazały się za duże, ale po kolejnej wizycie w sklepie ostatecznie kupiłem Nazcat GTX w rozmiarze 44,5. Leżą dobrze zarówno w jednej jak i dwóch parach skarpet. Rozważałem jeszcze Tatra II GTX, ale ostatecznie zdecydowało ciut lepsze dopasowanie do mojej stopy tych pierwszych. Ogólnie jestem zachwycony starannością i dopracowaniem detali ogólnie w butach Hanwag.

     

    Teraz muszę jeszcze znaleźć do nich jakieś raki. Chociaż teraz nie jest sezon na takie zakupy, to może uda mi się coś wynaleźć w okazjonalnej cenie.

  7. Dwa rozmiary Nazcatów są w drodze. Chyba ostatecznie na nie się zdecyduję. Do raków się nadadzą, a przy okazji będą bardziej uniwersalne. Natomiast jakbym kiedyś na poważnie zaczął chodzić zimą w góry, to pomyślę o jakichś butach stricte pod to.

  8. W piątek byłem w sklepie górskim w Krakowie i doradzono mi Hanwag Nazcat GTX (Nazcat GTX), jako buty pod raki, ale zachowujące ograniczoną podatność, co czyni je wygodniejszymi i bardziej uniwersalnymi, również w kontekście używania ich w lecie i chodzenia po mało wymagającym terenie. Pomimo, że nie jest to model typu "Wide" i tak okazały się dość szerokie, co pasuje mojej stopie. Rozmiar 45/46 - jeszcze nie zdecydowałem, który będzie lepszy. Większe były trochę luźne nawet z grubą skarpetą, a mniejsze niby idealne, ale miałem wrażenie, że mały palec w prawym bucie ma trochę za mało miejsca. Dzisiaj zamówiłem oba i potestuję je trochę dłużej. Ogólnie buty bardzo mi się spodobały. Polecano mi jeszcze Tatra II, ale brak otoku je wyklucza.

    Trochę jeszcze poszukałem w internecie i zastanawiam się jeszcze nad następującymi butami:

    - Hanwag Alaska GTX (wersja standardowa albo wide) Alaska GTX

    - Zamberlan Guide GTX RR (chyba jedyny z oferty Zamberlan but na szeroką stopę) Guide GTX RR

    - Lowa Tibet GTX Tibet GTX

     

    Tych pozostałych nie mam możliwości sprawdzić w sklepie na miejscu, więc wchodzi w grę tylko zamawianie i zwroty.  Natomiast zastanawiam się czy w ogóle zawracać sobie nimi głowę. Nie wiem czy nie są zbyt pancerne i czy możliwe jest używanie ich w lecie. Spotkałem opinie na przykład odnośnie Tibet, że powyżej 25C to basen w bucie. Wygląda też na to, że mają sztywniejsze podeszwy w stosunku do Nazcat'a. Czy ktoś coś może doradzić?

  9. 2 godziny temu, Lexi napisał:

    Nie wiem czy takie rozpoznanie ma sens - każda noga jest inna i co odpowiada mnie niekoniecznie będzie dobre dla Ciebie .....i teraz , zależnie od tego czy Twoja noga jest w miarę standardowa czy może bardziej "nietuzinkowa" , albo będziesz miał możliwość chodzenia w wielu modelach albo (tak jak ja)- jak już trafisz coś pasującego zaopatrzysz sie na zapas ze strachu że potem może nie być albo producent coś "ulepszy"..;-)

    Zdaję sobie sprawę, że nie można tego w ten sposób przekładać. Gdy kupowałem moje pierwsze buty trekingowe, wspomniane Meindle, po długich poszukiwaniach najpierw w internecie, zrobiłem listę około 15 modeli, które mnie zainteresowały. Później jeździłem po sklepach i oglądałem, przymierzałem, sprawdzałem... Okazało się, że właściwie tylko te Meindle pasowały do mojej stopy, głównie chodziło o szerokość, ponieważ większość uciskała mały palec. Zapytałem bardziej z ciekawości i żeby znaleźć jakiś punt zaczepienia do poszukiwań.

     

    Z tym kupowaniem na zapas to ciekawe podejście. Do dzisiaj zakładałem, że zakup kolejnej pary to melodia dalekiej przyszłości, ale z tego co widzę, to chyba nastąpi to dużo wcześniej niż myślałem. Przyda mi się druga para z twardszą podeszwą. Zastanawiam się jaka jest różnica w pracy stawu skokowego w sztywniejszym bucie. W zeszłym roku chodząc jeszcze w Salomonach do biegania, tak przeciążyłem staw skokowy, że przez miesiąc nie mogłem na nodze stanąć. Kilka miesięcy zajęło, zanim to wyprowadziłem na prostą. W tych Meindlach na razie jest ok. Wybierając bardziej podatną podeszwę, zakładałem, że będzie bardziej przyjazna dla mojego Achillesa, ale teraz nie jestem przekonany. Być może właśnie w twardszej będzie on mniej obciążany.

    Na razie jestem zakochany w marce Meindl, ale to może tylko dlatego, że to moje pierwsze buty. W każdym razie zacznę od sprawdzenia czegoś na podeszwie B/C lub C tej marki. Poniżej modele, które mnie zainteresowały. Może uda mi się je gdzieś znaleźć stacjonarnie. La Sportiva Trango, którą kolega wskazał, również wygląda ciekawie.

    https://hunt-fish.eu/pl/p/Dovre-MFS-Wide-Meindl-buty-trekkingowe-o-poszerzanej-budowie/2385

    https://hunt-fish.eu/pl/p/HIMALAYA-MFS-MEINDL-BUTY-TREKKINGOWE/46

    https://hunt-fish.eu/pl/p/Island-Active-MFS-Wide-Meindl-buty-trekkingowe-o-poszerzanej-budowie/594

    https://hunt-fish.eu/pl/p/Meindl-Island-MFS-Alpin-buty-gorskie/4291

     

     

     

     

  10. Dla sprostowania moje Meindl Litepeak mają jednak podeszwę B.

    Dnia 10.06.2022 o 18:08, Lexi napisał:

    Z tymi kategoriami to jest jeszcze jedna sprawa która wskazuje na umowność klasyfikacji (ABCD)..........otóż waga piechura.. o ile but dla kogoś o posturze etiopskiego maratończyka klasy AB bedzie twardy o tyle ktoś na kogo mówimy "kawał chłopa" klapki na basen będzie dobierał z podeszwą kat. B...?

    Moja waga to 75 przy wzroście 184, więc bardziej "kawałek" niż "kawał chłopa". A co do butów, to na etapie kupowania sprawdziłem chyba kilkanaście par i odwiedziłem wiele sklepów. Jeżeli chodzi o twardsze podeszwy to w grę wchodziły już wyłącznie typowo wysokogórskie ciężkie modele, które sprzedawcy mi odradzali. Zwłaszcza, że szukałem butów, które wykorzystam cały rok. Te miały spokojnie dać radę również w Tatrach. Faktem jednak jest, że ta podeszwa B w kskali Meindl jest w pewnym stopniu podatna i na rumowiskach stopy czują kamienie.

    W tej chwili nie zamierzam kupować nowych butów, ale w przyszłości kto wie, w zależności od tego w którą stronę pójdzie moja przygoda z górami. Czy mógłbym prosić o wskazanie jakichś przykładowych modeli z twardszą podeszwą, która jest bardziej odpowiednia na przykład na rumowiska? Albo napisanie w czym sami chodzicie i jaki jest komfort chodzenia w sztywniejszej podeszwie.

  11. 24 minuty temu, J@n napisał:

    Widziałem Alpach ludzi, którzy mieli raki przyczepione do miejskich półbutów ale to nie jest argument aby powtarzać takie błędy. Chcesz chodzić w rakach to kup przyzwoite buty.

     

    No to przy okazji się dowiedziałem, że mam kiepskie buty. ?

    Jestem zielony w kwestii raków. Na czym polega w ogóle problem w połączeniu raków z miękką podeszwą? Jakie są tego wady?

  12. 35 minut temu, StygMat17 napisał:

    Marcel weź buty które masz i jeśli masz niedaleko jak sensowny sklep pójdź z butami żeby dobrać raki. Elastyczny łącznik w rakach to nie wszystko, są różne szerokości koszyka przedniego i tylnego nie każdy but będzie lądzie siedział i okaże się że koszyk będzie Ci się wbijać w palce lub mocno w piętę. Podeszwa A/B lub B to nie zawsze taka sama twardość. Taki z elastycznym łącznikiem to nie zawsze dobre rozwiązanie jeśli chcesz kupować w ciemno (bez mierzenia) ani nauki jak się nimi posługiwać 

    W Krakowie mam sporo sklepów pod ręką, ale nie wiem jak o tej porze roku z ofertą raków. Ostatecznie w sklepie internetowym, w którym zamierzałem kupić jest darmowa dostawa i zwrot. Mogę zatem je zamówić, przetestować i w ostateczności zwrócić.

  13. Ale w wyższe Tatry już się w nich nie wybiorę. Jednak na tym też mi zależy. A co do trzymania, to może być problem przy moich butach? Czytałem opinie, że ludzie używali ich nawet na butach z podeszwą do biegania i jakoś dawały radę.

     

  14. Witam,

    Mam buty trekkingowe Meindl Litepeak GTX (podeszwa A/B) i chciałbym kupić raki koszykowe. Jestem totalnym amatorem i użyję ich najwyżej kilka razy w roku w jakichś Beskidach i może w Tatrach. Mam na myśli na przykład wycieczkę na Wołowiec w kwietniu/maju, kiedy o zimie już dawno zapomnieliśmy, ale w górach jeszcze zalega śnieg. W tym roku w  weekend majowy wybrałem się na Pilsko w Beskidzie Żywieckim i i nawet tam bez raków nie było sensu wchodzić.

    Zastanawiam się nad popularnymi CT Nuptse Evo Flex.

    https://8a.pl/raki-climbing-technology-nuptse-evo-flex-koszykowe?gclid=CjwKCAjwtIaVBhBkEiwAsr7-c-ij8Y4UyymN1guEK7oTx7EFpPV6QD8VBEe2C1EVKyg3TsaIDsKS_BoCgDAQAvD_BwE

    Nie są drogie, ale krążą opinie, że lubią pękać. Natomiast wydaje mi się, że do w/w potrzeb nie ma sensu inwestować w coś droższego.

     

    Czy ktoś mógłby mi coś doradzić?

     

  15. Odwiedziłem parę sklepów i mam 5 modeli, z których chciałbym wybrać.

    patagonia triolet gtx

    norrona falketind gtx

    mountain equipment saltoro gtx

    millet kamet light gtx

    haglofs roc spire gtx

    Ciężko będzie mi się zdecydować, bo każda jest fajna. Najbardziej podchodzą mi Norrona i Haglofs, z uwagi na lżejszy goretex (też 3 warstwy, ale inny splot, mniej sztywny) Z kolei Patagonia jest znacznie tańsza, tylko trochę sztywniejsza.

    Może ktoś mi coś podpowie.

  16. Wybór kurtek membranowych jest strasznie duży, będzie ciężko na coś się zdecydować. Z tych popularnych i chyba dość dobrych marek, które znalazłem to Marmot, Salewa, Patagonia, Art'teryx, Haglofs, TNF, Norrona, Rab. Ceny dość konkretne, więc to chyba będzie spory wydatek. Chciałbym kupić coś solidnego na lata, ale żeby też nie przesadzić z kwotą i wydać 2k na kurtkę.

  17. Witam,

    powoli ale konsekwentnie uzupełniam swój sprzęt do chodzenia po górach i przyszedł czas na kurtkę. Chciałbym kupić coś możliwie uniwersalnego. Zastanawiam się czy ta sama kurtka może być równocześnie wykorzystywana w lecie jako przeciwdeszczowa, a zimą jako warstwa zewnętrzna z zastosowaniem warstw termicznych pod spód? Z tego co widzę to są kurtki typowo zimowe z ociepliną puchową, zatem czy można taką kurtkę zastąpić 1:1 kurtką membranową gtx + dodatkowe warstwy? Mam na myśli temperatury powiedzmy do -10 stopni. Potrzebuję jakiegoś punktu zaczepienia jak podejść do tematu.

  18. Litepeak'i dzisiaj dotarły. Ponosiłem trochę dłużej na mieszkaniu i przekonałem się już do nich całkowicie. Jak się uda, to w sobotę pójdę w nich w teren. Muszę jeszcze ogarnąć kwestię czyszczenia i impregnacji, bo na razie nie mam żadnych środków do tego.

  19. Byłem dzisiaj ponownie w sklepie, żeby sprawdzić jeszcze parę modeli. Ograniczyłem już wybór do dwóch modeli:

    - zamówione już Meindl Litepeak GTX

    - Meindl Tonale GTX.

    Miałem okazję porównać równocześnie oba modele na nodze i te drugie okazały się szersze i chyba lepiej leżą na mojej stopie. Z Litepeak mam taką małą wątpliwość, że przy dobraniu odpowiedniej długości, mały palec dotyka cholewki. Obawiam się, że po dłuższym marszu mogą pojawić się otarcia i ból. Sprzedawca twierdził, że po paru wycieczkach buty trochę się rozbiją, ale trudno powiedzieć ile. Co prawda tak jak pisałem, palec tylko dotyka cholewki, nie jest to ucisk, natomiast w terenie może to się okazać sporym problemem i oznaczać wyrzucenie pieniędzy w błoto.

    Oba modele są bardzo podobne. Tonale, pomimo że bazowo są tańsze, to z uwagi na promocję w jakiej udało mi się zamówić Litepeak'i, wyszłyby drożej o 150 zł.

    Chyba bezpieczniejszym rozwiązaniem będą jednak Tonale. Może ktoś miał do czynienia z tymi modelami i mógłby coś doradzić albo również borykał się z problemem za wąskich butów?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...