Skocz do zawartości

ZIMOWE TATRY DLA WSZYSTKICH


Anna M.

Rekomendowane odpowiedzi

Ja właściwie do niedawna robiłam zdjęcia też telefonem... ponieważ poprostu nie chciało mi się targać ciężkiej lustrzanki... w wakacje kupiłam mały aparat kompaktowy i teraz pstrykam i aparatem i z przyzwyczajenia tez telefonem ? zalezy od sytuacji 

Ja właściwie tutaj na forum "siedzę" głównie w felefonie i jakiejs różnicy nie widzę.... ale moze poprostu nie mam aż tak wyczulonego oka ???

  • Lubię to ! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

W Tatrach spadł chyba trzeci śnieg, więc pora planować zimowe wycieczki ? Dlatego przychodzę z takim zapytaniem: Chciałabym w nadchodzącym sezonie zimowym wybrać się na Czerwone Wierchy i zastanawiam się nad najbezpieczniejszym wariantem trasy- tzn. myślę, że najlepiej byłoby wejść na Ciemniak od Kir, ale co z zejściem? Który wariant najbezpieczniejszy? Z Przełęczy pod Kopą? Przez Piekiełko? A może Doliną Małej Łąki? Zrobiłam już mały internetowy risercz, ale wynikają z niego bardzo skrajne wnioski, typu:

1. Pod żadnym pozorem nie chodzić z Przełęczy pod Kopą

2. Zimą najlepiej iść przez Przełęcz pod Kopą.

itp. ?

Aha, i nie chcę iść granią do Kasprowego. Co radzicie?

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@FibiSą tu lepsi ode mnie ale w kwestii zejścia na Małą Łąkę to tam przy żółtym zawsze stoją takie  tablice

IMG_5433.jpg.4fdc0bdaa05b558c64a942240b4c4f98.jpg

i o ile znam ukształtowanie terenu tam wyżej to nie bezpodstawnie.Wszystko zależy od warunków śniegowych  także trudno coś tak na pewniaka.

Ja bym poszedł tam i z powrotem z Kir  to chyba najbezpieczniejszy wariant ,bo z  kolei przez Kobylarz to też nie za bardzo.Ale może zbytni asekurant jestem.

Edytowane przez barbie609
  • Lubię to ! 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Fibi said:

najlepiej byłoby wejść na Ciemniak od Kir, ale co z zejściem? Który wariant najbezpieczniejszy?

Dla mnie naturalną opcją wydaje się zejście z kopy przez Przełęcz Kondracką - tylko wtedy może pojawić się dwa i pół problemu:
1. Trasa do Doliny Małej Łąki będzie mocno zasypana i zaczniesz tonąć w kosodrzewinie

2. Oficjalnie zamknięta ścieżka przez Grzybowiec przebiega blisko skał, gdzie zimą jest wąsko (ale tylko mały fragment)

2,5. Gdzieś po drodze jest ryzyko natknięcia się na przedstawicieli podgatunku Nosaczy Giewonckich, w związku z czym musisz mieć w zanadrzu odbezpieczoną broń długą.

  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@barbie609 masz rację, wszystko od warunków zależy. Przy lawinowej jedynce raczej odważę się iść wszędzie. No może nie przez Kobylarz, bo zima+łańcuchy to tak dla mnie chyba średnio.

@Q'bot przez oficjalnie zamknięty Grzybowiec to nie mam zamiaru,ale z problemem nr 2,5 to chyba sobie poradzę, trenowałam w Karkonoszach ?

  • Wow 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 14.10.2021 o 23:16, jaaga76 napisał:

@Fibi ja bym wchodziła od Kir przez Ciemniak i schodziła przez Przełecz pod Kopą. Tam zwykle jest założony zimowy szlak. Uważać trzeba na fanów "dupozjazdów".  Tomanowa jest ryzykowna, Kobylarzowy podobnie. 

Tomanowa jest zimą zamknięta, więc nie biorę pod uwagę, Kobylarza zresztą też nie. Bardziej mój dylemat sprowadza się do tego czy lepiej przez Przełęcz pod Kopą, czy przez Kondracką Przełęcz(w sensie żółtym szklakiem z Kopy i potem niebieskim do schroniska?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Fibi napisał:

Bardziej mój dylemat sprowadza się do tego czy lepiej przez Przełęcz pod Kopą, czy przez Kondracką Przełęcz(w sensie żółtym szklakiem z Kopy i potem niebieskim do schroniska?)

Myślę, że nie ma co gdybać. Musisz zobaczyć, jak wygląda szlak w obu wariantach i decydować. 

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pytasz o komfort trasy, to zejście zimą z przełęczy pod Kopą jest mniej wygodne i rozjeżdżone przez narciarzy we wszystkie strony - w sensie możesz iść jakkolwiek sobie uwidzisz, ale wszędzie będziesz się zapadać w nawianym śniegu ?

Zejście z Kondrackiej Przełęczy jest dość jednolite (bo trudno zboczyć w kosodrzewinę), zwykle szybsze i solidniej udeptane.

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Zimą przechodziłem tylko i wyłącznie od Przełęczy pod Kopą do Chudej Przełączki i w dół czerownym. I nikt mnie nie namówi na odwrotny kierunek ale to tylko moje upodobanie albo lenistwo. Natomiast zimą odradzałbym podejście lub zejście z Małączniaka niebieskim/przez Kobylarz.

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...