Skocz do zawartości

Bieszczady


MonteLaguna

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 miesiące temu...

Jak to trafnie ujęła  @Zośka Zosia w swoim temacie o Sudetach, czasem zdjęcie wzbudxi tęsknotę  i pragnienie zobaczenia  miejsca  na nim uwidocznionego.  

U nas, był to film

 

Obejrzany juz trochę temu. W zeszłym roku nie udało się czmychnąć z życia  na kilka dni  i trzeba było poczekać dłużej.  I kiedy teraz pojawiła się opcja  kilku dni w Bieszczadach pierwsze na co ustawiliśmy nawigację to byl Werlas.  

Dojeżdżamy  dokąd się da, schodzimy  ku jezioru i..jest! Pomnik upamiętniający,  zatoka nazwana jego imeniem i tratwa na której  mieszkał.

Oczywiście leje, ale to nawet dobrze, bo jest jak w piosence ,,marakas zastapil deszcx" i uderza rytmicznie o tafle jeziora na którym spokojnie buja się trawa Michała  Giera Giercuszkiewicza. Jego portret na niej jest autorstwa Andrejkowa, artysty na którego murale można się natknąć dość często w Bieszczadach.  

 

20230608_135212.jpg

20230608_134711.jpg

  • Lubię to ! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Zośka napisał:

@wjesna bardzo bym chciała zobaczyć murale Andrejkowa. Dużo ich widziałam w mediach ale na żywo na pewno robią niesamowite wrażenie.

Robią wrażenie.  Kilka widziałam i naprawdę jest się czym zachwycać. 

 

W tym samym dniu mialam w planach jeszcze krótką wędrówkę na Otryt,  zobaczyć Chate Socjologa.  Dojechaliśmy do Lutowisk, fajna miejscówka.  Spokojnie, cicho, bocian młode karmi. Poszliśmy do najlepszego punktu i formacyjnego, czyli do panów na ławeczce, zapytać gdzie się zaczyna szlak.  Lubię takich ludzi,  maja czas, są serdeczni. Zgodnie ze wskazówkami wyjechaliśmy dokąd było można i czytając tablice informacyjna okazało się, że na tych polach kręcili kiedyś  Pana Wołodyjowskiego. A więc to  stąd  droga ma nazwę,,filmowej". 

Szlak prowadził lasem. U góry widoki były  niezbyt, cuagle cos z nieba albo drzew leciało,  w dodatku zaczęło grzmieć  i zeszliśmy pokornie w dół nie zbaczając na Trohyt, najwyższy szczyt Otrytu.  

W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się przy starym cmentarzu i miejscu po cerkwi a potem pojechalismy zobaczyć cerkiew w Bystrem. Była niestety zamkniętą.  

20230608_154740.jpg

20230608_164133.jpg

20230608_170719.jpg

20230608_170845.jpg

20230608_180631.jpg

20230608_183545.jpg

20230608_190259.jpg

20230608_191009.jpg

Edytowane przez wjesna
  • Lubię to ! 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mnich Moderator napisał:

@wjesna- super relacja i zdjęcia. Dziękuję ?❤️

Jeszcze nie skończyłam  ?

Nastepny dzień mial być wędrówką do Krywe i Trowylne z Rajskiego.  Po drodze ruiny cerkwi, dworu, mostu.  W Krywe są dwa domy i budynek akademii  medycznej. W jednym domu jest agroturystyka, mieszka tam starszy pan długo mieszkał z żoną  która teraz lezy pochowana nieopodal na starym cmentarzu przy ruinach cerkwi. Tworylne to już tylko ruiny. Zapowiadała się ciekawa wędrówka .

Mieliśmy  zaczynać z Rajskiego. Upewnimy się u miejscowych ludzi co do drogi,  dostajemy dodatkowo wskazówkę  by wzmóc uwagę na niedźwiedzie i drugą,  że gdy zgubimy ścieżkę to najlepiej trzymać się wtedy brzegu Sanu. Kończy się asfalt i zaczyna się nieremontowany odcinek wąskiej okropnie dziurawej  drogi. Dziury zalane,  więc trudno ocenić głębokość, gałęzie ciężkie zwisają nad drogą,  chłoszczą auto. A porem zaliczamy wycof. Pokonala nas droga,  bojąc się uszkodzenia auta włączamy wsteczny.  Nie ma tu zasięgu, nie umiem.okreslic ile nam jeszcze zostało tej pełnej  dziur drogi. Nie pokonały nas miski, eskulapy tylko dziury w drodze.

Pogoda robi się ciężka,  chmury wiszą. Wychodzimy popatrzec na San, jest moc  w rzece. Postanawiamy spróbować z drugiej strony.  Leje niemiłosiernie, stajemy by orzeczekac bo wycieraczki nie nadążają. Jedziemy do Zatwarnicy. 

Potem dokończę.

 San:

20230609_104322.jpg

Edytowane przez wjesna
  • Lubię to ! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dalej było tak, że gdy pogoda się poprawiła poszliśmy w koncu na szlak. Godzina była już niemłoda więc w planach bylo tylko Hulskie, do godziny drogi. Ja też już niemłoda więc wzrok nie ten i zejście na Hulskie zostalo przegapione. Idziemy  w pelerynach na deszcz, wyglądamy jak dwa Toffiki i zajęci naśmiewaniem sie z siebie nie pomyslelismy, ze ściezke na Hulskie trzeba bylo sobie znaleźć a nie liczyć na drogowskaz. I tak idziemy, idziemy i dochodzimy do górnego parkingu  skąd mozna pójść na Krywe( i do ktorego można dojechac,nie trzeba isc pieszo). Przestało lać, wyszło słońce  więc  żal byłoby nie pójść dalej. Po takim błocie to jeszcze nie szłam. Widoki to wynagradzają,  przestrzeń, zieleń,ptaki, bobry,  konie, no cos pieknego... Podobnie czulam sie idąc do źródeł Sanu. Po prostu cud natury. 

Dochodzimy do wioski, czyli dwoch domów( ten bialy budynek widoczny na zdjeciu to budynek akademii medycznej, nad nim wśród drzew jest dom)i dopytujemy ile nam zajmie  droga do Tworylne, starszy pan mówi, że przy takiej pogodzie  to z poltorej godziny. Bo pogoda jest taka, że znowu leje i będzie lało już przez cały czas.  Idziemy więc zobaczyć ruiny cerkwi, cmentarza, stare drzewa i nie podejmujemy  wędrówki na Tworylne. Ścieżka prowadzi przez łąki,mostek,  tarninę. 

Ruiny cerkwi  zawsze są ciekawe, pachną  historią,  dziejami ludzi, wiatrem zmian nieodwracalnych. Spędzamy tam dłuższą chwilę.  Pętelką wracamy na parkingu a z parkingu na drugi, gdzie mamy auto i  choć nie rozglądamy się juz za zejściem w stronę Hulskiego to jest w nas niedosyt i pragnienie, by wrócić w te strony jeszcze raz by zobaczyć  cały teren. 

20230609_141933.jpg

20230609_142622.jpg

20230609_143825.jpg

20230609_144802.jpg

20230609_144805.jpg

20230609_151358.jpg

20230609_151851.jpg

20230609_151944.jpg

20230609_152450.jpg

20230609_152515.jpg

  • Lubię to ! 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, barbie609 napisał:

No droga faktycznie fatalna,ale wycieczka ciekawa.

Sądząc po koleinach I zerwanych linach leżących w krzakach ktos tedy jeździ. 

5 minut temu, barbie609 napisał:

 

im bardzie terenowy ma się samochód tym dalej trzeba iść po traktor.

Nie było śladów  opon z tego dnia  na drodze więc tym bardziej nie nastrajało  to optymizmem,  że da się przejechać.  Drugi raz zaczniemy od razu piechotą. 

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Bukowe Berdo z Mucznego było ostatnim punktem. Przyjemny szlak. Kolega  opowiadal, że najładniej tu jesienią,  gdy jarzębina czerwieni się na krzakach i idzie się w tym szpalerze  czerwonych korali. Ale teraz też bylo ladnie. Zielono, przestrzennie.  Bez deszczu  i bez chmur.  Ludzi sporo ale jeszcze bez tłumów. Przy drodze  na Muczne pasły się żubry, ucieszył nas ich widok. Do tej pory na tym wyjeździe widzielisny z bliższa  tylko zająca, dzięcioła i łanie w Sanie. Tak że bez szału 


Powrotnie pojechalusmy przez Cisną. Hmmm...można nie poznać miejscowości. Zrobili rondo- ok, ale poogradzali parkingi barierkami, chidzi sie po tym jak po klatkach, postawili namioty handlowe a najgorsze to to co stoi na placu, gdzie wcześniej były stoiska z wyrobami lokalnymi, rękodziełem- budynek bardziej nowoczesny niż klimatyczny, w ogole tu nie pasuje.

I już całkiem na końcu w Komańczy poszliśmy zobaczyć cerkiew która była otwarta.  Przepiękna!

20230610_100258.jpg

20230610_113200.jpg

20230610_121628.jpg

20230610_122815.jpg

20230610_122849.jpg

20230610_122905.jpg

20230610_122908.jpg

20230610_124533.jpg

20230610_124436.jpg

20230610_165730.jpg

20230610_165247.jpg

  • Lubię to ! 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wjesna jak oglądam te Twoje zdjęcia to mam wrażenie że byliście na końcu świata. Piękne miejsca i bardzo ciekawe. O niektórych nie słyszałam wcześniej a inne znam tylko z opowiadań. Pewnie tam kiedyś zawitam bo Tarnicę chcemy zdobyć do KGP, ale już widzę że trzeba tam będzie zostać na dłuzej?

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Zośka napisał:

@wjesna jak oglądam te Twoje zdjęcia to mam wrażenie że byliście na końcu świata. Piękne miejsca i bardzo ciekawe. O niektórych nie słyszałam wcześniej a inne znam tylko z opowiadań. Pewnie tam kiedyś zawitam bo Tarnicę chcemy zdobyć do KGP, ale już widzę że trzeba tam będzie zostać na dłuzej?

To był bardzo ładny koniec świata ?

Rezerwat Krywe  jest naprawdę warty  przejścia.  Najbardziej  się bałam tam węży, bo to chronione siiedlisko eskulapa. Brzydze sie węży i boję. Na szczęście żadnego nie widziałam. I że niedźwiedzi nie widziałam to też wielkie szczęście. 

Tarnicę obeszłam kiedyś,  Połoniny i Rawki jeszcze przede mną,  ale tam mi się nie spieszy,  chciałabym zima gdy mniej ludzi. Latem to cóż.. każdy chce i robi się tłoczniej. 

  • Lubię to ! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
1 godzinę temu, barbie609 napisał:

I pół Polski podzielone w opiniach czy miał prawo to zrobić czy nie. Jak dla mnie siła grupy jest taka jak jej najsłabszego uczestnika. Wychodzimy razem wracamy razem. A tu zmęczony dzieciak  zostawiony po drodze z nakazem złapania okazji do Wetliny (bo tam zdaje się nie ma normalnej komunikacji). Porażka.

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Gosia WU napisał:

I pół Polski podzielone w opiniach czy miał prawo to zrobić czy nie

Przecież  ten "tatuś" to jakiś czystej wody głupek. Zostawić 10-latkę w miejscu którego ona nie zna ... i niech sobie wraca okazją. Naprawdę cisną mi się na klawiaturę różne wyrazy. 

No ale dzieci przecież może mieć (i wychowywać) każdy, nie trzeba uprawnień, egzaminów itp. 

 

Edytowane przez Jędrek
  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Gosia WU napisał:

I pół Polski podzielone w opiniach

przykro mi to powiedzieć ale z tego wynika,że ta połowa to idioci.Etyka gór ,której mnie uczono mówi wyraźnie nikt na szlaku nie zostaje sam. Widziałem coś takiego w zimie na ścieżce nad reglami trochę za Kominiarską w stronę Chochołowskiej , koledzy zostawili osłabłego kompletnie źle ubranego i nieprzygotowanego chłopaka. Żeby było jeszcze fajniej był afrykańczykiem i pierwszy raz widział śnieg.

  • Lubię to ! 1
  • Przykro mi 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, barbie609 napisał:

przykro mi to powiedzieć ale z tego wynika,że ta połowa to idioci.

Delikatnie to oceniłeś. Moim zdaniem można by dyskutować gdyby chodziło tu o osobę dorosłą ale dziesięciolatka to przecież dziecko, które powinno być pod stałą opieką dorosłych na szlaku. 

16 minut temu, Jędrek napisał:

No ale dzieci przecież może mieć (i wychowywać) każdy, nie trzeba uprawnień, egzaminów itp. 

 

To niestety fakt nie tylko smutny ale bardzo niepokojący. Nie możesz jeździć samochodem bez uprawnień ale dziecko może wychowywać nawet największa patologia.

  • Lubię to ! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Zośka napisał:

góry nie są dla wszystkich.

i tu się z Tobą zgadzam.

 

2 godziny temu, Zośka napisał:

Ważniejsze jest zdjęcie na Facebooku czy Instagramie

to też prawda. Na pewno niejednokrotnie obserwowaliśmy głupie zachowania podyktowane parciem na fejsa czy inne media. Niedawno jak szliśmy z @Werniksdo Czarnego Gąsienicowego przez Jaworzynkę to na żółtym już na perci przy tym ostrym skręcie w lewo dogoniliśmy wycieczkę szkolną. Dzieciaki zaczęły sobie robić samojebki i tak się kręcić nie zachowując ostrożności ,że ja już miałem się odezwać , ale na szczęście wydarł się Przewodnik. A najgorsze jest to ,że panie z opieki w ogóle nie kontrolowały podopiecznych zajęte swoimi telefonami.Mało brakło a by ze ścieżki do żlebu pospadali.

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za moich czasów to dziesięciolatkowie biegali z pepeszą i strzelali do komuchów ?

A teraz szlakiem nie mogą spacerować?

Ale za to mogą od wieku 10 lat zgodnie z kodeksem ruchu drogowego jeździć rowerem. Wszędzie, bez ograniczeń, jedynie test na kartę rowerową muszą zdać ?‍♂️

Ma ktoś statystyki wypadków na szlakach i nieletnich rowerzystów? ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...