Skocz do zawartości

KRZYŻNE 06.06.2020


karpasani

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

W sobotę miało być pięknie,miało być okno pogodowe i ... było?

Postanowiliśmy,iż pojedziemy w Tatry.Dojechaliśmy do Brzezin przed czwartą rano i ruszyliśmy czarnym szlakiem aby dojść do Psiej Trawki.

Zapowiadało się dobrze.Było rześko,ptaki śpiewały,szumiał potok i my mieliśmy niedobór tatrzańskich wędrówek.

Następnie podreptaliśmy do Równi Waksmundzkiej.Posiedzieliśmy chwilkę i ruszyliśmy zielonym szlakiem w stronę Gąsienicowej.                                                                               Odbiliśmy na czarny szlak,którym po chwili dotarliśmy do szlaku żółtego.

Naszym celem była Przełęcz Krzyżne.

Pogoda była wymarzona.Przy Czerwonym Stawie w Dolinie Pańszczycy  zrobiliśmy drugą małą przerwę.Kilka fajnych fotek udało się pstryknąć?.

Samo podejście na Krzyżne troszkę nas rozgrzało.Słońce coraz mocniej świeciło,a my w górę i w górę...

Bluzy schowaliśmy do plecaków i założyliśmy okulary słoneczne.Dobrze,że ich ponownie nie zapomniałem w samochodzie?.

I... przydały nam się raki na ten fragment trasy.Myślę,że w raczkach także dałoby rady.

I w końcu cel osiągnięty?.Krzyżne w bieli pierwszy raz odwiedziłem i warto było❄️☀️.

A widoki ...hmmm bajka?.

Siedzieliśmy i delektowaliśmy się.I posiłek smakował wyjątkowo.

Wracaliśmy żółtym szlakiem przez Dolinę Pańszczycy,a następnie zielonym do Murowańca.

W Murowańcu,co było do przewidzenia jak w ulu.Nie zatrzymywaliśmy się i ruszyliśmy czarnym szlakiem w stronę Brzezin.

Po trzynastu godzinach byliśmy na parkingu,zmęczeni,z przemoczonymi butami ale bardzo,bardzo zadowoleni.

Mogę stwierdzić,że była to jedna z fajniejszych tatrzańskich wycieczek,z rakami w czerwcu?.

20200606_043155.jpg

20200606_045121.jpg

20200606_045622.jpg

20200606_060659.jpg

20200606_073109.jpg

20200606_065555.jpg

20200606_074329.jpg

20200606_081645.jpg

20200606_094430.jpg

20200606_094636.jpg

20200606_094613.jpg

20200606_094735.jpg

20200606_101422.jpg

20200606_102921.jpg

20200606_123134.jpg

20200606_151501.jpg

  • Lubię to ! 14
  • Wow 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.06.2020 o 11:00, rapapacz napisał:

@karpasani, świetne! ? Jestem ciekawa, jak oceniacie trudności na tym szlaku (możliwie najbardziej obiektywnie)? Nigdy nie byłam, a chciałabym się kiedyś wybrać i z chęcią poczytam Wasze opinie ;) 

Cześć Sylwia?

Lubię Krzyżne i byłem na tej przełęczy kilka razy.Możesz się wybrać z Doliny Pięciu Stawów lub ruszyć z Murowańca.

A cha oczywiście kończąc Orlą Perć także wylądujesz na Krzyżnem?.

Ja lubię wszystkie warianty i chętnie sobie tam dreptam?‍♂️.Zdarzało mi się słyszeć opinię,że szlak od Murowańca się dłuży i jest monotonny.Ja go lubię i mi pasuje. Lubię Czerwony Staw i często tam robię postój aby łyknąć kawy.To naprawdę piękne miejsce.

Kiedy będziesz startować z Murowańca czekać Cię będzie ze dwie godziny marszu nim dojdziesz do ostatniego podejścia na przełęcz.

Tam czeka Cię niezła wyrypa,można się rozgrzać?. Zimą wchodzi się w rakach z pełnym wyposażeniem zimowym.I ja lubię lubię właśnie zimowe Krzyżne.

Latem musisz uważać na obsuwające się kamienie.Jakby to powiedzieć...szlak jest nieco sypki,obsuwający się.W zeszłym roku widziałem jak "pojechał" jeden facet na tych kamieniach.Na szczęście skończyło się na potłuczeniach.

Przy podchodzeniu a zwłaszcza przy schodzeniu w dół trzeba się skoncentrować i uważać.

Po deszczy wiadomo będzie ślisko i trudniej.

Gdy będziesz kończyła Orlą Perć i będziesz nieco zmęczona,twe nogi mogą już "puszczać" i będą odczuwać trudy wędrówki.                                                                   Czeka Cię zejście z Krzyżnego do Doliny Pańszczycy i właśnie wtedy trzeba się skupić i ostrożnie zejść.

Szlak może być nieco męczący,zwłaszcza w końcowym etapie ale warto się wybrać na Krzyżne bo widoki są wspaniałe?.

Mam nadzieję,że odrobinę Ci pomogłem.

Hej?️

 

  • Lubię to ! 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przełęcz Krzyżne to jedno z moich ulubionych miejsc. Osobiście polecam dreptać od strony Hali Gąsienicowej, a schodzić do Pięciu Stawów. Podejście zarówno z jednej jak i z drugiej strony jest wymagające kondycyjnie, ale nie ma praktycznie żadnych utrudnień na szlaku, może poza jednym, od strony Doliny Pańszczycy, gdzie trzeba troszkę mocniej chwycić się skały, natomiast na zejściu do 5 Stawów momentami bywa krucho, szczególnie po zimie, zatem warto patrzeć pod nogi... Widoki z przełęczy rewelacyjne!!!.

Dodatkowo, podczas pobytu na przełęczy można odnaleźć ruiny bardzo starego schronu...

Krzyżne jest o tyle ciekawym miejscem, że nie spotka się tam dzikiego tłumu ludzi, tak więc można w spokoju nacieszyć się widokami...Gdyby ktoś szukał ciekawej alternatywy trasy z Palenicy Białczańskiej do Doliny Pięciu Stawów wraz z  podejściem na Krzyżne to polecam trasę Palenica Białczańska - Rusinowa Polana - Gęsia Szyja - Rówień Waksmundzka - Czerwony Stawek w Dolinie Pańszczycy (ostatni odcinek czarnym szlakiem skrótowym - odbicie z zielonego) - Krzyżne - Dolina Pięciu Stawów. Jak dla mnie świetna wycieczka, a o normalnych godzinach typu 6-7 rano na szlaku tylko kilka osób.

P1090455.JPG

  • Lubię to ! 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...