Skocz do zawartości

Bieszczady


MonteLaguna

Rekomendowane odpowiedzi

W zeszłym roku miałem krótką bo tylko jednodniową przyjemność zwiedzić Bieszczady. Zdążyłem odwiedzić tylko trzy szczyty:

1. Tarnica (bo najwyżej)

2. Krzemieniec (lubię trójstyki ?)

3. Wielka Rawka (w drodze na Krzemieniec)

Moje pytanie co jeszcze warto odwiedzić oprócz wyżej wymienionych. Na pewno jeszcze kiedyś tam wrócę. ?

IMG_20181006_104015.jpg

IMG_20181006_133245.jpg

IMG_20181006_135956.jpg

Edytowane przez MonteLaguna
Dodanie zdjęć
  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączę się do pytania, bo chciałabym w końcu w te Bieszczady, pojechać, a co roku przegrywam z logistyką. Jakie miejsce polecalibyście na nocleg osobie bez samochodu. Tak, żeby dało się pieszo lub przy pomocy transportu publicznego (a właśnie, jak on tam jest w ogóle rozwinięty?) miec dostęp do chociaż paru nie za trudnych szlaków w pobliżu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.08.2019 o 23:28, MonteLaguna napisał:

W zeszłym roku miałem krótką bo tylko jednodniową przyjemność zwiedzić Bieszczady. Zdążyłem odwiedzić tylko trzy szczyty:

1. Tarnica (bo najwyżej)

2. Krzemieniec (lubię trójstyki ?)

3. Wielka Rawka (w drodze na Krzemieniec)

Moje pytanie co jeszcze warto odwiedzić oprócz wyżej wymienionych. Na pewno jeszcze kiedyś tam wrócę. ?

 

Polecam Bukowe Berdo, moim zdaniem jeden z najbardziej widokowych szlaków w Bieszczadach. Można zrobić solo, ale polecam dodatkowo zahaczyć o Halicz, który jest drugim po Tarnicy najwyższym szczytem polskich Bieszczadów.

Połonina Wetlińska też widokowo super i mniej ludzi niż na Caryńskiej.

Smerek - nieco mniejszy, ale widokowo przepięknie.

No i tzw. Worek Bieszczadzki, czyli wędrówka do źródła Sanu. To jest najbardziej dzika część Bieszczadów. Nie ma tutaj widoków, wędruje się głównie po łąkach i pagórkach, ale za to po drodze mnóstwo śladów po dawnych mieszkańcach: opuszczony cmentarz, ruiny wsi, dworków. Bardzo klimatyczne miejsce no i praktycznie zero ludzi. 

  • Lubię to ! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.08.2019 o 23:28, MonteLaguna napisał:

Moje pytanie co jeszcze warto odwiedzić oprócz wyżej wymienionych. Na pewno jeszcze kiedyś tam wrócę. ?

Siekierezadę! ?

Dla mnie najładniejszym miejscem w Bieszczadach są... całe Bieszczady. Jako dzieciak miałem okazję spędzać tam wakacje z 8 lat z rzędu, a może i więcej. Ostatni raz byłem tam 2 lata temu w listopadzie, więc fajnie na nowo było poczuć dzikość tych miejsc, tym bardziej że wszystko było "martwe" - zero ruchu turystycznego, szlaki puste, dzikie.

Na Rawkach złapała nas mega śnieżyca z silnym wiatrem, pamiętam że odczuwalna była wtedy chyba z -25C; następnego dnia w drodze do Puchatka inwersja, samo słońce od rana i piękne widoki łącznie z Tatrami na horyzoncie. Trzeciego dnia w drodze na Tarnicę podobnie, w nocy poprószyło śniegiem, a za dnia lekki mrozik i piękne słońce.

 

 

 

 

IMG_7786.JPG

IMG_7807.JPG

IMG_8001.JPG

IMG_7956.jpg

IMG_8223.JPG

  • Lubię to ! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni dzień 2014 roku - a właściwie ostatni wschód słońca, było -23 rano na Połoninie Wetlińskiej, ok godziny 9-10 już było widać Tatry - taka piękna inwersja była.

 

 

stock-photo-95864729.jpg

 

 

https://500px.com/photo/95864729/Sunshine-in-the-morning-by-Krystian-Bigos?ctx_page=1&from=user&user_id=5357908

Edytowane przez Szlakowskaz.pl
  • Lubię to ! 2
  • Wow 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quote

Moje pytanie co jeszcze warto odwiedzić oprócz wyżej wymienionych. Na pewno jeszcze kiedyś tam wrócę. ?

Zdecydowanie Halicz i Rozsypaniec - najlepiej wejść sobie na górę niebieskim (Bukowe Berdo) i na Przełęczy Goprowskiej skręcić tam, gdzie skręca zdecydowana mniejszość turystów - w lewo w stronę Halicza. Dla mnie ten szlak jest niezrówany w Bieszczadach, jeśli chodzi o widoki. Dalej, krótko za Rozsypańćem docieramy do Przełęczy Bukowskiej, z której zostaje już tylko łagodne zejście do Wołosatego i łapanie stopa ?

Edytowane przez jjacekj
  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No i połaziliśmy z mżonką po Bieszczadach ? Inaczej niż w Tatrach, ale też pięknie. Spokojnie można samemu połazić i przez pół dnia nikogo nie spotkać. Na szlaku Jawornik-Rabia Skała-Krzemieniec-Wielka i Mała Rawka-Wetlina, w ciągu pierwszych pięciu godzin spotkaliśmy dziewięciu ludzi w tym czterech słowackich filanców, zresztą bardzo wesołych i gadatliwych. Dopiero od Krzemieńca zaczął się większy ruch. 

DSC_0374.JPG

DSC_0403.JPG

DSC_0405.JPG

  • Lubię to ! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 miesiące temu...

Hej! 
Wybieram się w tym roku w maju po raz pierwszy w Bieszczady. Myślałam o wędrowaniu z plecakiem i chciałam zapytać jak to wygląda ze schroniskami i noclegami w Bieszczadach? Preferuję taki rodzaj wędrówek gdy jeżdżę w Tatry, ale że w Bieszczadach mnie jeszcze nie było, to pomyślałam, że podpytam obecnych tu lepiej doświadczonych osób czy taki rodzaj turystyki w Bieszczadach też się sprawdza? Które miejsca polecacie, a które niekoniecznie? Może macie też jakieś sprawdzone trasy, które możecie polecić?  
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Natala W Bieszczadach najlepszą bazą wypadową są Ustrzyki Górne bo stamtąd łatwo dostaniesz się na większość najciekawszych szlaków. Obowiązkowo na Tarnicę z Wołosatego i zejście do Ustrzyk albo odwrotnie. Wychodząc z Ustrzyk możesz przejść Połoninę Caryńską i Wetlińską. Kilka kilometrów za Ustrzykami jest Przełęcz Wyżniańska, z której wejdziesz na Małą i Wielką Rawkę i miejsce które ja osobiście bardzo lubię czyli Kremenaros (Krzemieniec) gdzie stykają się granice Polski, Słowacji i Ukrainy. Z Rawki też można zejść do Ustrzyk. I jeszcze ciekawa trasa tutajhttps://www.traseo.pl/trasa/wolosate-przelecz-bukowska-rozsypaniec-halicz-tarnica-wolosate

Kiedyś chodziłam bardzo dużo w Bieszczadach ale to było kilka lat temu. Myślę że mogło się trochę zmienić pod względem baz noclegowych. Wiem, że schronisko jest na szlaku pod Rawkami i Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej! Ja zawsze zatrzymywałam się w Ustrzykach. Stąd też masz dobry dojazd busami na szlaki.

Edytowane przez vatra
  • Lubię to ! 4
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 11.02.2020 o 22:59, vatra napisał:

@Natala W Bieszczadach najlepszą bazą wypadową są Ustrzyki Górne bo stamtąd łatwo dostaniesz się na większość najciekawszych szlaków. Obowiązkowo na Tarnicę z Wołosatego i zejście do Ustrzyk albo odwrotnie. Wychodząc z Ustrzyk możesz przejść Połoninę Caryńską i Wetlińską. Kilka kilometrów za Ustrzykami jest Przełęcz Wyżniańska, z której wejdziesz na Małą i Wielką Rawkę i miejsce które ja osobiście bardzo lubię czyli Kremenaros (Krzemieniec) gdzie stykają się granice Polski, Słowacji i Ukrainy. Z Rawki też można zejść do Ustrzyk. I jeszcze ciekawa trasa tutajhttps://www.traseo.pl/trasa/wolosate-przelecz-bukowska-rozsypaniec-halicz-tarnica-wolosate

Kiedyś chodziłam bardzo dużo w Bieszczadach ale to było kilka lat temu. Myślę że mogło się trochę zmienić pod względem baz noclegowych. Wiem, że schronisko jest na szlaku pod Rawkami i Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej! Ja zawsze zatrzymywałam się w Ustrzykach. Stąd też masz dobry dojazd busami na szlaki.

Bardzo dobry opis trasy, jako mieszkaniec Bieszczad praktycznie, moge powiedzieć, że w Ustrzykach i okolicznych miejscowościach w porownaniu do sytuacji sprzed lat napewno się zwiększyła baza wypadowoi-noclegowa ale ciagle są szlaki gdzie jest aż natdo spokojnie, Bieszczady to swietny trening zeby zrobic sobie kondycje na Tatry a przy okazji poznac inne gory i specyfike :) 

Edytowane przez Bieszdzadzki_tatromaniak
  • Lubię to ! 3
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Luk_ Chatka Puchatka" w obecnym kształcie będzie funkcjonować jeszcze do końca kwietnia. Potem schronisko zostanie zamknięte - na dwa sezony, do końca 2021, zamierzam sie tam wybrac i zrobić zdjęcia bo  stety niestety nowa odsłona bedzie inna niż poprzednia. chatka ostatnich gości przyjmie w kwietniu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co wiem to bardzo duża przebudowa, metraż zwiększy się znacznie, wyniesie niemal drugi raz tyle ile obecnie ma chatka, pojawi się kanalizacja, nowa kotłownia i prąd, a także wrazie czego bedzie zbierana deszczówka, generalnie od jakis  6  lat wlaścicielem chatki jest Bieszczadzki PN 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

My byliśmy 22-24 maja.

22.05  późnym popołudniem udało nam się prawie wbiec na Tarnicę, a następnego dnia już całodzienna wycieczka https://mapa-turystyczna.pl/route/gb2m .

W pt piękna pogoda, w sobotę też, w niedziele już lało od samego rana, wiec tylko powrót do domu.

 

IMG_4205.thumb.jpg.3b5d010530c3836af9a8bdbecde59918.jpg

Dzisiaj mogę zaprezentować wycieczkę na Tarnicę, za dwa tygodnie powinienem ogarnąć film z tej dłuższej wycieczki.

Zapraszam do oglądania ?

 

 

  • Lubię to ! 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Powoli zaczynam planować wrześniowy długi urlop i przeszło mi przez myśl, żeby wybrać się na kilka dni w Bieszczady. Przyznam szczerze, że odkąd 3 lata temu wyruszyłem w góry, większą część czasu spędzam w Tatrach. Teraz zamarzyło mi się trochę poszerzyć horyzont i wybrać gdzieś indziej. Tak patrzę z ciekawości na noclegi i booking pokazuje mi w pierwszym tygodniu września terminy w miejscach dosyć odległych od Ustrzyk Górnych a stamtąd chyba najłatwiej o start na szlaki. Może macie coś sprawdzonego, co możecie śmiało polecić? Nie mam dużych wymagań. Podróżuję autem, jednak fajnie by było, żeby nie tracić czasu na dojazdy.

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, staroń napisał:

Powoli zaczynam planować wrześniowy długi urlop i przeszło mi przez myśl, żeby wybrać się na kilka dni w Bieszczady. Przyznam szczerze, że odkąd 3 lata temu wyruszyłem w góry, większą część czasu spędzam w Tatrach. Teraz zamarzyło mi się trochę poszerzyć horyzont i wybrać gdzieś indziej. Tak patrzę z ciekawości na noclegi i booking pokazuje mi w pierwszym tygodniu września terminy w miejscach dosyć odległych od Ustrzyk Górnych a stamtąd chyba najłatwiej o start na szlaki. Może macie coś sprawdzonego, co możecie śmiało polecić? Nie mam dużych wymagań. Podróżuję autem, jednak fajnie by było, żeby nie tracić czasu na dojazdy.

@staroń z czystym sumieniem http://www.smreczyna.pl/ . Co prawda to Smerek, ale i tu kilka fajnych tras jest do zrobienia, np. Jaslo- Fereczta- Smerek ?.  Niemal cała trasa z widokiem na połoniny.  Start - pod kwaterą. 

Edytowane przez jaaga76
  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jestem po 4 dniach w Bieszczadach. Jakie wrażenia? Bardzo mi się podobało! Co prawda podejścia (nawet w Bieszczadach :D) dają w tyłek, ale widoki rekompensują wysiłek. Co do noclegu, to rezerwowaliśmy na ostatni moment, więc udało nam się tylko dostać nocleg (w przystępnej cenie) w Przysłupie (i to tylko dlatego, że jakaś większa grupa zrezygnowała). Raczej nie polecam, bo praktycznie na wszystkie szlaki będzie trzeba dojeżdżać (mniej więcej 10 min do każdej kolejnej miejscowości - do Wołosatego ~40min). Między miejscem noclegowym a początkiem/końcem szlaku jeździliśmy głównie na stopa (była masa turystów więc nie było z tym problemu), ale we wrześniu pewnie będzie trudniej, więc tym bardziej celowałbym w Brzegi/Ustrzyki Górne.

Co do tras to zrobiliśmy:

1. Smerek->Fereczta->Okrąglik->Jasło->Przysłup

2. Połonina Caryńska

3. Przełęcz Wyżnia->Wielka Rawka->Przełęcz Wyżniańska

4. Wołosate->Halicz->Tarnica->Wołosate

Trasy numer 2, 3 i 4 uważam za konieczne podczas pobytu w Bieszczadach. Połonina Wetlińska pewnie też, ale nam już brakło czasu. Widoki na tych trasach super - w każdym kierunku jak się spojrzy to bezkres gór rozdzielonych dolinami. @jaaga76 Moim zdaniem trasa oznaczona u mnie jako numer 1 jest atrakcyjna tylko jeśli chce się uniknąć tłumów. Widoki na tej trasie moim zdaniem bardzo marne - dla mnie jest to zmarnowany dzień - kilometrowo podobnie jak Wetlińska, wiec drugi raz na pewno nie poszedłbym na ten szlak. No ale kto co lubi ? Dodatkowo odcinek między Jasłem a Przysłupem ma zmienioną trasę i idzie się środkiem lasu przy (dla mnie) mocnym nachyleniu i nieciekawym podłożu, co sprawia, że czuję się bardziej jak na survivalu a nie trekingu ?

Co do kwestii kulinarnej, to jedliśmy głównie w: Oberża Biesisko, Paweł nie całkiem święty i Chata Wędrowca. Mogę polecić wszystkie 3 miejsca. Wydaje mi się, że jak na miejscowość turystyczną, to ceny w tych miejscach są znośne, porcje duże a jedzenie pycha. Szczególnie naleśniki w Chacie ❤️

  • Lubię to ! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...