Początek przygody z tatrami

[Daniel1997 6]

Szkoda się męczyć w ciężkich trepach na letnie wypady, obecnie liczy się szybkość (również szybki wygląd np czerwony), wygoda i przyczepność. Polecam jakieś buty niskie np trailowe czy podejściowe. Ważą połowę mniej, często lepiej trzymają się skały (np. te z mieszanką vibram megagrip) i człowiek się tak nie męczy. 

[Paszaddz 18]

16 minut temu, Daniel1997 napisał:

Szkoda się męczyć w ciężkich trepach na letnie wypady, obecnie liczy się szybkość (również szybki wygląd np czerwony), wygoda i przyczepność. Polecam jakieś buty niskie np trailowe czy podejściowe. Ważą połowę mniej, często lepiej trzymają się skały (np. te z mieszanką vibram megagrip) i człowiek się tak nie męczy. 

No właśnie chciałem zapytać o to czy wysokie buty nie będą mocno męczyły stopy. Niby te buty bardziej będę używał w zimie nawet po moich górach. Ale zastanawiam się czy w tym wrześniu nie zagotuje mi się stopa w nich.

Edited July 13, 2021 by Paszaddz

[Paszaddz 18]

No ja rozumiem tylko teraz został mi sierpień i w połowie września te Tatry pozniej cala zima a na kolejne lato zainwestowałbym w krótkie. Na ten moment kupując krótkie cala zimę będę chodził w tym krótkich.

[Daniel1997 6]

Ja ogólnie mimo ograniczonych kosztów mam buty niskie podejściowe od wiosny (bez śniegu) do jesieni, poza tym na jakieś błoto czy lasy mam takie Salomony 3/4 stare z gore tex, ale jakoś ich nie używam już zbyt często, poza tym też zimowe buty pod raki automatyczne na typowo zimowe wypady w Tatry. But do wszystkiego to but do niczego, taka prawda. Chyba że ktoś jest uparty to i uzna że wojskowe trepy nadają się w każdy teren ?

[Daniel1997 6]

1 godzinę temu, Paszaddz napisał:

No ja rozumiem tylko teraz został mi sierpień i w połowie września te Tatry pozniej cala zima a na kolejne lato zainwestowałbym w krótkie. Na ten moment kupując krótkie cala zimę będę chodził w tym krótkich.

Ja moje La sportivy tx4 kupiłem w listopadzie bo akurat były za 503 zł na przecenie i poza jednym wypadem przeleżały zimę w szafie. Teraz zrobiły około 300 km i nie narzekam, chociaż jak ktoś ma delikatne stopy to dłuższe marsze może odczuwać na spodzie stóp.

[barbie609 3,167]

1 godzinę temu, Paszaddz napisał:

No właśnie chciałem zapytać o to czy wysokie buty nie będą mocno męczyły stopy. Niby te buty bardziej będę używał w zimie nawet po moich górach. Ale zastanawiam się czy w tym wrześniu nie zagotuje mi się stopa w nich.

Widzisz i tu jest kwestia indywidualnego wyboru  , ja noszę co noszę i w upalny dzień wyciągam sucha stopę. Nie trawię mieć niskich butów w trudnym terenie. Ale tu zaznaczam ,że ja zaczynałem od harcerskich pionierek , potem ,,trapery,, NZPS Podhale , potem wiele lat opinacze i inne rodzaje obuwia służbowego , wiec jestem przyzwyczajony aha no i nie jestem ,, szanującym się człowiekiem gór,, wg niektórych . Z drugiej strony oglądałem relację z przejścia GSB i tam super hiper nowoczesne tak że oloaboga albo jeszcze bardziej super buty  raczyły wyprodukować sobie dziury po 300 km . Marki tam nie podano tylko to że tanie nie były tak czy inaczej chyba nie powinno tak być.Wybór należy do Ciebie . Aha north face mojej żony też super hiper wyglądają po 2 sezonach letnich jak wraki.

[Paszaddz 18]

Ja chyba jednak pójdę w te gerlachy. Ten sierpień sie w nich przemęczę, a wrzesien w tatrach chyba nie będzie aż tak upalny. Na kolejny rok moze pomyślę o czymś krótkim

[barbie609 3,167]

51 minut temu, Paszaddz napisał:

Ja chyba jednak pójdę w te gerlachy. Ten sierpień sie w nich przemęczę, a wrzesien w tatrach chyba nie będzie aż tak upalny. Na kolejny rok moze pomyślę o czymś krótkim

Tylko pamiętaj,że one do raków się nie nadają , do raczków jak najbardziej i wymień sobie sznurowadła na płaskie bo okrągłe mają tendencje do luzowania.

[Paszaddz 18]

8 minut temu, barbie609 napisał:

Tylko pamiętaj,że one do raków się nie nadają , do raczków jak najbardziej i wymień sobie sznurowadła na płaskie bo okrągłe mają tendencje do luzowania.

Narazie nie mam planów wybierania się w Tatry zimą.

[barbie609 3,167]

@PaszaddzJa tak tylko  dla porządku? i jak będziesz na Wielkiej Sowie to pogłaskaj w moim imieniu sówkę przed wieżą.

Edited July 13, 2021 by barbie609

[Paszaddz 18]

54 minuty temu, barbie609 napisał:

@PaszaddzJa tak tylko  dla porządku? i jak będziesz na Wielkiej Sowie to pogłaskaj w moim imieniu sówkę przed wieżą.

Będę pamiętał xd 

Kurcze jestem w decathlonie i z ciekawości przymierzyłem jakies krótkie buty z marella i długie i szczerze zaczynam się zastanawiać czy nie brać krótkich ?

[barbie609 3,167]

1 minutę temu, Paszaddz napisał:

czy nie brać krótkich ?

i to jest ten smak ryzyka i ciężar decyzji?

[Paszaddz 18]

Kurcze no przymierzyłem decathlonowe mh500wtp

https://www.decathlon.pl/p/buty-turystyczne-niskie-mh500-wtp-meskie/_/R-p-302348?mc=8612239&gclid=CjwKCAjw87SHBhBiEiwAukSeUaSv6jB97kFAfDsmfCdzGGgpCqv0H3tV_KomQvTYuhlNumRimTPsnxoCIIkQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds

Sa całkiem wygodne. Decathlon deklaruje przetestowana przyczepność, cena w sumie spoko chociaż wyglądały na takie co długo nie pożyją, zastanawiam się czy nie wziąć ich a na zimę kupic sobie moze te hanzele

Straszny dylemat z tymi butami Bo opinie są podzielone, jedni piszą że na dłuższe wędrówki lepsze długie jedni odwrotnie. Jedni że w wyższe partie góry wysokie jedni że bez różnicy.

@barbie609 czy te hanzele są bardzo ciepłe? Wyglądają na takie co noga by się w nich gotowała, ale może wcale tak nie jest, to by poniekąd rozwiało moje wątpliwości 

Może ktoś używa tych decathlonoowych i jest w stanie podzielić się opinia ?
Ewentualnie czy ktoś używał tych terrexow.
nie chodzi nawet o wygodę tyle co o podeszwę i trwałość
https://woliniusz.pl/product-pol-4110-Buty-trekkingowe-Adidas-TERREX-AX3-FX4576.html

Edited July 13, 2021 by Paszaddz

[barbie609 3,167]

@Paszaddz nie wiem co ci napisać , jak w moich Grelach które są jeszcze bardziej pancerne niż Gerlachy chodzę cały rok i nie mam nijakiego dyskomfortu , skarpety suche , Ale podkreślam ,że  ja mam przyzwyczajone stopy i dodatkowo może mam pewne predyspozycje. Moją żona chodzi z tym że tak jak pisałem w lecie śmigała w wysokich North Face a Hanzlach jak trochę się ochładzało i nie przemiękały stopa się nie pociła. Piszesz że i tak potrzebujesz buta na zimę , myślę że w  tych pieniądzach nic o tej jakości i trwałości nie znajdziesz.Jeśli kasa cię puszcza to kup. Sprawdź je w Sowich i zobacz najwyżej zostawisz na zimę a coś lżejszego kupisz na wrzesień . Co do wysokie -niskie tak jak pisałem ja wolę mieć kostkę osłoniętą i ściągniętą cholewką moi znajomi to różnie część wysokie część niskie . Ale chyba większość  jednak wysokie.To też indywidualny wybór.

Sprawdziliśmy i moje szczęście jeszcze 13.06 w Pieninach było w swoich gerlachach. Fakt nie było upalnie i dość mokro. W zeszłym roku początkiem października  na Hali na Stołach była już w gerlachach.

Nic mądrzejszego żeby Ci pomóc nie wymyślę.

 

[Paszaddz 18]

25 minut temu, Luk_ napisał:

@Paszaddz jak pisałeś to młody jeszcze jesteś (jak ja ?) więc szkoda się męczyć w butach za kostkę ? Gdzieś tutaj, na forum, był wątek o butach niskich i chyba nawet linki do artykułów. Ale w skrócie - nie po to natura dała Ci ruchomy staw skokowy byś go usztywniał ? Jakby miał być usztywniony to zamiast kostki miałbyś drugie kolano ?

No właśnie po tej wizycie w decathlonie troche się przekonałem że chyba wolałbym krótkie ale kurcze do tych hanzli bylem juz przekonany a teraz z krótkich znów nie wiem co wybrać ?

 

[barbie609 3,167]

19 minut temu, Luk_ napisał:

zamiast kostki miałbyś drugie kolano ?

W przypadku stopochodnych naczelnych to trochę skomplikowane.  Ja w każdym razie jestem daleki od ferowania takich zdecydowanych opinii co jest lepsze. Powtarzam to jest indywidualna sprawa każdego co mu pasuje. Co do poglądów o skręcaniu kolan to może jestem nie typowy ale mimo wielu różnych dziwnych rzeczy w moim  życiu/i to w okresie kiedy młody to już nie byłem/ i na dodatek noszenia podczas tych wyczynów wysokich butów kolan nie skręciłem . Kontuzję kolana miałem jako nastolatek i była wynikiem zastosowania super nowoczesnych na owe czasy butów narciarskich , i tak miałem szczęście bo zdarzały się spiralne złamania w podudziu.

Ale dajmy spokój bo na kolega się całkiem zakręci @Paszaddzto Twoja decyzja.

[Paszaddz 18]

4 minuty temu, barbie609 napisał:

 Ale dajmy spokój bo na kolega się całkiem zakręci @Paszaddzto Twoja decyzja.

Wiem że moja Ale mimo wszystko chciałbym wybrać jak najlepiej, w czwartek ogarne te gerlachy  bo znalazlem sklep we Wrocławiu co je ma i zadecyduje czy je biore czy szukam czegoś czegoś krótkiego. Moja druga połowa dzis przymierzyła w intersporcie jakie cmp i jej się spodobały Ale też myśli czy krótkie czy długie ?

[J@n 660]

9 godzin temu, barbie609 napisał:

Widzisz i tu jest kwestia indywidualnego wyboru

to prawda, wszystko zależy od szwajsfusa, każdemu inaczej pocą się stopy, od wielu lat używam jako podstawowych butów w góry 

 

 

Hanwag Alaska GTX, nigdy nie przemokły, nigdy nie miałem mokrych od potu skarpetek. Raz tylko po 10 latach użytkowania 

odkleiła się podeszwa w czasie urlopu tatrzańskiego, wtedy przez tydzień na łatwych szlakach Tatr Zachodnich zupełnie dobrze sprawdziły się takie sandałki

tak więc myślę że jak pójdziesz szlakiem Janusza Stonkowicza na Kasprowy i Giewont to też powinny wystarczyć a i spacer na Kozi Wierch od Doliny Pięciu Stawów Polskich też nie będzie sprawiał trudności

 

[J@n 660]

24 minuty temu, barbie609 napisał:

Kontuzję kolana miałem jako nastolatek i była wynikiem zastosowania super nowoczesnych na owe czasy butów narciarskich

@barbie609

tak pytam z narciarskiej ciekawości: Jakie to były buty - pamiętasz ?

[Paszaddz 18]

17 minut temu, Luk_ napisał:

Dokładnie @barbie609 ? Mimo wszystko ważnym czynnikiem obuwia przed/za kostkę jest to, jak się w nich użytkownik czuje ?

@Paszaddz sugeruję znaleźć jakieś wolne popołudnie i pojedzić po sklepach z obuwiem, czy Decathlon, czy jakieś sklepy górskie, czy sklepy z butami biegowymi - najlepiej poprzymierzać kilka/kilkanaście modeli ? Buty to najważniejszy element wyposażenia górskiego, więc nie ma co brać kota w worku. Warto poświęcić te parę godzin, by przetestować jak najwięcej modeli obuwia ?

No dzis byłem w decathlonie, ubrałem jakies decathlonowe wyższe buty i lekko klocowate w pierwszym momencie pomyślałem. Nie wiem czy troche za dużo nie kombinuje, podobają mi się te terrexy i jeszcze jedne Columbia, ale zastanawiam się jak w nich będzie spisywać się podeszwa, znów w tych Hanslach boje się że ta noga mi się zagotuje.

[barbie609 3,167]

11 minut temu, Paszaddz napisał:

akie cmp i jej się spodobały  ?

dzisiaj żona oglądała cmp celem zastąpienia north face i jej się podobały,Skończyło się na salomonach XA PRO oczywiście wysokich bo przy jej poharatanych stawach skokowych to jedyny logiczny wybór.

Co go Gerlachów to ładnie się komponują ze śniegiem ?

 

 

[barbie609 3,167]

2 minuty temu, J@n napisał:

@barbie609

tak pytam z narciarskiej ciekawości: Jakie to były buty - pamiętasz ?

Chyba się nazywały Tatry robił je polsport krosno , takie wysokie  plastiki pewnie kojarzysz , wiązania miałem Bety za mocno skręcone, na szczęście bezpiecznik puścił za nim ścięgno poszło całkiem , także leczenie zachowawcze wystarczyło, ortopeda w naszym szpitalu twierdził, że nie jestem pierwszy i nie ostatni bo to tylko kretyn mógł wymyślić. chociaż zdarzało mi się czasem nosić ściągacz tak na wszelki wypadek.A kolano czasem boli no ale jak facet w moim wieku budzi się rano i nic go nie boli to znacz.......

[J@n 660]

8 minut temu, Paszaddz napisał:

Columbia

to już jest jakaś firma, szwagier ma model Titanium i sobie chwali.

6 minut temu, Paszaddz napisał:

Hanslach

takie kupiłem kiedyś córce za 200 PLN na Krupuffkach i po kilku dniach użytkowania były do wyrzucenia

[J@n 660]

1 minutę temu, barbie609 napisał:

Tatry

o tak te to pamiętam,

uczyłem moją dziewczynę - miała Tatry z wypożyczalni i  po 1 dniu na oślej łące krwawiły jej kostki

[barbie609 3,167]

2 minuty temu, J@n napisał:

o tak te to pamiętam,

uczyłem moją dziewczynę - miała Tatry z wypożyczalni i  po 1 dniu na oślej łące krwawiły jej kostki

ale za to szpanersko wyglądały?