Znajdź zawartość

Cześć, jestem przed decyzją o wymianie butów na lato. Decyzja dla mnie dość prosta w zakresie wysokości butów (wchodzą w grę tylko do kostki, ponieważ wszystkio co za/pod kostkę ma membranę, której na lato nie potrzebuje) oraz w zasadzie marki. Na tapet wziąłem La sportive tx4, oraz buty scarpy: rush oraz mescalito (jedne zamszowe drugie materiałowe) No i mam mega dylemat. Jedne i drugie scarpy leżą bardzo dobrze. Tx4 trochę mniej. Rush są jednak bardziej butami biegowymi, ale sprawdza się w niższych górach. W Tatrach też, nie wiem tylko jak przy podejściu w Tatrach wysokich. Ale to ciągle lato. Mają mega amortyzację i będą oddychać - mają siatkę. Drugie natomiast to klasyka - mescalito w wersji z siatką. Mają słabsza amortyzację, ale więcej mają otoku oraz podeszwa jest bardziej podejściowa. Ktoś testował buty rush w górach? Wrzucam linki: https://dobrenarty.pl/scarpa-buty-do-biegania-meskie-rush-ocean?gclid=CjwKCAjwyqWkBhBMEiwAp2yUFqR5jQHoEEq6shsCY_JrRGU5hK0OH7hm4mzRqMGRdKCMCKuybFiSAxoCGCIQAvD_BwE https://8a.pl/buty-podejsciowe-scarpa-mescalito-planet-gray-curry Helpunku, bo mam dylemat Maciek.

Miesiąc temu kupiłam buty trekkingowe Garmont Misurina V gtx - dokładnie te: https://www.skalnik.pl/buty-misurina-v-gtx-black-grey-680510 . Przed jakimkolwiek użyciem zaimpregnowałam je. Po krótkim spacerze w lesie, w obecności delikatnej rosy poczułam zimno. Okazało się, że skarpeta na całej podeszwie jest mokra. Wyczyściłam buty, zaimpregnowałam ponownie. Przy kolejnym spacerze problem się powtórzył, z tym że skarpeta była jeszcze bardziej mokra. Dziwi mnie to bardzo, 20 minutowy spacer i stopa od razu mokra? Proszę o porady co zrobić - oddać na gwarancję, kupić specjalny impregnat czy coś jeszcze...