Q'bot@ na jungle może nie peruwiańska ale kolumbijska wybrałem kalosze :) - myślałem długo i czytałem, czytałem i się okazało że jak chodzisz bo lesie gdzie ciagle pada żadne membran nie pomoże a jak jeszcze je zamoczysz ,, to powodzenia w suszeniu" więc zobaczymy w styczniu jak wrócę to mogę się podzielić co jak w temacie kaloszy...
Co do do sprecyzowania to nie do końca wiem co mogę dodać, lubie chodzić po lasach zwykłych liściastych a czasem też wybiorę się do znajomych górali czy jakiś wypad na dłuższy weekend gdzieś gdzieś jest brak narodowy a tam od bagienka bo skały w zależności od mijesca.
Wiem że za wiele to nic nikomu nie powie ale nie mieszkam w okolicach gór a jedynie czasem bywam w takich miejscach, podróżuje dużo wic nie wiem może poprosze zadaj pytanie konkretne tak będzie chyba prościej.
A i dziękuje za cenna uwagę z pianką i ścierające się podeszwą - już wiem czego nie szukać. I te dwie pary to też jak najbardziej jestem na tak, tylko co wyprać na dany teren- bo w opisach sklepów tylko brakuje że powodzie można chodzić w danym obuwiu ;)
P.S.
Te buty warzą ,, tone" nie mówię że są nie wygodne ale na lato lubi wiosnę hmmm, no i ta wga 520g