Artur S Opublikowano 15 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2021 Jedna z moich ulubionych tatrzańskich dolin, kiedyś bywała całkiem wyludniona, dziś niestety ruch turystyczny można już określić mianem umiarkowanego. Ostatnimi laty była albo zamknięta dla turystów z powodu usuwania skutków ulewnych opadów, albo przez wiatrołomy, o koronawirusie nie wspominając. Teraz w miłym towarzystwie @vatra, zaopatrzeni w stosowne certyfikaty, postanowiłem udać się na spacerek tą uroczą doliną. Zdrowie już nie to, kondycja też mizerna, dlatego nie zakładałem wejścia na Sedielko, ale i tak było warto znów podreptać na szlak z Javoriny. Od leśniczówki pod Muraniem nie było widoków na masyw Lodowego ani w głąb Czarnej Jaworowej , dopiero nad murem Jaworowych chmury zlitowały się nad naszymi, spragnionymi widoków oczami.... Krótki odpoczynek na kładce na Jaworowym potoku i dalej szlakiem w kierunku Klimkowego głazu.... Tablica pamiątkowa, którą po bohaterskiej śmierci Klimka, Towarzystwo Tatrzańskie wmurowało w głaz u stóp Małego Jaworowego, już dawno została przeniesiona na Symboliczny Cmentarz pod Osterwą, ale to w pobliżu miejsca tragicznej śmierci Ratownika co rok 6-go sierpnia, Koło Przewodników Tatrzańskich składa kwiaty ..... Jaworowe Szczyty w chmurach...... Pięknie i zielono w kierunku górnego piętra Zadniej Jaworowej....niestety moja kondycja w tym dniu nie pozwoliła na dużo więcej (wgramoliłem się tylko pod taras na którym znajduje się Žabie pleso Javorové) Odwrót zdziwił koziczkę, która tą trasę pokonuje bez żadnego wysiłku.... 17 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur S Opublikowano 15 Sierpnia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2021 To był na prawdę udany dzień w super towarzystwie i w pięknych okolicznościach przyrody... 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 15 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2021 Ostatni raz byłem tam parę lat temu, może we wrześniu się uda zajrzeć, o ile bracia Słowacy znów czegoś dziwnego nie wymyślą 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Zd Opublikowano 15 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2021 @Artur S piękne fotki, fajna relacja i cudownie zielona Dolina ☺ Też mam zamiar jeszcze w tym roku w końcu tam dotrzeć 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zośka Opublikowano 15 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2021 @Artur S w tę stronę nigdy nie szłam. Wracałam z Lodowej Przełęczy i pamiętam że strasznie mi się dłużyło no ale widoki zostały za plecami, w dodatku we mgle i to może dlatego nie wspominam tej doliny najlepiej. Ale na Twoich zdjęciach wygląda bardzo ładnie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Z Opublikowano 15 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2021 7 godzin temu, Artur S napisał: stosowne certyfikaty "Jestem hardcorem" https://youtu.be/8nd5n5KVOUo (22 sekunda). Piękna wycieczka Artur, zdjęcia bomba! 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vatra Opublikowano 24 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2021 Wiedząc, że @Artur S jest prawdziwym koneserem słowackiej części Tatr byłam pewna, że miejsce które wybierze na wspólną wędrówkę, będzie naprawdę piękne i tak rzeczywiście było. Szliśmy wąziutką ścieżką przez stary, zarośnięty las, przez zatokę bujnej, zielonej kosówki, nad strumykiem w którym woda jest tak czysta, że można policzyć ziarenka piasku na dnie. Mijaliśmy różowe poletka kwitnącej wierzbówki i łany dojrzałych borówek, wijące się wzdłuż ścieżki, groźne i wyniosłe szczyty Jaworowe, które raz po raz chowały się w postrzępionych chmurach i kozice brykające wśród skał. Czego tam jeszcze nie było... Taki spacer to nie spacer tylko wielkie tatrzańskie przeżycie! Dzięki Artur! To było naprawdę piękne! 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Zd Opublikowano 24 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2021 4 godziny temu, vatra napisał: Szliśmy wąziutką ścieżką przez stary, zarośnięty las, przez zatokę bujnej, zielonej kosówki, nad strumykiem w którym woda jest tak czysta, że można policzyć ziarenka piasku na dnie. Mijaliśmy różowe poletka kwitnącej wierzbówki i łany dojrzałych borówek, wijące się wzdłuż ścieżki, groźne i wyniosłe szczyty Jaworowe, które raz po raz chowały się w postrzępionych chmurach i kozice brykające wśród skał. Czego tam jeszcze nie było... @vatra Twoje piękne foty oraz niemalże poetycki opis tej doliny całkowicie przekonały mnie do tego, że najwyższa pora aby jak najszybciej wybrać się w te cudowne miejsce 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vatra Opublikowano 24 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2021 @Krzysiek Zd ja się dziwię że Ty tam jeszcze nie byłeś to chyba jedno z niewielu miejsc w Tatrach, których jeszcze nie widziałeś 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Zd Opublikowano 24 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2021 2 minuty temu, vatra napisał: @Krzysiek Zd ja się dziwię że Ty tam jeszcze nie byłeś to chyba jedno z niewielu miejsc w Tatrach, których jeszcze nie widziałeś No tak się jakoś dziwnie złożyło ale jak patrzę na Twoje śliczne fotki to aż .... sam się sobie dziwię 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur S Opublikowano 25 Sierpnia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2021 (edytowane) Dnia 24.08.2021 o 18:30, vatra napisał: @Artur SSzliśmy wąziutką ścieżką przez stary, zarośnięty las, przez zatokę bujnej, zielonej kosówki, nad strumykiem w którym woda jest tak czysta, że można policzyć ziarenka piasku na dnie. Mijaliśmy różowe poletka kwitnącej wierzbówki i łany dojrzałych borówek, wijące się wzdłuż ścieżki, groźne i wyniosłe szczyty Jaworowe, które raz po raz chowały się w postrzępionych chmurach i kozice brykające wśród skał. Czego tam jeszcze nie było... Taki spacer to nie spacer tylko wielkie tatrzańskie przeżycie! .... Pięknie to ujęłaś. Wydrukuję sobie Twój opis Jaworowej i oprawię w ramkę nad łóżkiem. P.s. oczywiście bez Artur S, tylko nie dało się tego usunąć Edytowane 25 Sierpnia 2021 przez Artur S 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.