Skocz do zawartości

Wasze górskie plany - pytania


Marcin 665

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 22.09.2020 o 09:58, Karol Kliński napisał:

Mieszkam prawie na Mazurach i mogę potwierdzić, że problemów w Kobylarzowym Żlebie nie będzie miał nikt. Nawet z mojego rejonu ?

Moja córa (lat 9) miała, ale to były jej drugie łańcuchy i nogi jej się plątały :).

Ostatnio się tam ponoć długo stoi w kolejkach do łańcuchów, ale może tylko w weekendy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wchodziłem od strony dolinki za Mnichem.

Do Hińczowej przełęczy praktycznie zerowa ekspozycja. Na samym początku miałem trochę problemów orientacyjnych, ale po trafieniu na właściwą ścieżkę, już dalej idzie się raczej intuicyjnie i nawet było trochę kopczyków. 

Podejście z Galerii Cubryńskiej na Hińczową przełęcz bardzo męczące, bo skała jest bardzo krucha, więc trzeba uważać przy chwytach i do tego piarg pod nogami, więc podłoże co chwilę wyjeżdża spod nóg.

Od Hinczowej przełęczy droga na szczyt ok. 30 min. Orientacyjnie raczej bez problemów, szczyt masz cały czas przed sobą. Jest jedno miejsce z ekspozycją, kiedy trzeba przejść wąską półką kilkunastometrową. Ale nie jest to jakaś mega przepaść, powiedzmy jak spadniesz, to się tylko połamiesz, ale przeżyjesz ?

Generalnie trasa długa i męcząca, bo niestety trzeba doliczyć drogę do/z Moka. Podstawa to dobra widoczność, bo jest kilka momentów gdzie się można zakręcić orientacyjnie i jak np. z powodu mgły nie będziesz widzieć punktów odniesienia, to ciężko sobie będzie poradzić.

Tutaj masz fotki z podejścia i krótki opis, robiłem Cubrynę w pakiecie z MSW: 

A tu dokładny opis trasy: https://projektyprzygodowe.pl/cubryna

 

 

  • Lubię to ! 4
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ta półka mnie też trochę zmęczyła psychicznie, ale tylko przy zejściu. Przy wejściu to miejsce jakoś mija się łatwiej. Niestety jest tam bardzo mało miejsca na nogi. Na szczęście skała jest lita, co zapewnia pewne chwyty i ułożona pod lekkim kątem, dzięki czemu można się do niej „przytulić”. Nie wiem jak znosisz ekspozycję, ale jeśli miałaś kiedyś sytuacje, kiedy Cię przyblokowało, to jednak bym odpuścił.

Wchodziłem we wrześniu, przy idealnej pogodzie, zero śniegu i sucha skała. W innych warunkach chyba bym nie ryzykował.

  • Lubię to ! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, sickboy777 napisał:

Nie wiem jak znosisz ekspozycję, ale jeśli miałaś kiedyś sytuacje, kiedy Cię przyblokowało, to jednak bym odpuścił.

Dość dobrze. Raz jeden musiałam sobie przesiąść na chwilę... na Szpiglasie... nie wiem czemu ???

6 minut temu, sickboy777 napisał:

Wchodziłem we wrześniu, przy idealnej pogodzie, zero śniegu i sucha skała. W innych warunkach chyba bym nie ryzykował.

Brałam pod uwagę koniec czerwca, ale ewentualny śnieg i pogoda skłaniają ku wrześniowemu terminowi.

Dzięki za wszystkie wskazówki ?.  

  • Lubię to ! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Dnia 24.09.2020 o 22:46, jaaga76 napisał:

Czy ktoś z Was był na Cubrynie???

Ja też byłem. Ale od strony słowackiej.

Też pamiętam słynną półeczkę ale można ją obejść, trzeba się trochę cofnąć i na lewo od grani można spokojnie wejść bezpośrednio na szczyt fajnym i bezpiecznym kominkiem. A jak ktoś chce koniecznie iść półką to dobrze jest zarzucić linę na skałę i zrobić poręcz bo skała jest idealna do tego.

Jedna z najlepszych moich wypraw!:)

  • Lubię to ! 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
23 minuty temu, Marcin_Keja napisał:

Możecie polecić jakieś szlaki lub szczyty,dla osoby która jedzie pierwszy raz zimą w Tatry? Dużo jeżdżę po górach zimą,ale zwykle w Beskidy lub w Bieszczady. Będę miał ze sobą raki koszykowe. Myślałem o Gęsiej Szyi,Grzesiu,Kasprowym...Polećcie coś więcej?

Przy dobrych warunkach Kopa Kondracka, Starorobociański Wierch, Wołowiec. Myślę, że jak będzie wydeptane to Kozi Wierch dasz radę. Przy warunkach gorszych 2/3 lawinowa, zachmurzenie itp. to optymalne są regle Tatr z Gęsią Szyją na czele, Sarnią Skałą, hala Stoły i  niskie dolinki. 

A tak pośrednio to Trzydniowiański Wierch od polany i powrót tą samą drogą, Grześ, Hala Gąsienicowa z Czarnym Stawem, Czarny Staw pod Rysami, Dolina Pięciu Stawów z podejściem pod Zawrat (niekoniecznie na samą przełęcz). 

  • Lubię to ! 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Mateusz Z napisał:

Przy dobrych warunkach Kopa Kondracka, Starorobociański Wierch, Wołowiec. Myślę, że jak będzie wydeptane to Kozi Wierch dasz radę. Przy warunkach gorszych 2/3 lawinowa, zachmurzenie itp. to optymalne są regle Tatr z Gęsią Szyją na czele, Sarnią Skałą, hala Stoły i  niskie dolinki. 

A tak pośrednio to Trzydniowiański Wierch od polany i powrót tą samą drogą, Grześ, Hala Gąsienicowa z Czarnym Stawem, Czarny Staw pod Rysami, Dolina Pięciu Stawów z podejściem pod Zawrat (niekoniecznie na samą przełęcz). 

jak na pierwszy raz zimą w Tatrach to Starorobociański pomimo doświadczeń @Marcin_Keja to chyba jednak bym nie polecał, ale to moje osobiste odczucie

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Marcin_Keja napisał:

Możecie polecić jakieś szlaki lub szczyty,dla osoby która jedzie pierwszy raz zimą w Tatry? Dużo jeżdżę po górach zimą,ale zwykle w Beskidy lub w Bieszczady. Będę miał ze sobą raki koszykowe. Myślałem o Gęsiej Szyi,Grzesiu,Kasprowym...Polećcie coś więcej?

W uzupełnieniu, do tego, co napisał @Mateusz Z; jeśli będzie to Twoje pierwsze wyjście zimowe, to ja na Twoim miejscu stopniowałbym trudność. Zacząłbym od Nosala (wejście od przystanku Murowanica), potem Sarnia Skała i Gąsiennicowa. Grześ-Rakoń-Wołowiec to bardzo fajna opcja, Kopa Kondracka również ? 

  • Lubię to ! 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 1/18/2021 at 7:37 AM, Mnich Moderator said:

W uzupełnieniu, do tego, co napisał @Mateusz Z; jeśli będzie to Twoje pierwsze wyjście zimowe, to ja na Twoim miejscu stopniowałbym trudność. Zacząłbym od Nosala (wejście od przystanku Murowanica), potem Sarnia Skała i Gąsiennicowa. Grześ-Rakoń-Wołowiec to bardzo fajna opcja, Kopa Kondracka również ? 

Czyli na początek taka trasa to nie bardzo? Siwa Polana – Schronisko na Polanie Chochołowskiej – Grześ – Schronisko na Polanie Chochołowskiej – Siwa Polana.  Chcemy tą trasę zrobić 30.01 więc może warunki się trochę poprawią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, deluxxx napisał:

Czyli na początek taka trasa to nie bardzo? Siwa Polana – Schronisko na Polanie Chochołowskiej – Grześ – Schronisko na Polanie Chochołowskiej – Siwa Polana.  Chcemy tą trasę zrobić 30.01 więc może warunki się trochę poprawią. 

Bardzo przyjemna trasa na początek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, deluxxx napisał:

Czyli na początek taka trasa to nie bardzo? Siwa Polana – Schronisko na Polanie Chochołowskiej – Grześ – Schronisko na Polanie Chochołowskiej – Siwa Polana.  Chcemy tą trasę zrobić 30.01 więc może warunki się trochę poprawią. 

Dacie radę. Jeśli szlak będzie przedeptany i będziecie odpowiednio wcześnie to można pokusić się o Rakoń.

Zastanówcie się, czy nie spróbować Ornaku z Doliny Kościeliskiej.  

Powodzenia ?

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dobry wieczór!

Chciałbym w tym roku przejść Tatry wzdłuż i wszerz. Nigdy jeszcze w nich nie byłem. Kilkukrotnie byłem w Pieninach i Bieszczadach i w tym roku za cel postawiłem sobie Tatry. Planuje 10-12 wyjazdów. Chciałbym zapytać od czego zacząć? Jakie szlaki polecacie najbardziej najlepiej od najłatwiejszych do najtrudniejszych. Ktoś ewentualnie poleci jakąś ciekawą książkę na temat Tatr? 
Pozdrawiam!

  • Wow 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Chciałbym zapytać od czego zacząć? Jakie szlaki polecacie najbardziej najlepiej od najłatwiejszych do najtrudniejszych.

Dobrze mieć świadomość, że Pieniny i Bieszczady przy Tatrach to nie góry ?

Na początek - 1) Dolina pięciu stawów - Świstówka - Morskie Oko;  2) Giewont (nie słuchać marud, które mówią, żeby tam nie iść - bo iść warto - i nie zrażać się tłumami, bo można iść jak jeszcze ich nie ma, albo gdy już ich nie ma, albo w dniach gdy wcale ich nie ma), 3) Gąsienicowa + Kasprowy, 4) Czerwone Wierchy (można łyknąć w komplecie z Giewontem albo Kasprowym).

Zachodnie zależy na ile razy chcesz łyknąć - można zacząć od Grześ-Rakoń-Wołowiec, jak starczy sił i czasu można dorzucić Jarząbczy, jak i tego będzie mało to jeszcze Starorobociański. Nie, to osobne wyjście przez Ornak. Dobrze by było uwzględnić Bystrą.

W wysokich zacząć od Szpiglasowego, następna w kolejce Świnica i Kościelec (niektórzy te dwa robią w ramach jednego wyjścia), Orlą Perć można zacząć ostrożnie od samych Granatów, albo iść na całość (czego sam nie zrobiłem i nie zrobię, ale niektórzy łykają na raz). Jeśli by się okazało, że Orla nie wchodzi w grę, to można się wybrać na sam Kozi Wierch. No i wypadałoby uwzględnić w planach Rysy i Chłopka.

Poza tym zostają drobiazgi typu Sarnia Skała, Nosal, Gęsia Szyja i Wielki Kopieniec.

To tak w skrócie szlakowo po stronie polskiej. O słowackich się nie wypowiadam.

 

 

 

 

 

Edytowane przez Gieferg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Albamori napisał:

Chciałbym w tym roku przejść Tatry wzdłuż i wszerz

Piękny cel 

10 godzin temu, Albamori napisał:

poleci jakąś ciekawą książkę na temat Tatr? 

1) Tragedie Tatrzańskie

2) Sygnały ze skalnych ścian

3) Wołanie w górach

3) Niech to szlak - Kronika śmierci w górach

 

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Co byście doradzili na jutro z dziećmi 10 i 11 lat(latem już z jakimś doświadczeniem m.in Rysy od Słowackiej czy Mała Wysoka od Doliny Wielickiej, Kozi Wierch....)? Mamy tylko raczki. Do 12 nie powinno jeszcze mocno wiać. Czy Dolina Pięciu Stawów z Doliny Roztoki, albo Sarnia (jeśli tak to lepiej wchodzić Strążyskiej czy Doliny Białego?), albo Gęsia Szyja, jeśli tak to z której strony?). Planujemy wyjście około 7 by zdążyć zejść przed nadciągnięciem wichury. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę doradzić to  na Sarnią, idź od Strążyskiej , jeśli będzie coś nie halo z pogodą to zawsze możesz zmienić plany , odwiedzić Siklawę a może i do jaskini Dziura zajrzeć.Jeśli chodzi o Gęsią to wszędzie dookoła pełno suchcieli  stoi jak przywieje to mogą zacząć gałęzie latać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, barbie609 napisał:

Jeśli mogę doradzić to  na Sarnią, idź od Strążyskiej , jeśli będzie coś nie halo z pogodą to zawsze możesz zmienić plany , odwiedzić Siklawę a może i do jaskini Dziura zajrzeć.Jeśli chodzi o Gęsią to wszędzie dookoła pełno suchcieli  stoi jak przywieje to mogą zacząć gałęzie latać.

Rozumiem, że Piątka raczej odpada? Na Sarniej byliśmy w czerwcu, w pakiecie z Siklawą i Dziurą. Ale nic nie szkodzi na przeszkodzie by to powtórzyć. Czyli jutro start w Strążyskiej, Siklawa, Sarnia, Dolina Białego i Dziura. Zapowiada się zacnie. Szykujemy się jeszcze na piątek i sobotę , ale czekamy na prognozy bo nie wiemy na co pozwoli pogoda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...