Witam byłem wczoraj nad Morskim Okiem z buta. Parking 50 zł gość kasuje każde auto nie dając żadnego biletu gruba przesada. Wejście do parku 7 zł cena za osobe ok. Po drodze dużo toi toi ale w środku syf brak papieru toaletowego. Duży plus za ławeczki dla zmęczonych minus za brak koszy na śmiecie ludzie po drodze wywalają w krzaki co się da a obecnie kładzie sie duży nacisk na ekologie - ekologia to fikcja. Nad samym morskim okiem schronisko zatłoczone ludzie bez maseczek nikt na to nie zwraca uwagi. Ceny z kosmosu woda mineralna cisowianka 1,5 l koszt 10 zł piwo również 10zł. Płatność tylko gotówką. To jest biznes nie nastawiony dla ludzi tylko wyzysk turysty a widok tych zmęczonych koni i baca spocony z głową opadniętą po całodziennej jeździe góra dół przygnębiający. Pomyślcie jak ciężko muszą mieć konie ciągnąc pod góre ok 12 osób+bryczke (12x50zł=600 zł) Ja sam byłem padnięty po dwóch godzinach wspinaczki. Kolejka na Gubałówke 120 zł około 3 minuty jazdy za 5 osobową rodzine. Myśle że raczej tam sie nie pojawie kolejny raz. Za sam parking 50 zł powinno się wode mineralną rozdawać gratis po trasie. Dobrym pomysłem byłoby zastąpienie bryczek pojazdami typu melex. Przynajmniej turysta nie łaziłby po końskich odchodach i nie wąchał smrodu. Trasa jest przereklamowana pod biznes i nie publikuje się negatywnych faktów. Wracając do koni problem sam by się rozwiązał gdyby ludzie z usług bryczek nie korzystali bo jak widziałem w większości ludzie młodzi nimi jeżdżą. Ja spędziłem tam około 5 godzin widziałem co jest do poprawy i co można zmienić a pracownicy parku i władze miasta latami żyją w tym środowisku i raczej są również nastawieni na wyciśnięcie z turysty ostatniego grosza.
Morskie Oko
w Szlaki
Opublikowano
Witam byłem wczoraj nad Morskim Okiem z buta. Parking 50 zł gość kasuje każde auto nie dając żadnego biletu gruba przesada. Wejście do parku 7 zł cena za osobe ok. Po drodze dużo toi toi ale w środku syf brak papieru toaletowego. Duży plus za ławeczki dla zmęczonych minus za brak koszy na śmiecie ludzie po drodze wywalają w krzaki co się da a obecnie kładzie sie duży nacisk na ekologie - ekologia to fikcja. Nad samym morskim okiem schronisko zatłoczone ludzie bez maseczek nikt na to nie zwraca uwagi. Ceny z kosmosu woda mineralna cisowianka 1,5 l koszt 10 zł piwo również 10zł. Płatność tylko gotówką. To jest biznes nie nastawiony dla ludzi tylko wyzysk turysty a widok tych zmęczonych koni i baca spocony z głową opadniętą po całodziennej jeździe góra dół przygnębiający. Pomyślcie jak ciężko muszą mieć konie ciągnąc pod góre ok 12 osób+bryczke (12x50zł=600 zł) Ja sam byłem padnięty po dwóch godzinach wspinaczki. Kolejka na Gubałówke 120 zł około 3 minuty jazdy za 5 osobową rodzine. Myśle że raczej tam sie nie pojawie kolejny raz. Za sam parking 50 zł powinno się wode mineralną rozdawać gratis po trasie. Dobrym pomysłem byłoby zastąpienie bryczek pojazdami typu melex. Przynajmniej turysta nie łaziłby po końskich odchodach i nie wąchał smrodu. Trasa jest przereklamowana pod biznes i nie publikuje się negatywnych faktów. Wracając do koni problem sam by się rozwiązał gdyby ludzie z usług bryczek nie korzystali bo jak widziałem w większości ludzie młodzi nimi jeżdżą. Ja spędziłem tam około 5 godzin widziałem co jest do poprawy i co można zmienić a pracownicy parku i władze miasta latami żyją w tym środowisku i raczej są również nastawieni na wyciśnięcie z turysty ostatniego grosza.