Skocz do zawartości

patrykbala.89

Użytkownik
  • Postów

    59
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez patrykbala.89

  1. Też miałem okazję być dwa razy na szczycie. Pogoda w tych dwóch przypadkach była bardzo barowa i próbowała urwać głowę przy podmuchach mimo że cały szlak na początku szło się w słońcu. Powiem jednak szczerze, że lubię takie klimaty i nieprzewidywalność, no kręci mnie to w górach xD.

    Chyba będzie dzisiaj trzeba odokopać parę zdjęć bo mnie na wspomnienia naszło po przeczytaniu postów.

    • Lubię to ! 1
  2. @sickboy777

    No mnie tym opisem i zdjęciami przekonałeś. Nigdy tam nie byłem a zaciekawiłem się tematem Pienin. Szczególnie podobają mi się te pierwsze ujęcia. Wygląda to tak wiejsko w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Pewnie cisza i spokój a tego szukam w górach.

    @Marta Andrzejewska mam nadzieję, że Twój temat ruszy bo sam też chciałbym się czegoś więcej dowiedzieć poprzez forum tak z ludzkiej, normalnej strony.

     

    Swoją drogą wyciągam swoje pierwsze plusy z Forum Tatromaniaka. Zachęcam się do innych rejonów a i o Tatrach sporo się tu dowiedziałem.

    • Lubię to ! 2
  3. 11 godzin temu, Maly Klz napisał:

    Witam, nie chcę zakładać nowego tematu i może ktoś przy okazji mi doradzi:) mam zdobytą w tym roku połowę KGP z 3letnią córką (trasy chodzi na zmianę w nosidle turystycznym i na nogach, sama zdobyła Łysicę i Szczeliniec) czy wejście na Rysy od słowackiej strony jest rozsądne? Czy może poczekać jeszcze z rok, 2 a może i 3? Z góry dzięki za podpowiedź.

    Radzę poczekać z wejściem na same Rysy ze względu na trochę urozmaiceń między Żabim Potokiem a Schroniskiem pod Wagą. Mam na myśli stopnie i drabinki (widoczne na zdjęciu) przy których mimo pozorów trochę się trzeba podciągać i pilnować.

    20180818_162127.thumb.jpg.fe5282377afb14a3055f202bb84ea3a1.jpg

     Jednak zaproponuję kompromis na zrobienie części tej trasy. Będzie bezpieczniej i jak to mówią, trzeba jeść małą łyżeczką a na główne danie będzie pora.

    Mianowicie trasa z Popradské Pleso (https://goo.gl/maps/p6bsfjx56rT3LvoK6 kawałek na wschód od Štrbské Pleso) do Nad Žabím potokom (https://goo.gl/maps/KnGMBQAWoKpUwT5n6). Łącznie liczbowo całość będzie wyglądać tak: 11,4 km drogi, czas przejścia około 4h, no może trochę dłużej ze względu na córeczkę. Na szlaku bedzie Schronisko przy Popradzkim Stawie. Szlak niebieski w całości, dość łatwy. Myślę, że młoda dama będzie zadowolona z siebie oraz swojego taty.

    Štrbské Pleso też jest ciekawym miejscem i można sobie zaplanować w ten sposób cały dzień w połączeniu z trekkingiem.

    • Lubię to ! 1
  4. Na podejście zdecydowanie wolę Boczań. Zadając sobie pytanie czy wolę nim schodzić czy wchodzić to całe ciało i głowa krzyczy, że wygodniej jest tędy wejść, A w myśl mojej żelaznej zasady, która brzmi: "Nigdy nie wracam tą samą drogą!" (o ile jest taka możliwość) to schodze Jaworzynką. Polana oświetlona "wieczornym" słońcem wygląda przepięknie i na koniec jest jak wisienka na ostatnim kawałku ciasta po całej trasie.

    • Lubię to ! 1
  5. 17 godzin temu, a chodźże na pole napisał:

    Ja mam podobne to tych. Mojego modelu już nie ma, ale cena i zasada podobna. 

    Odpinane nogawki w taki sposób, że nie trzeba ściągać butów. Wygodne, wytrzymałe, śmigam już drugi rok. 

    https://www.decathlon.pl/spodnie-2w1-trek-500-mskie-id_8501895.html

    pozdrawiam. 

    Wyglądają na porządne. Patent z odpinanymi nogawkami jest jak najbardziej na miejscu. Ogólnie to nawet nie pomyślałem, żeby na przykład skupiać się tylko na takich modelach. Poczytałem opinię i są nadzwyczaj dobre. Szczególnie zachęciła mnie informacja o praniu i prasowaniu xD Nie trzeba o to bardzo dbać. To cieszy heh. Dzięki za polecenie.

    1 godzinę temu, Mikołaj napisał:

    Obecnie używam Arcteryx Lefroy. Wcześniej miałem Columbia Passo Alto II.

    Lefroy kupiłem właśnie na lato, bo w spodniach Columbia było mi za troszkę za ciepło.

    Spodnie Columbia : kieszenie z siatki , ręce się wkłada od boku, zapinane na zamek. Jedna kieszeń na zamek na tyłku. Mają wyższy stan i tył wydłużony (Żeby pas biodrowy nie obcierał) . Ściągacz w nogawce. Wszyty pas z plastikową klamrą. Na październik ok, na sierpień tylko jak nie ma upałów.

    Arcteryx: niższy stan, trzymają się na biodrach i mają nogawki ciut krótsze od Columbia. Kieszenie dwie od przodu, ręce wkładane od góry (jak w jeansach). Kieszeń na prawym udzie zamykana na zamek. Brak kieszeni na tyłku. Pas wszyty z płaską klamra metalową.

    Spodnie Arcteryx mają to czego brakowało mi w Columbii. Inaczej rozłożone kieszenie, niższy stan i są cieńsze, więc latem można ich używać. Profilowane kolana, kliny itp mają oba modele. 

    Cenowo bardzo podobnie 200-250 na promocjach. 

    Dzięki za profesjonalną opinię. Arcteryx po opisie bardziej mnie zaciekawiły. Widzę, że nawet są na przecenie. Też chyba będę musiał pomyśleć sobie o moich preferencjach rozłożenia kieszeni. 

    • Lubię to ! 1
  6. 10 godzin temu, Bolunio napisał:

    Hej ? ile zajmie mi przejście z Doliny 5 Stawów do Morskiego Oka? I czy trasa jest trudna? Wybieram się na 5 Stawów i chciałabym odwiedzić też Morskie ? 

    Ze Schroniska w Dolinie Pięciu Stawów do Morskiego Oka idzie się najkrócej i najszybciej szlakiem niebieskim. Dokładne to jest 4,1 km czyli jakieś 2h spokojnym tempem z zapasem na zdjęcia i postoje. Szlak jest łatwy, każdy z lekkim doświadczeniem w Tatrach da radęgo bez problemu przejść.

    Można iść jeszcze przez Szpiglasową Przełęcz. 8,2 km, czasowo około 4h. Szlak trudniejszy i jest też element z łańcuchami, więc trochę doświadczenia trzeba mieć. Jednak włożony wysiłek i pot w pokonywanie trasy wynagradzają widoki. Dokładny przebieg to: Schronisko Pięciu Stawów > Wielki Staw Polski > Odejście na Krzyżne > Odejście na Kozi Wierch > Odejście na Szpiglasową Przełęcz > Szpiglasowa Przełęcz > Dolina Za Mnichem > Morskie Oko.

    • Lubię to ! 2
    • Dziękuję 1
  7. Szukam porady. Chodzi o męskie spodnie trekkingowe. Dawno, dawno temu kupiłem pod presją czasu jakieś spodnie w Decathlon za 20 zł w których pojechałem w góry  (moje pierwsze przygody). Złapałem bakcyla, co przyczyniło się do wymiany reszty mojej górskiej garderoby a spodnie nadal zostały.

    Chodzi mi o długie spodnie, coś na lato. Raz na jakiś czas szukam czegoś ciekawego no ale nic mnie jeszcze nie przekonało. Dodam, że prosty ze mnie chłop i jakoś nie szczególnie przykładam wagi do wyglądu więc tym bardziej się dziwię, że jeszcze nic nie kupiłem.

    Może ktoś z Was ma jakiś sprawdzony model z którego jest zadowolony?

    • Lubię to ! 1
  8. 5 godzin temu, Ochtabiński napisał:

    Nie wiem, czy można to nazwać problemem, ale może warto było by zmniejszyć rozmiar zdjęć w postach? Zrobić jakieś takie miniatury? Wyświetlają się bardzo duże, a jak ktoś wrzuca więcej to mamy niezłe przewijanie, a jak jeszcze parę osób zacytuje ten post ze zdjęciami to robi się naprawdę niezły bałagan w mojej opinii. Może zrobić jakieś takie miniaturki, gdzie po kliknięciu w nią zaczną się wyświetlać w jakimś trybie przeglądania zdjęć? 

    Bardzo dobry pomysł. Oczywiście spora część zdjęć w postach jest bardzo ładna i jest na czym się zatrzymać w trakcie czytania. Niemniej jednak przydałoby się takie rozwiązanie.

    • Lubię to ! 1
    • Dziękuję 1
  9. 16 godzin temu, El Erninio napisał:

    Zachód słońca w OdrodzeniuZachód słońca w Odrodzeniu

    Oj tak, tłumy mnie raz po raz zatrważają swoim ogromem ? ostatnio w Strzesze Akademickiej (swoją drogą, jeśli tam nie wpadłeś, koniecznie zalicz i spróbuj co mają tam dobrego do jedzenia ? polecam tamtejszą szarlotkę, aczkolwiek mój towarzysz podróży twierdzi, że nie jest ona wysokich lotów ?) było tyle ludu, że kolejka po jedzenie i zameldowanie była aż na zewnątrz...

    Z kolei, jeśli pójdziesz od Strzechy w górę i dojdziesz do rozstaju dróg (na lewo kierunek na Śnieżkę, na prawo Słonecznik) możesz wybrać drogę w kierunku właśnie Słonecznika (przejdziesz niezwykle malowniczą granią, skąd będziesz miał panoramiczny widok na Samotnię, Mały i Wielki Staw, Strzechę Akademicką i Śnieżkę ?) i jeśli siły i pogoda pozwolą, aż do schroniska Odrodzenie (kolejne miejsce postojowe, gdzie warto się zatrzymać), gdzie przybysze podziwiają bardzo urokliwe zachody słońca na tarasie schroniska. ☺️ Droga ze Strzechy do Odrodzenia nie jest bardzo wymagająca i przy okazji, za Słonecznikiem po prawej stronie świetne widoki na Karpacz i stawy u podnóża pasma.

    Kolejna opcja trasy do przejścia to: Odrodzenie-->schronisko Hala Szrenicka lub Szrenica (ja byłam tylko przelotnie w Hali); możesz wybrać wariant przejścia tym głównym Czerwonym Szlakiem Sudeckim im. M. Orłowicza (zwłaszcza jeśli idziesz ze sporym bagażem) koło Śląskich Kamieni, Wielkiego Szyszaka, Łabskiego Szczytu, Śnieżnych Kotłów, Trzech Świnek i trafisz na Szrenicę. Stamtąd w niewielkiej odległości obydwa schroniska ?

    II wariant z Odrodzenia na Szrenicę to: podejście z Odrodzenia do pierwszego węzła szlaków i wybór zielonego szlaku do Czarnego Kotła Jagniątkowskiego (cudowne miejsce, z potoczkiem, gdzie można odpocząć); ja osobiście ruszyłam stamtąd dalej do Rozdroża pod Wielkim Szyszakiem i wróciłam do Odrodzenia (bo akurat tam miałam nocleg), ale można oczywiście iść dalej ? jedyne co tyczy się tej drogi, to pokonanie na środkowym odcinku dość kiepskiego fragmentu złożonego z powalonych drzew i porozrzucanych wysokich kamieni (dla mnie to była pierwsza taka wyprawa w tego typu terenie, więc miałam trochę pietra czy mi się noga nie ześlizgnie, ale udało się bez kontuzji ?), dlatego może to być trochę niewygodne z ciężkim tobołem na plecach

    Postaram się jutro wstawić zdjęcia z poszczególnych wariantów/etapów drogi

    Widok na Czechy z TraversuIMG_20190624_104932.jpg

    Widok z Grani w drodze na Słonecznik

    IMG_20190625_094201.jpg

    Do Odrodzenia

    IMG_20190625_125136.jpg

    Milszy etap trasy do Czarnego Kotła Jagniątkowskiego

    IMG_20190626_095325.jpg

    W Czarnym Kotle Jagniątkowskim

    IMG_20190626_105716.jpg

    Spod Wielkiego Szyszaka do Odrodzenia

    IMG_20190626_125143.jpg

    Bardzo przyjemnie mi się to czytało, sporo ciekawych i czuję, że również niezbędnych informacji. Dziękuję za formę i treść, trochę czasu pewnie to zajęło. Notatki zrobione hehe.

    Teraz przyznam się do czegoś co na tym forum będzie jak strzał w kolano. Mianowicie po Twoim wpisie przy planowaniu następnej wycieczki w góry będę się wahać między Tatrami a Karkonoszami xD 

    Widok z grani faktycznie przepiękny. Wszystko to co mnie ujęło kiedy tam byłem ale z innej perspektywy. Naprawdę czuję, że mogłem zrobić o wiele więcej i aż żałuję, że się nie przygotowałem ostatnio. No ale to był ten pierwszy bodziec, który zapoczątkował temat.

    Trasa do Czarnego Kotła bardzo miła dla oka. Widzę, że jest nawet kładka. Często jestem obojętny co do takich szlaków ale tutaj niewątpliwie dodaje uroku.

    Zejście z Wielkiego Szyszaka pachnie już Tatrami. Jestem mega zaskoczony i zaciekawiony. Trasa wygląda bardzo porządnie. No i ten miły widok.

    Jeszcze raz dziękuję za Twój post. Dzięki takim dyskusją nabieram sporego "powera" żeby jechać w tamte strony. Uwielbiam Tatry ale cieszę się, że w mojej głowie rodzi się Im spora konkurencja.

    • Lubię to ! 2
  10. 42 minuty temu, El Erninio napisał:

    Ze Śnieżki warto skręcić w lewo, z Drogi Jubileuszowej w kierunku Czarnego Grzbietu. Tam można przejść nim albo odszukać ukrytą w kosodrzewinie wydreptaną ścieżkę oznaczoną na mapach jako Travers. Bardzo malownicze widoki na czeską stronę. ? Można dojść tą drogą (mało uczęszczaną) do czeskiego schroniska Jelenka, później do Sowiej Przełęczy i dalej do Skalnego Stołu. Ja doszłam tylko do Sowiej Przełęczy, ale tłumy ciągnęły dalej ?

    A no widzisz, a ja "gupi" od razu po Śnieżce wracałem jak najkrótszą drogą w stronę miasta. Dokładnie przez Schronisko nad Łomniczką, następnie przez Wilczą Porębe. Następnym razem skorzystam z Twoich rad.

    Co do tłumów to w okolicach Śląskiego Domu podczas mojego pobytu było tyle ludzi, że w Karpaczu przez cały dzień mi się taka ilość nie przewinęła.

    • Lubię to ! 4
  11. 8 godzin temu, weronika.przychodzien napisał:

    Mam tylko te na telefonie - Szczeliniec Wielki ☺️ Góry Stołowe są po Tatrach moimi ulubionymi, także polecam baaaardzo! 

    C831DC83-0522-417A-B745-9E7B6F1067B5.jpeg

    1081C0CA-64FE-4E6F-9279-570D44FDC94D.jpeg

    Jeszcze nie miałem okazji, aż mi trochę wstyd xd. Pierwsze zdjęcie wyjątkowo zachęca, miejsce musi być ciekawe. Przypuszczam, że ktoś z zacięciem fotograficznym i dobrym aparatem ma tam jak w bajce.

    • Lubię to ! 1
  12. Zawsze chętnie wracam do Siuchajska na Krzeptówkach. Szczególnie polecam Koryto (filet, kiełbaski, ziemniaki, boczek, żeberka.....) . Pozycja obowiązkowa. Atmosfera w lokalu istnie zakopiańska, nawet nazwy i użyty język w menu poprawia samopoczucie.

    • Lubię to ! 1
  13. Palenica Białczańska > Morskie Oko > Dolina Za Mnichem > Szpiglasowa Przełęcz + Szpiglasowy Wierch > Odejście na Szpiglasową Przełęcz > Wielki Staw Polski > Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów > Wodogrzmoty Mickiewicza > Palenica Białczańska.

    Około 25 km do przejścia. Mniej więcej da się to zrobić w 9h. Widoki przepiękne szczególnie na szlaku w okolicy Szpiglasowego Wierchu. Jak wcześniej wspomniano z tych okolic widać przepiękną panoramę tuż nad Wielkim Stawem.

    11.jpeg

    • Lubię to ! 8
    • Dziękuję 1
  14. Witam.

    Ostatnio byłem pierwszy raz w Karkonoszach. Oczywiście obrany kierunek to Śnieżka do której dotarłem szlakami od Świątyni Wang. Powiem szczerze, że byłem pozytywnie zaskoczony. Najbardziej urzekło mnie Schronisko Samotnia obok Małego Stawu. Przepiękne miejsce ! Co możecie jeszcze polecić w naszych pięknych Karkonoszach ? Mile widziane foto.

    19.jpeg

    • Lubię to ! 6
  15. Witam serdecznie.

    Myślę, że owe forum to dobry pomysł. Sam często w poszukiwaniu informacji, porad itp. głównie staram się kierować na strony tego typu.

    Mam nadzieję, że będzie tu taki tłum ludzi jak w Zakopanem w ostatni weekend. 

    • Lubię to ! 8
×
×
  • Dodaj nową pozycję...