-
Postów
198 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Bieszczadzki_tatromaniak
-
-
2 minuty temu, COgirl napisał:
Dziekuje serdeczne. Wolałabym miejsca bez wielkich tłumów, choc zdaje sobie sprawe, ze inni tez gory kochają, wiec nie moge miec ich tylko i wyłącznie dla siebie. Chyba postaramy sie zatrzymac na tydzien wiec troche czasu bedzie. Bede studiować forum dalej i cos sie wymysli. A namiary na nocleg chętne przyjmę
to Giewont bym ominał jak ma byc bez tłumów bo śą dwie kolejki, droga na szczyt i do zejścia, jak chcecie popatrzeć na Giewont z bliska to z Kuznic tym samym szlakiem można przez kalatówki do schroniska na hali konradowej tam się rozwidlają drogi, jedna na Giewont druga na kope Konradzką i z tego szlaku sa też piękne krajobrazy i ładny widok na Giewont własnie a ludzi zazwyczaj dużo mniej i to tez fajna opcja na pierwsze 2 tysiące w Tatrach :)
-
-
Mój debiut w górach nastąpił w rodzinnych Bieszczadach w wieku 6 lat ojciec zabrał mnie na wycieczkę na Tarnicę, dla 6 latka to było takie pierwsze wow, potem już poszło i to seryjnie Bukowe Berdo, Połonina Caryńska Rozsypaniec i Halicz ,Połonina Wetlińska,Smerek ,Mała i Wielka Rawka,Szeroki Wierch , ale człowiek zaczał chcieć więcej więc jak tylko nadarzyła się okazja to pojechaliśmy w tatry, pierwsze spotkanie z szczytami to było morskie oko i panorama z niego- po prostumiłośc od pierwszego wejrzenia, potem gubałówka ale pierwszym zdobytym szczytem był Giewont w moje urodziny, nastoletni ja czułem sie jakbym wszedł na Everest- radość, zapał, gęsia skórka a jednocześnie odrazu stwierdzenie że chcę więcej i na Giewoncie się nie skończy, moja przygoda z Taterkami trwa już 10 lat a najbardziej w pamięci utkwiło mi wyjście na szpiglasowy :)„Góry dają człowiekowi, poprzez zdobywanie wzniesień nieograniczony kontakt z przyrodą – poczucie wewnętrznego wyzwolenia, oczyszczenia, niezależności.” – Jan Paweł II
- 2
-
Jeżeli chodzi o nocleg to mogę dać namiar na miejsce gdzie zawsze nocuję od kilku lat i jestem bardzo zadowolony i pod względem ceny i jakości. Jeżeli chdzi o szlaki to bardzo polecam czerwone wierchy piękna panorama a i w zalezności od kondycji mogą dać też troche popalić osobiście bardzo mi się podobała wyprawa na Małołączniak przez Przysłop Miętusi, a następnie zejście do doliny Kościeliskiej. Na rozgrzewkę można też się wybrać z Doliny chochołowskiej na Grzesia Rakoń i Wołowiec, choć chochołowska wydaje się być monotonna ale to fajne miejsce żeby też sobie zrobić lekkie rozbieganie. Unikałbym Morskiego oka, choć panorama jest piękna to jednak mnie osobiście odstraszają tłumy ludzi, ale można też potraktowac jako baze wypadową na Rysy choć z takimi planami na początek bym się nie rozpędzał zdecydowanie.
- 1
- 1
-
Byc może ja się wybieram w lutym z dziewczyną aczkolwiek to zależy od kilku czynników. na początek polecam sie przejśc z chochołowskiej na Grzesia i Rakoń
- 1
-
-
panorama jest piękna i na absolutnie pierwszy raz w tatrach to dobry pomysł na wyprawę, wiadomo,że asfalt dla tatromaniaka będzie tutaj paskudził, ale ma też swoje plusy dla osób z niepelnosprawnością, dzięki temu mogą zobaczyć trochę gór i sie z nimi " zmierzyć"
- 3
-
MOK - zdecydowanie
i dolina chochołowska po kilku przejściach zaczyna już "brzydnąc"
-
Grześ i Rakoń, byłem i bardzo polecam dla osób początkujących idealne i przychodzi bardzo dobrze poznać realia jakie niesie z sobą zima w Tatrach a przy tym mamy piękne widoki, które wynagradzają trudy wędrówki
- 1
-
Raki to must have, dużo śniegu zwłaszcza świeżego w drodze na Grzesia i Rakoń plus nieźle oblodzenie
-
Dzięki Panowie obie bojowo nastawione, nawet moja to bardziej niż ja
- 1
-
Ja z swojej strony mimo iż narzekam ostatnio na brak czasu na czytanie luznych lektur spoza uczelnianego sylabusu - co nadrobię jutro w drodze w góry- bardzo chciałbym polecić ostatnio skończoną przezemnie "Anatomia góry. Osiem tysięcy metrów ponad marzeniami" Rafała Froni
- 2
-
Dzieki wielkie, mam nadzieję, że pogoda pozwoli na zrealizowanie planu
- 2
-
Kochani,
wielu z nas zapewne dojeżdza do Zakopanego różnymi środkami transportu z najodleglejszych stron Polski, myślę że to miejsce to dobra okazja aby polecić sobie książki o tematyce górskiej i nie tylko na czas wojaży.
- 2
-
6 minut temu, Q'bot napisał:
Twój nick wskazuje, że jesteś dziadkiem raczej
może kiedyś słownik w telefonie winny temu lapsusowi
- 1
-
witajcie,
Jestem Marcin, mam 22 lata i jak mój nick wskazuje pochodzę z podkarpacia spod Ustrzyk, a obecnie studiuje i pracuje w Krakowie, większość swojego życia spędziłęm w Bieszczadach aczkolwiek Tatry to moja druga miłość, która coraz bardziej w sercu goreje z każdą wizytą w górach.
- 3
-
Dzieki wielkie
- 1
-
Kochani jak sytuacja w tym tygodniu? już w piątek zawitam do Zakopanego, raki biorę bo słyszałęm ze złapie mocniejszy mróz i będzie śnieżnie, ale chciałbym wiedzieć na co sie porywamy
- 2
-
Kochani dwa pytania :
ktoś się wybiera z chochołowskiej na Grzesia i Rakoń w ten weekend ?
Polecacie jakieś strony z dobrymi prognozami pogody w górach ? Aktualnie korzystam z kilku, ale może coś przeoczyłem
- 1
-
myślałem własnie o Kasprowym przez turnie albo o grzesiu też jeżeli pogoda pozwoli , ale mam nadzieje że właśnie znajdzie się tu ktoś kto by się z nami zabrał w jeden dzień a jest obyty z zimą
-
Będzie ktoś w tym terminie w Tatrach ? Będę wówczas z mamą przy okazji krótkiego urlopu od uczelni i pracy , biorąc pod uwage iż będzie raczej śnieżnie i mrozno , będzie to dla nas pierwsze zimowe wyjście , ja troche doświadczenia z lata mam , natomiast mama poza Morskim Okiem i Kopa nie , czy ktoś obyty w zimowych warunkach chciałby się z nami wybrać ?
-
1 godzinę temu, Fibi napisał:
Na początek zamiast raków możesz kupić raczki- są sporo tańsze. Ja zaczęłam zimowo chodzić w tym roku i byłam na takich szlakach: Morskie Oko, Dolina Kościeliska i Smreczyński Staw, Hala Gąsienicowa i Czarny Staw Gąsienicowy, Kalatówki+Hala Kondratowa, Dolina Strążyska+ Ścieżka pod Reglami, Dolina Chochołowska+Grześ, Rusinowa Polana+Gęsia Szyja. Te trasy na początek są spoko. Jakbym miała coś omijać to chyba wszystko przy lawinowej 3(trzeba śledzić komunikaty). Ślizganie się, przewracanie i chodzenie na czworakach nie jest za fajne, dlatego chodzę w rakach nawet po dolinach. Dobrze mieć kijki(ale niekoniecznie), termos z czymś ciepłym, jakieś dodatkowe ciuchy. No i jeśli poruszasz się busem, to one zimą jeżdżą bardzo krótko. Np. w marcu ostatni bus z Palenicy był o 17.20.
OOO bardzo dziękuje za tą wypowiedz , właśnie miałem zadawać dokładnie takie pytanie jak osoba powyżej i też celowałem w Morskie oko i zastanawiałem się co więcej można na początek , bowiem wybieram się w grudniu z mamą po raz pierwszy na zimowe wyjście w Tatry , ja sam mam już niezły bagaż doświadczeń w Tatarach wysokich ale latem a zimą to wiadomo że zupełnie inna bajka Mama natomiast poza letnim wyjściem na Kope nie ma za bardzo doświadczeń z górami stąd ciężko mi znalezc dla niej rozsądną granicę
Cytaty górskie
w Hyde Park
Opublikowano
"Wejscie w gory jest mistycznym przezyciem pozytywnym. Ulatwia akceptacje negatywnych stron zycia: starzenia sie, slabniecia, choroby...Wejscie na szczyt jest oczyszczeniem z neurotycznych skutkow codziennego zycia - z bycia pochlonietym malymi sprawami. Stres wysysa z Ciebie caly ten niepotrzebny absurd. Po wejsciu na szczyt ludzi doznaja uczucia odswiezenia i odnowy. Po powrocie do codziennej egzystencji jestes zwyklym czlowiekiem, a nie znerwicowanym zwierzeciem. Poza tym uprawianie wspinaczki to mozliwosc odkrywania prawdy o samym sobie. Moje rozumienie zycia jest uksztaltowane przede wszystkim przez gory."