Skocz do zawartości

Na Kozi Wierch z Doliny Pięciu Stawów.


vatra

Rekomendowane odpowiedzi

Czas i miejsce tego wydarzenia nie były przypadkowe? Pogodny, słoneczny dzień (28 lipca) był starannie wyszukany na kapryśnej mapie pogodowej a Kozi Wierch już od dawna mnie intrygował. Zdobycie Orlej Perci jest poza moim zasięgiem, dlatego bardzo chciałam kiedyś przynajmniej dotknąć tego szlaku. Jedyną realną szansą było właśnie zdobycie Koziego Wierchu. 
Wyjechałyśmy z domu dosyć wcześnie rano, dzięki czemu udało się uniknąć korków na Palenicy i (przynajmniej rano) tłumów na szlaku. Wejście od Doliny Pięciu Stawów nie jest trudne, są tylko dwa miejsca, w których trzeba użyć wszystkich kończyn i głowy ( żeby pomyśleć) i uważnie przejść. Kiedy zbliżałam się do czerwono znaczonego odcinka Orlej Perci, którym dochodzi się na szczyt emocje (duma i radość) szybowały w górę i chyba mnie niosły jak na skrzydłach, bo mimo że trudności techniczne wzrastały, dosyć szybko i sprawnie udało nam się stanąć na szczycie. Z góry widok przy takiej lampie był naprawdę niesamowity. Cudne widoki i satysfakcja ze zdobycia 2291 metrów sprawiły, że o mało nie zapomniałam o zrobieniu zdjęć, co byłoby chyba niewybaczalne? Niestety na szczycie zastałyśmy już sporo ludzi i trudno było się tam przemieszczać żeby wszystko dokładnie pooglądać. Mimo to chwile odpoczynku spędzone w gronie zdobywców jak zwykle są bezcenne? Przede wszystkim jednak podziwiałyśmy bezkresne piękno, jakie roztaczało się wokół nas♥
Schodzenie wymagało jak zwykle trochę więcej uwagi ale było nieźle i nawet udało się obfocić moje ulubione stawy? Żeby nie tracić uroku całej udanej wyprawy szybko przeszłyśmy przez bardzo zatłoczoną Piątkę, ominęłyśmy oblężone schronisko i czarnym szlakiem ruszyłyśmy w dół. Co tu dużo mówić ? chodzenie po górach jest piękne ale chodzenie po górach przy słonecznej pogodzie jest...♥♥♥

IMG_20200728_122640.jpg

IMG_20200728_122644.jpg

IMG_20200728_122852.jpg

IMG_20200728_134436.jpg

IMG_20200728_133729.jpg

IMG_20200728_122710.jpg

IMG_20200728_134453.jpg

  • Lubię to ! 13
  • Wow 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super fotki, a widok jest z tego miejsca obłędny ? w zaszłym roku tez miałam tam piękną pogode. A 28 lipca też łazikowałam po tatrzańskich graniach ? nogi powiodły mnie na Rysy ?‍♀️ ( było tam jak na krupowkach) ale widoki ze szczytu klasa ?

A to moje zeszłoroczne wspomnienia z Koziego ?

 

20200731_092112.jpg

20200731_092047.jpg

  • Lubię to ! 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od polskiej ale schodziłam słowacką aby uniknąć kolejek .... bo po polskiej w gorę szedł tłum ( wychodziłam o 5 30 z palenicy). Po słowackiej też było sporo ludkow... czytałam o kolejce po stronie Sk mi udało się jej uniknąć (stalismy tylko chwilkę) ale już patrząc z dołu to faktycznie torowało się przed łańcuchami.... 

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, vatra napisał:

Cudne widoki i satysfakcja ze zdobycia 2291 metrów

 

1 godzinę temu, Anuś napisał:

A 28 lipca też łazikowałam po tatrzańskich graniach ? nogi powiodły mnie na Rysy

No to się dziewczyny rozchodziły.To się nazywa kumulacja szczęścia. Wyjść, dojść, wrócić i to wszystko w piękna pogodę. Gratulacje.

Fajnie się chodzi w cudna aurę, tylko dłużej, bo często trzeba zatrzymywać się na podziwianie widoków.

  • Lubię to ! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaaga76 tak na serio ? z pogodą to jest tak, że zawsze jakaś jest! ? Jeżeli jest słaba to idę tak żeby w porę uciec przed deszczem a zwłaszcza przed burzą. Natomiast jeżeli planuję jakiś dłuższy szlak to naprawdę czekam na taki warun żebym nie musiała ciągle patrzeć w niebo ( czy już czy za chwilę zagrzmi) tylko pod nogi, ewentualnie przed lub za siebie, na widoki. Mieszkam tam gdzie mieszkam? więc mogę sobie na to pozwolić ?

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, vatra napisał:

@jaaga76 tak na serio ? z pogodą to jest tak, że zawsze jakaś jest! ? Jeżeli jest słaba to idę tak żeby w porę uciec przed deszczem a zwłaszcza przed burzą. Natomiast jeżeli planuję jakiś dłuższy szlak to naprawdę czekam na taki warun żebym nie musiała ciągle patrzeć w niebo ( czy już czy za chwilę zagrzmi) tylko pod nogi, ewentualnie przed lub za siebie, na widoki. Mieszkam tam gdzie mieszkam? więc mogę sobie na to pozwolić ?

@vatra Skandynawowie mówią, że tylko ubiór jest zły ?. Działam podobnie - nie mam ciśnienia, dobieram trasę do pogody, czasami chodzę w deszczu (ale nie lubię mokrych butów).  Jeżdżę w góry (nie tylko w Tatry) kilka razy w roku i zwykle termin jest ustalony dużo wcześniej - na pogodę nie mam wpływu. Zdarzało mi się przesiedzie" kilka dni w schronisku (Turbacz), bo lało niemiłosiernie bez przerwy... Ale- nie mogę zaprzeczyć- kilka dni wcześniej zaczynam niemal kompulsywnie przeglądać prognozy pogody ... ?  i zaklinam☀️☀️☀️. Zwykle się udaje ?

 

 

A na emeryturze też zamieszkam bliżej gór ??

Edytowane przez jaaga76
  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne fotki.

Cytat

Pogodny, słoneczny dzień (28 lipca) był starannie wyszukany na kapryśnej mapie pogodowej

Tak to wyglądało w prognozach, a faktycznie była wymarzona pogoda do chodzenia przez cały tydzień.

Cytat

Zdobycie Orlej Perci jest poza moim zasięgiem, dlatego bardzo chciałam kiedyś przynajmniej dotknąć tego szlaku. Jedyną realną szansą było właśnie zdobycie Koziego Wierchu

Zadni i Pośredni Granat są równie realne. Żonę przeciągnąłem co prawda przez całe Granaty, ale na sam Zadni to i córkę pewnie niedługo zabiorę. Co do Koziego - jak już tam pójdę, nie ma opcji, żeby schodzić tą samą drogą ?

Cytat

Niestety na szczycie zastałyśmy już sporo ludzi

Tego dnia wręcz roiło się w tym rejonie od turystów...

I ja tam byłem, miód i wino... znaczy pomidorową zjadłem.

Edytowane przez Gieferg
  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Gieferg napisał:

Zadni i Pośredni Granat są równie realne

Zadni już jest na liście i czeka na odpowiednie warunki, nie tylko pogodowe.

 

55 minut temu, Gieferg napisał:

I ja tam byłem, miód i wino... znaczy pomidorową zjadłem

To dlatego była taka ogromna kolejka w schronisku?

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...