Skocz do zawartości

fidelpatcha

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez fidelpatcha

  1. No i Skrajny Granat dziś został zdobyty. Oczywiście na szczycie skończyła się wycieczka OP i wróciliśmy tą samą drogą. Szlak nie sprawił nam problemów. Owszem dość długie podejście, faktycznie łatwo zboczyć że szlaku i sporo luźnego materiału skalnego, ale generalnie super. Świetne na sprawdzenie jak się reaguje na umiarkowaną ekspozycję.

    IMG_20190914_212351.jpg

    IMG_20190914_092442.jpg

    IMG_20190914_103812.jpg

    • Lubię to ! 7
  2. Dzięki jeszcze raz wszystkim za bardzo cenne opinie - wniosek nasuwa się tylko jeden - odpuszczamy.
    Zanim pójdziemy cokolwiek górą, pozaliczamy co łatwiejsze dojścia, choćby omawiany Zadni Granat. 
    Pozdrawiam.

    • Lubię to ! 3
  3. Tatromen - to zdecydowanie nie jest Tata chce a córka musi. Wręcz odwrotnie - Tatry są dla córki jedynymi górami, które po prostu uwielbia, pod warunkiem, że szlak dostarcza wrażeń w postaci wspinaczki i łańcuchów - nie ma łańcucha to nie ma po co iść niemalże :) Przy czym nie należę do rodziców ulegających niemądrym prośbom dziecka. Martwi mnie szlak bo tam nie byłem, a nie ma opcji żebym pojechał wcześniej sam sprawdzić, bo tego by mi w domu nie wybaczyły, po prostu chodzimy rodzinnie.

    Ze znalezionych opisów na stronie na-tatry.pl padło właśnie na Skrajny Granat i podstawowy plan zakłada wejście i zejście tym samym szlakiem, ale z tego co czytam to ponoć nie jest ono wygodnie i wszędzie niemalże polecane jest przejście granatów i zejście z Zadniego, ale jeśli stopień trudności tego odcinka OP jest znacznie większy, niż ta wspominana Świnica to od razu odpuszczam. Takie porównanie było by dla mnie najlepszym wyznacznikiem bo widziałem jak córka poradziła sobie miesiąc temu na Świnicy.

     

    • Lubię to ! 1
  4. Dzięki wielkie za odpowiedź.

    Najbardziej martwi mnie to, że idę z córką 10 lat. Nie boję się o jej kondycję czy sprawność, bo jest usportowiona i w górach już robiła trasy pod 30km, ale o możliwości związane ze wzrostem. W Tatrach bez problemów zaliczyliśmy już Świstówkę, Giewont i Świnicę i wszędzie była zachwycona - ale tu to już Orla Perć. Jak trudny jest ten odcinek między Granatami? Wszelkie opisy podają, że jest najłatwiejszy na całej trasie, ale nie są to opinie pisane z uwzględnieniem dziecka. 

  5. Witam wszystkich przede wszystkim.

    Mam na imię Damian, skończone 40 lat. Od niedawna dopiero zacząłem chodzenie po Tatrach, wcześniej rodzinnie zdeptaliśmy Beskidy. 

    Przechodząc do rzeczy. Szukając kolejnego celu wyprawy wybór padł na Skrajny Granat, strona mapy-turystyczne.pl podaje czasy przejść następująco:

    https://mapa-turystyczna.pl/route?q=49.2433410,20.0069620;49.2269570,20.0331960;49.2433410,20.0069620

    https://mapa-turystyczna.pl/route?q=49.2433410,20.0069620;49.2266225,20.0332260;49.2221970,20.0272070;49.2433410,20.0069620

    Czy to możliwe, czy błąd? Dłuższa trasa, przechodząca fragmentem OP zajmuje dokładnie tyle samo czasu? 

    Na mapie drukowanej już te czasy wyglądają inaczej - zwłaszcza czas zejścia żółtym do Czarnego Stawu jest podany jako 1:20

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...