Skocz do zawartości

Początek przygody z górami - porady przy wyborze sprzętu.


uk4shr

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim !

Planujemy z żoną zacząć swoją przygodę z górami i potrzebowałbym Waszych opinii co/gdzie i za ile kupic? Nie mamy zbyt dużego doświadczenia (jakies drobne górki w Wiśle np Stożek w zimę, Czantoria, Gubałówka, Bula pod Rysami, 2x Morskie Oko (w tym jeden wymarsz o 2giej w nocy na sesję ślubą - pozdrawiam parę pod którą się przyłączyliśmy :D)

Nie planujemy od razu wydawać nie wiadomo ile pieniędzy na sprzęt ale podstawowe rzeczy muszą być.

Planujemy chodzić raczej w okresie kwiecień-październik więc nie są potrzebne typowe zimówki.

Głównie poszukuję butów 3/4, takich jak mieliśmy do tej pory, budżet najlepiej do ok 300-400zł (czytałem dobre opinie o quechua mh500-ktoś potwierdzi/zaprzeczy?). Moje poprzednie buty to Hitec Torne mid https://napieszo.pl/buty-trekkingowe-wysokie-meskie/2278-buty-trekkingowe-hi-tec-torne-mid-wp-meskie.html,

żona z kolei ma jakieś używki Campusa za kostkę z nubuku (kupione na szybko przed wyjazdem bo nie chciała wysokich ale teraz szuka tylko takich)

Na niższe przechadzki mamy żona - Adidas Terrex AX3, ja - zdarłem terrex AX2R-"dojechane" w pracy i kupiłem ale jeszcze nie użytkowałem Adidas Anzit DLX

Skarpety kupione na szybko w Zakopcu marki expansive(były prawie w każdym sklepie) https://sport-centrum.pl/product-pol-20064-Skarpety-expansive-trekking-light-coolmax.html.

Ponad to mamy bieliznę termo krótką na górę, raczej wygodne spodenki (chociaż przymierzamy się do kupna przewiewnych długich).

Plecak z Decathlonu quechua 30l + 10l

Kurtki to Softhelle ale myślałem o jakiejś deszczówce którą można zwinąć i wrzucić do plecaka.

Co Waszym zdaniem przydałoby się jeszcze na całodniowe wypady, głównie w ciepłe dni?

Myślałem również o kijkach..

 

 

 

Edytowane przez uk4shr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@uk4shrwidzisz temat jest trudny bo jest to kwestia indywidualna. Są tacy którym wystarcza telefon i butelka wody a są i tacy np ja,którzy mają ciężki plecak. Co ludzie noszą to zajrzyj do wątku Ciężki Plecak. Co do szczegółów ubioru to krótko mówiąc ja ubieram się w Decathlonie i jestem zadowolony. Ktoś inny w tym się za nic nie pokaże.Kompletując wyposażenie na cieplejszą porę roku , bierz po uwagę możliwe w każdej  chwili załamanie pogody.Przykładowo jak jest ciepło też noszę krótkie spodenki , ale jest to model z odpinanymi nogawkami i owe nogawki wędrują w plecaku. Podobnie z górą , koszulka z krótkim rękawem ok ale w plecaku wędrują warstwy wiatroszczelno-docieplająca. Także widzisz temat rzeka.Piszesz o kijkach ja powiem że Decathlon albo Rockland. Ktoś inny  tylko Black Diamond.

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie o kije było bardziej ukierunkowane pod tym kątem czy używacie czy niekoniecznie? Nie widzę przeciwwskazań żeby ubierać się w Decathlonie bo jak coś jest dobre to czemu z tego nie korzystać. Tylko chodziło mi bardziej o faktyczne opinie ludzi którzy z tych rzeczy korzystali i mogą cokolwiek powiedzieć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście korzystam cały rok i moja lepsza połowa też.  W mojej opinii dużo pomagają , odciążają stawy , pomagają utrzymać równowagę przy podchodzeniu też pomagają. Pośród naszych współwędrowców  niektórzy korzystają niektórzy nie.Jeśli  będziesz wybierał np w Decathlonie czytaj opisy ,niektóre są dedykowane do spacerów po równym i mogą nie wytrzymać górskich obciążeń. Ogólnie rzeczy z Decathlon prezentują dobry stosunek ceny do własności użytkowych. Oczywiście to co noszę w Alpy to pewnie za mało ,ale na Rysy wystarczy.

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również polecam chodzenie z kijami. Kiedyś chodziłam bez i nie mogłam zrozumieć jak można skoordynować ruchy, nie dość że trzeba uważać gdzie stawia się stopy, to jeszcze te kije się plączą.. ?

Ale odkąd spróbowałam, nie wyobrażam sobie, przynajmniej częściowo, chodzenia w górach bez kijów. Prosty przykład plusów - dawniej przy schodzeniu bolały mnie kolana. Teraz, z kijami, nie bolą. Nawet przy długiej wędrówce. Także polecam. 

A co do ubioru, to dużo jest wątków na forum, można przejrzeć i skompletować wszystko pod siebie ? wysokie buty mam porządne (Scarpa), ale co do ubioru nie ma to w sumie dużego znaczenia, ważne żeby dobrze spełniało swoją funkcję. Mam i lepsze marki, i z niższej półki, decathlon również, i nie narzekam. 

Mam też buty do biegów trailowych z decathlonu i w najbliższym letnim sezonie zamierzam je wypróbować w górach. Póki co biegam w nich  po nizinach ?

Ważne żeby czuć się komfortowo, jeśli da się za mniejsze pieniądze, to czemu nie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, J@n napisał:

moim zdaniem na butach i kurtce wierzchniej (3 warstwowy Goretex) nie należy oszczędzać

Zgadzam się z Janem. Dobre buty to podstawa. Jeśli gotów jesteś wyłożyć 400 zł na górskie obuwie, to dołóż jeszcze stówkę; czasem można upolować w promocji buty Aku. To solidna marka, bardzo dobry stosunek do ceny. Nie wydasz majątku, a będziesz mieć przyzwoite buty na lata. 

Nie oszczędzałbym rownież na plecaku. Tu polecam sprawdzonych producentów: Deuter, Osprey, Gregory bądź Lowe Alpine. Ewentualnie Thule. 

Warstwa wierzchnia, tzw. hardshell - idealnie byłoby, gdyby miała Goretex. Ale taka kurteczka to już trochę kosztuje. Można kupić na początek coś z Decathlonu. Jeśli chodzi o sieciówki, to zgadam się, że mają najlepszy stosunek jakość/cena. Zwłaszcza ich seria wspinaczkowa Simond. 

 

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Mnich Moderator napisał:

Nie oszczędzałbym rownież na plecaku.

W ogóle nie warto przesadnie oszczędzać , ale i szastać kasą też nie ma co. Podstawą doboru jest określenie celów swoich wycieczek. Dopiero po takim przemyśleniu ustalamy jakiś budżet i kupujemy.Ja np. noszę wspinaczkowego Haglofsa a wysoko nie chodzę , po prostu kupiłem przypadkiem jako używkę i bardzo mi przypasował ,nie był to jakiś świadomy wybór.Gdybym go nie miał to pewnie teraz nosiłbym jakąś Keczue  bo do mojej aktywności by wystarczyła. W mojej ocenie nie można dać się zwariować modzie, ,,szpanowi,, ? ,oczywiście pewien styl ubioru ma jakieś tam znaczenie. Jak już kiedyś  na forum pisaliśmy w górach są sytuacje ,że ludzie najpierw się oglądają a potem pozdrawiają lub zaczynają pogawędkę,ale tu ,przynajmniej w mojej ocenie, etykietki na ubraniach nie mają znaczenia. Raczej rodzaj przyodziewku , sposób jego noszenia?.

  • Lubię to ! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, barbie609 napisał:

W ogóle nie warto przesadnie oszczędzać , ale i szastać kasą też nie ma co. Podstawą doboru jest określenie celów swoich wycieczek. Dopiero po takim przemyśleniu ustalamy jakiś budżet i kupujemy.

Lepiej bym tego nie ujął. Dlatego podstawowe pytanie, jakie zadaję pytającym o poradę brzmi: do czego ma Ci ten szpej służyć i jaki masz maksymalny budżet. Wiadomo, że dla kogoś zakup butów za 1000 zł nie jest problemem, a ktoś inny musi uzbierać, żeby kupić buty za 500 zł. 

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@barbie609wiele lat temu kupiłam buty zupełnie podobne technicznie jak buty hanzela - licowa skóra itp...... Buty nie do zdarcia(przeszły ze mną każde warunki: ulewa, śnieg...) , mam je do dzisiaj. Pomimo kolejnych zakupionych butów różnych marek(np. salewa, montura) te pierwsze są w całkiem dobrym stanie i używam ich do dzisiaj. Oczywiście podstawa to impregnacja 

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Kasia K napisał:

buty zupełnie podobne technicznie jak buty hanzela

Nie każdy lubi ten typ buta ,ja akurat tak.Dwa tygodnie temu kupiłem nówki aby zastąpić te obecnie używane.Oczywiście ten sam modelhttps://www.sklep.hanzel.pl/pl/p/Grel-G022/147. W starych ,zjechała się i stwardniała podeszwa ,  pękł kewlarowy otok. Służyły intensywnie  3 lata zima ,lato .Po analizie archiwum fotograficznego wyszło że odbyły ok 170 wycieczek. Kilometraż trudny do ustalenia. Obecnie po podklejeniu otoka objęły stanowisko butów ,,koło domu,,.

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się mogę wypowiedzieć w kwestii sprzętu letniego bo zima mnie nie interesuje. Połowę swojego sprzętu(i ubioru) mam z Decathlonu czy Mallu a drugą z Lidla.

Niemcy(jako Alpejczycy) mają dobry sprzęt i wystarczy polować na promocje.

Kupować na lata to można plecaki, liny, kask, lonże czy kijki trekkingowe(to wszystko mam od lat).

A co do butów to mi się przypomina komuna jak rodzice polowali na jakąś porządną parę butów albo lata 90te, kiedy nie było dobrego sprzętu też. I wtedy kupowało się na lata. Coś się trafiło i była wielka radość. Teraz mogę wymienić kiedy mi się podoba. Obecnie mam 2 pary(na 4-5 sezonów wystarczy).

Podsumowując - nie rozumiem ludzi, którzy na buty potrafią wydać 500-1000zł. Buty się zużywają i nie ma w tym nic dziwnego a sklepów jest od groma i do wyboru, do koloru. ?

W górach liczy się doświadczenie, oswojenie, szacunek do gór. Tego nie dadzą najdroższe i najbardziej markowe i wypasione buty. Lub jakikolwiek sprzęt.

A więc szukaj promocji - bo wszystko można kupić tanio a kasę zachować np. na dłuższy pobyt w górach... :)

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, peter1 napisał:

W górach liczy się doświadczenie, oswojenie, szacunek do gór.

To pozostaje poza wszelką dyskusją.

1 godzinę temu, peter1 napisał:

wszystko można kupić tanio

Zależy co znaczy tanio. Widziałem osobę ,której w Wąwozie Homole pękła  tania nakładka przeciwślizgowa na buty,nie wiem jakim cudem uniknęła zgruchotania twarzoczaszki. Widziałem jak się złożył tani kijek  z rodzaju tych stojących w koszach w różnych sklepach i budach. Jak już pisałem bez przesadnych oszczędności ale też nie dać się zwariować tym bardziej że w wielu wypadkach za ceną wcale nie idzie jakość.

 

 

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, peter1 napisał:

Ja się mogę wypowiedzieć w kwestii sprzętu letniego bo zima mnie nie interesuje. Połowę swojego sprzętu(i ubioru) mam z Decathlonu czy Mallu a drugą z Lidla.

Niemcy(jako Alpejczycy) mają dobry sprzęt i wystarczy polować na promocje.

Kupować na lata to można plecaki, liny, kask, lonże czy kijki trekkingowe(to wszystko mam od lat).

A co do butów to mi się przypomina komuna jak rodzice polowali na jakąś porządną parę butów albo lata 90te, kiedy nie było dobrego sprzętu też. I wtedy kupowało się na lata. Coś się trafiło i była wielka radość. Teraz mogę wymienić kiedy mi się podoba. Obecnie mam 2 pary(na 4-5 sezonów wystarczy).

Podsumowując - nie rozumiem ludzi, którzy na buty potrafią wydać 500-1000zł. Buty się zużywają i nie ma w tym nic dziwnego a sklepów jest od groma i do wyboru, do koloru. ?

W górach liczy się doświadczenie, oswojenie, szacunek do gór. Tego nie dadzą najdroższe i najbardziej markowe i wypasione buty. Lub jakikolwiek sprzęt.

A więc szukaj promocji - bo wszystko można kupić tanio a kasę zachować np. na dłuższy pobyt w górach... :)

Moze pochwalisz sie jakie masz buty? Moze coś mnie nakieruje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@uk4shr teraz jest sporo wyprzedaży i można super rzeczy kupić za połowę ceny (zobacz 8a i Taternik). Przychylam się do opinii, że na buty, kurtkę i plecaka warto nieco dołożyć, ale też z doświadczenia  mogę powiedzieć,  że rzeczy z Decathlonu spokojnie dają radę.  Kije koniecznie, ale prawidłowo używane - filmiki o nordik walking będą bezcenne. 

  • Lubię to ! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, peter1 napisał:

 

Podsumowując - nie rozumiem ludzi, którzy na buty potrafią wydać 500-1000zł. Buty się zużywają i nie ma w tym nic dziwnego a sklepów jest od groma i do wyboru, do koloru. ?

 

Choć sama na Giewont weszłam w "juniorkach" podobnej "atrakcji" swemu dziecku bym nie zafundowała - młody zawsze miał górskie buty. Zatem argumenty, że kiedyś nie było i się chodziło, więc teraz nie ma co szukać lepszego do mnie nie trafiają.

Co do ceny - dobre buty tyle kosztują, ale  moja poznańska dusz każe mi szukać okazji, co zwykle skutecznie czynię. Wychodzę z założenia, że na tanie mnie nie stać. I tym sposobem chodzę w butach po 10 lat. Podobnie mam z rzeczami - dobre i na lata, oczywiście z promocji lub wyprzedaży.

  • Lubię to ! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaaga76 chyba nie zrozumiałaś co miałem na myśli. Teraz mam taki wybór że nie muszę niczego kupować na lata. A kiedyś musiałem. Jak mi się zużyją czy zniszczą to kupuję nowe od razu bez problemu.

@barbie609 kijki mam z Lidla. Już 8 rok. Solidne, z amortyzacją, wymienne końcówki. 80zl to chyba tanio? 

Co do moich butów - jedne to jakieś Salomony że Słowacji. Drugie to crivit z Lidla. Na ostatnich crivitach chodziłem 5 lat, większość Korony na nich zrobiłem. Dla mnie były idealne. A generalnie w swoim życiu nie wydałem na buty więcej niż 300zl. Może bym musiał gdyby trzeba kupować w zakopcu ale ja mam zawsze buty rezerwowe.

Skoro wydałem mniej niż 500 zł oznacza to automatycznie, że chodzę w dziadostwie? Nie sądzę. Rozpoznaję dobre buty od razu. Może mam farta po prostu...

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, peter1 napisał:

@jaaga76 chyba nie zrozumiałaś co miałem na myśli. Teraz mam taki wybór że nie muszę niczego kupować na lata. A kiedyś musiałem. Jak mi się zużyją czy zniszczą to kupuję nowe od razu bez problemu.

Tylko po co wydawać 3 razy kasę skoro można raz? 

12 minut temu, peter1 napisał:

@barbie609 kijki mam z Lidla. Już 8 rok. Solidne, z amortyzacją, wymienne końcówki. 80zl to chyba tanio? 

Co do moich butów - jedne to jakieś Salomony że Słowacji. Drugie to crivit z Lidla. Na ostatnich crivitach chodziłem 5 lat, większość Korony na nich zrobiłem. Dla mnie były idealne. A generalnie w swoim życiu nie wydałem na buty więcej niż 300zl. Może bym musiał gdyby trzeba kupować w zakopcu ale ja mam zawsze buty rezerwowe.

Skoro wydałem mniej niż 500 zł oznacza to automatycznie, że chodzę w dziadostwie? Nie sądzę. Rozpoznaję dobre buty od razu. Może mam farta po prostu...

Zaczynałam biegać w butach z Lidla i dałam radę, ale potem kupiam buty w sklepie biegacza i poczułam różnicę ?. Czasami warto nieco zainwestować - dla siebie i swojego komfortu.

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaaga76 ok, ale po co mam inwestować skoro naprawdę jestem zadowolony? ?

Ja inwestuję w inny sprzęt. A buty chodzą 5 lat - to mi wystarczy.

Co do cen - może to że jestem z Lublina ma znaczenie? Podobno u nas jest dużo taniej.

A żonie znalazłem buty z 10 lat temu w Makro. Za grosze. Na chodzie do dziś.?

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, peter1 napisał:

@jaaga76 ok, ale po co mam inwestować skoro naprawdę jestem zadowolony? ?

Każdy ma inny próg komfortu ?

1 godzinę temu, peter1 napisał:

Ja inwestuję w inny sprzęt. A buty chodzą 5 lat - to mi wystarczy.

Co do cen - może to że jestem z Lublina ma znaczenie? Podobno u nas jest dużo taniej.

Lublin piękne miasto - chętnie pozwiedzam, ale zakupy wybieram jednak w wersji cyber.

1 godzinę temu, peter1 napisał:

A żonie znalazłem buty z 10 lat temu w Makro. Za grosze. Na chodzie do dziś.?

Może już czas na zmianę ??!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, peter1 napisał:

80zl to chyba tanio?

Czy ja wiem czy tanio?Jakość można odnieść do intensywności używania , ja używam obecnie takich za 120 zeta/Rockland/, poprzednie/Decathlon/ za mniej więcej  tą samą kasę wytrzymały 3 lata intensywnego użycia zima ,lato. Oczywiście każdy ma swoją filozofię zakupów i jeśli jest zadowolony to ok. Ja po prostu chciałem młodszego kolegę przestrzec przed skrajnościami  w obu kierunkach.Klasyczny przykład mojego doświadczenia to raczki pewnej renomowanej firmy , wytrzymały tak naprawdę może 15 wycieczek po czym zaczął się festiwal pękających ogniw. Tak więc spokojnie i z rozsądkiem.

  • Lubię to ! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...