DominikaB 38 Posted September 25, 2019 Share Posted September 25, 2019 Witam ? Czy na forum znajdują się osoby z Pomorza? Zastanawiam się jak często udaje się Wam wyrwać w Tatry? Nie ukrywam że tęsknie za górami już w momencie powrotu, a tutaj czuję się jak na odwyku ? Czy zdarza się Wam wyjechać podczas dłuzszego weekendu? Jak radzicie sobie z tą tęsknotą? Szum fal mnie nie uspokaja ? 1 Quote Link to post Share on other sites
JustynaK 33 Posted September 26, 2019 Share Posted September 26, 2019 Hej Dominika! ja jestem z Trójmiasta więc faktycznie do gór to trzeba przez całą Polskę przejechać...ale warto! ? do tej pory jeździłam raz do roku, ale teraz wyłamuje się z tej zasady i jadę za tydzień ? i już nie mogę się doczekać! odliczam dni :) niestety przez to, że mam tak daleko i tak naprawdę cały dzień schodzi na podróż to planuje zawsze dłuższe wyjazdy, około tygodnia do 10 dni. Raz najkrócej chyba byłam na 4-5 dni czy jakoś tak, ale to był wyjazd gdzie dopiero zakochałam się w Tatrach więc następna wycieczka była już zdecydowanie dłuższa :) z tą tęsknotą jest ciężko, ale ostatnio wkręciłam się w chodzenie na ściankę. Może nie ma pięknych widoków, ale adrenalinka jest ? Chyba nic nam nie pozostaje jak przeprowadzka na południe ? 1 Quote Link to post Share on other sites
DominikaB 38 Posted September 29, 2019 Author Share Posted September 29, 2019 Hej Justyna ? Życzę miłego wyjazdu! Ja wróciłam 3tygodnie temu z 10dniowej wycieczki i do tej chwili nie moge się pozbierać ze to tak szybko zleciało. Na myśl że kolejny wyjazd za rok, kłuje mnie w klatce piersiowej ? haha i bije się z myślami czy warto na dłuższy weekend zorganizowac wyjazd. Ścianka to może być dobry pomysł ? dzięki ? 1 Quote Link to post Share on other sites
JustynaK 33 Posted September 30, 2019 Share Posted September 30, 2019 Dzięki! ? Ojj tak, to zawsze kłuje jak ma się czekać rok czasu, okropne to jest! Najlepiej się wtedy zahibernować albo powyrywać kartki z kalendarza i sobie trochę rok skrócić hehe ?Ale jak najbardziej, kombinuj kombinuj bo dla chcącego nie ma nic trudnego, na pewno parę dni uda się jakoś jeszcze wygospodarować ? 1 Quote Link to post Share on other sites
sickboy777 428 Posted September 30, 2019 Share Posted September 30, 2019 @DominikaB Witaj w klubie, ja ostatnio też długo dochodzę do siebie jak po powrocie z gór muszę wrócić do rzeczywistości. Jestem z Gdańska, więc w góry też mam kawał drogi. W górach jestem głównie podczas letnich urlopów, chociaż od jakiegoś czasu zacząłem też jeździć zimą. No i coraz częściej zdarzają mi się takie wypady na 2-3 dni. Po prostu jak czuję, że muszę jechać, to pakuję się i jadę. Wtedy po pracy ładuję się do auta i nad ranem jestem na szlaku. Generalnie jakbym mógł, to przeniósłbym góry na północ, a morze oddał góralom ? 1 Quote Link to post Share on other sites
DominikaB 38 Posted October 1, 2019 Author Share Posted October 1, 2019 @sickboy777 A jak organizacja takiego wypadu na 2-3 dni? Mam na myśli nocleg (kwatera, schronisko?) I po podróży bez problemu na szlak? Bo to jednak wiele godzin bez snu i siedzenia na 4 literach ? a co do gór na północy to jestem w trakcie poszukiwań jakichkolwiek pagórków żeby buty za bardzo nie ostygły ? Quote Link to post Share on other sites
JustynaK 33 Posted October 1, 2019 Share Posted October 1, 2019 @sickboy777 to jeszcze pytanie ode mnie ? bo ja też już nie raz myślałam o takim wypadzie na 2-3 dni, ale zawsze mnie powstrzymywało myślenie, że co to będzie jak przejadę całą Polskę a pogoda będzie do kitu. Jak to wtedy robisz? mimo wszystko ciśniesz do góry czy masz farta z dobrą pogodą? czy może w czwartek stwierdzasz, że pojechałbyś w góry, odpalasz pogodę - wszystko jest ok to wtedy w piątek się pakujesz i wtedy jedziesz? :) autem o wiele lepiej, ładujesz się kiedy chcesz i jedziesz, fajnie :) Quote Link to post Share on other sites
sickboy777 428 Posted October 1, 2019 Share Posted October 1, 2019 @DominikaB Niestety na miejsce w schronisku raczej nie ma szans, bo planuję takie wyjazdy z małym wyprzedzeniem. Zostają kwatery. Nawet rezerwując z dnia na dzień zawsze się coś znajdzie na bookingu. Zmęczenie po podróży szybko przechodzi, to uczucie że za chwilę będę na szlaku, mi akurat dodaje skrzydeł ? Dopiero po powrocie, jak ląduję na kwaterze, to wtedy zmęczenie potrafi odciąć prąd momentalnie, wystarczy przyłożyć głowę do poduszki. Generalnie te krótkie wyjazdy są bardzo eksploatujące, bo jest mało snu i mało czasu na regenerację. @JustynaK opcja nr 2, kieruję się głównie pogodą, jak prognozy są do kitu, to przekładam na kolejny tydzień. 2 Quote Link to post Share on other sites
Kaśka 5 Posted November 2, 2019 Share Posted November 2, 2019 (edited) Witajcie ludzie znad morza? Byłam w czerwcu w Zakopcu z rodzinką przy okazji turnieju piłkarskiego moje syna. Znajomi, z którymi byliśmy wyciągnęli nas pierwsze dnia na nosal, kolejnego był Kasprowy, później jeszcze dolina Kościeliska. Tak się wkręciłam na Tarty , że namowilam siostre na babski weekendowy wypad we wrześniu. Wyjazd w czwartek po robocie pociągiem, piatek- niedziela ba szlakach i w poniedziałek rano powrót. Było bardzo intensywnie ale to był reset pierwsza klasa, mimo fizycznego zmęczenia psycha mega wypoczęta. W przyszłym roku planujemy takie dwa wypady. Baza noclegowa w Zakopcu jest tak wielka że zawsze coś się znajdzie, z resztą na dworcu nadal krążą z tabliczkami "wolne pokoje" jak 20 lat temu ??? do zobaczenia kiedyś na szlaku ????? Edited November 2, 2019 by Kaśka 4 Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.