Tatry zimą - propozycja dwóch wycieczek

[Pilszu 0]

Witam serdecznie wszystkich Tatromaniaków.

Planuję wyjazd ze znajomymi w Tatry od 3 do 7 stycznia i w tym czasie mamy zamiar wyruszyć na dwie wycieczki w góry. Chcemy oczywiście zobaczyć jak najpiękniejsze widoki, lecz wiadomo najważniejsze jest bezpieczeństwo.  Mamy świadomość, że jak pogoda nie dopisze to w ogóle będziemy zmuszeni zrezygnować z wyjścia w góry. W tamtym roku pierwszy raz wyszlismy zima w góry i bardzo nam się podobało. Byliśmy nad Morskim Okiem i pod Czarnym Stawem, niestety pogoda średnio nam dopisała i widoki były słabe. Na drugą wycieczkę wybraliśmy się do Doliny Kościeliska i tam zwiedziliśmy dwie jaskinie oraz weszliśmy nad  Smerczynski staw.

Z wyposażenia posiadamy raczki.

Mam teraz moi drodzy do was gorąca prośbę o podzielenie się swoim doświadczeniem i pomoc w doborze dwóch calodniowych wycieczek. Myślę że trasa może być maksymalnie na 7h. Oczywiście rozważam trasy jedynie bezpieczne pod kątem zagrożeń lawinowych.

Z letnich przejść podobalo nam się bardzo wejście nad Czarny Staw Gasienicowy żółtym szlakiem z Kuźnic i zejście niebieskim w to samo miejsce lub wejście na Rakon przez Grzesia i zejście zielonym szlakiem przez Wyżnia Dolinę Chocholowska, lecz to trochę zbyt długi szlak na zimę i myślę że sam Grześ by wystarczył. Zastanawiamy się również nad wjechaniem kolejka na Kasprowy Wierch i przejście czerwonym szlakiem przez czerwone wierchy i zejście do Kir. Czy uważacie że te szlaki są bezpieczne dla osób z naszym doświadczeniem? Czy może zapropnujecie coś innego?

Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.

 

[Jędrek 264]

2 godziny temu, Pilszu napisał:

Z wyposażenia posiadamy raczki.

Jaki model?

[barbie609 1,846]

hmmm trasy  raczkowe wg mnie : Kopieniec Wielki z Olczyskiej , można dołożyć Nosal, bardzo widokowo, Sarnia Skałka, Mała Łąka -Miętusi - Staników Żleb , Gęsia Szyja z Wierch Porońca , Wierch Poroniec -Rusinowa-Wodogrzmoty -Schronisko Roztoka-Palenica, Brzeziny -Psia Trawka -Gęsia Szyja - Palenica. Więcej mi się nie chce wymyślać.

Tradycyjnie tylko zaznaczę że w radziłbym wziąć pod rozwagę również Pieniny I Gorce -niedaleko a często pogoda inna niż w  Tatrach a widoki też zacne.

Doradzam kontrolę komunikatów turystycznych a do planowania tras ja używam https://mapa-turystyczna.pl/#49.23437/19.93864/10

Oczywiście wiesz, że jeśli chodzi o zimowe łażenie raczki to nie wszystko?

[Mateusz Z 2,791]

Cześć. 

W raczkach przejdziesz bez problemu każdy szlak dolinami poza doliną Roztoki do Doliny Pięciu Stawów. Murowaniec wydaje się być fajną opcja, można się przejść w stronę Zielonych Stawów Gąsienicowych. Jak wyżej napisał kolega Gęsia Szyja, Kopieniec, Sarnia, Grześ też by był okej. Dodałbym jeszcze Trzydniowiański Wierch, ale to w sprzyjających warunkach 

[Fibi 1,272]

Z Kasprowego w stronę Czerwonych to tak chyba zimą nie bardzo. Tam jest miejscami wąsko i przydałby się czekan i umiejętność hamowania nim. Ewentualnie może być sam Kasprowy od Murowańca i powrót tak samo(ale to już dłuższa wycieczka) albo zjazd kolejką. Więcej nie wymyślę, bo chłopaki powyżej dali fajne propozycje 🙂

[jaaga76 2,388]

Popieram powyższe pomysły. Jeśli wycieczka kolejką na Kasprowy, to przy dobrej pogodzie i warunkach lawinowych można pokusić się o wycieczkę na Kopę. Można też wrócić przez Murowaniec. 

Jak Tatry Zachodnie, to do Grzesia warto dołożyć Rakoń. 

Powodzenia 🙂

 

[barbie609 1,846]

19 minut temu, jaaga76 napisał:

to przy dobrej pogodzie i warunkach lawinowych

Może lepiej nie kusić licha , tam raczki to może być za mało. Niech lepiej pochodzą niżej , nabiorą troszkę doświadczenia , jak ich wciągnie to wszystko przed nimi.Biorąc pod uwagę obecną pogodę to może być duża zima w górach.

[jaaga76 2,388]

4 minuty temu, barbie609 napisał:

Może lepiej nie kusić licha , tam raczki to może być za mało. Niech lepiej pochodzą niżej , nabiorą troszkę doświadczenia , jak ich wciągnie to wszystko przed nimi.Biorąc pod uwagę obecną pogodę to może być duża zima w górach.

W sumie masz rację. Step by step 🙂

[Q'bot 1,458]

Lepiej po prostu łazić płaskimi graniami - tam trzebaby nadepnąć na jakiś nawis, by wywołać lawinę... Na Kasprowy wleziecie bezpiecznie każdą trasą, ale co dalej? Dojście przez Goryczkowe już wąskie... Lepiej dostać się na Czerwone, bo tam zwykle przewiane i przedeptane - potem zejść przez Piec do Chochołowskiej.