Początek przygody z tatrami

[Paszaddz 18]

Hej

Na wstępie chciałem się przywitać bo jestem na forum nowy.

W najbliższym czasie chciałbym wybrać się w Tatry z dziewczyną, ja pierwszy raz, a jej doświadczenia to hala gąsienicowa z wycieczką szkolną. Jeśli chodzi o Tatry.

Jesteśmy natomiast z gór sowich po których sporo chodzimy, wiem że to inna para kaloszy ale myślę że ta informacja może być istotna. Nasza kondycja jest raczej ok mamy po 20 lat. Uprawiamy sporty od dłuższego czasu.

Wycieczkę planujemy w środku września i z racji że nie lekceważymy Tatry mamy parę istotnych pytań na które nie znaleźliśmy odpowiedzi.

Pierwsza to czy srodek września jest dobrą porą roku, zdaje sobie sprawę że trzeba obserwować pogodę na bieżąco zeby nie wejść w srodek burzy. Ale czego możemy się spodziewać w środku września na szczytach i czy to dobra porą na pierwszy raz.

Drugie pytanie to właśnie zagwostka szczytu. Nie chcemy na pierwszy raz przesadzić ale znowu morskie Oko nie jest dla nas spełnieniem marzeń. Planujemy więcej wycieczek, ale  nie wiemy jak nasz organizm zareaguje na ekspozycję I nie mieliśmy wielkiej styczności z łańcuchami. (Na hale gąsienicową był chyba jakiś fragment).

Szukamy szczytu który będzie posiadał już jakieś ekspozycję i łańcuchy ale będzie w miare bezpieczny, myśleliśmy o Giewnocie, ale zniechęcają nas kolejki No i z tego co słyszeliśmy nie jest zbyt wymagający.

Następnie pomyśleliśmy o Kozim wierchu z 5 stawów ponoć trasa jest łatwa i ok dla początkujących, oraz o kasprowym wierchu nie wiem jak jest z ilością turystów. Może zaproponujecie inne szczyty które są ok na pierwszy raz.

Kolejne pytanie to co musimy mieć, wiadome jest że dobre buty.(tutaj też pytanie jakie warto na początek kupić) We wrześniu czekany czy raki raczej nie będą potrzebne ? Myślimy czy na pierwszy raz kask można zastąpić dobrym kaskiem rowerowym, bo takie posiadamy.

Ostatnia rzeczy to czy góry naprawdę są tak strome i mają takie przepaście jak widać na filmach na yt tam wydaje się jakby ludzie się dosłownie wspinali.

Dzięki za wszelkie spostrzeżenia i pomoc.

Pozdrawiam

Edited July 10, 2021 by Paszaddz

[Zośka 3,100]

Nie wiem czy wrzesień to dobry czas na rozpoczynanie przygody z Tatrami. Dni są już krótkie i często rano zdarzają się przymrozki a nawet oblodzenia w zacienionych miejscach. Ale jeśli chcecie koniecznie wrzesień to proponuję Tatry Zachodnie. 

[Paszaddz 18]

46 minut temu, Zośka napisał:

Nie wiem czy wrzesień to dobry czas na rozpoczynanie przygody z Tatrami. Dni są już krótkie i często rano zdarzają się przymrozki a nawet oblodzenia w zacienionych miejscach. Ale jeśli chcecie koniecznie wrzesień to proponuję Tatry Zachodnie. 

Niestety tak mamy urlop dokladnie od 13 września.

Mamy zaklepane spanie w Bukowinie Tatrzańskiej(możemy odwołaćdo końca sierpnia), ale chyba stamtąd w miare można szybko dojechać. Tak jak pisałem wcześniej kondycyjnie powinniśmy dać radę. Na pomysł koziego wierchu wpadliśmy po przeczytaniu paru stronek.

Będziemy tam 5 dni myślimy żeby 1 przejść coś łatwego, tutaj potrzebujemy natchnienia, kolejny dzien na regenerację i następnego myśleliśmy o Kozim jeśli pierwszego dnia wszystko będzie ok.

 

Nocleg mamy dokładnie 

13 do 17 września 

Edited July 10, 2021 by Paszaddz

[barbie609 3,387]

@Paszaddz witaj , znam troszkę Góry Sowie i wierz mi ,że to Tatry to jest zupełnie coś innego. Ale po kolei , piszesz ,że nie wiesz jak zareagujecie na ekspozycję , bardzo rozsądnie. Dlatego też na początek poznawanie Tatr proponuję rozpocząć od niższych partii. Dobrym sprawdzianem a jednocześnie ciekawą wycieczką jest wyprawa do Doliny Kościeliskiej a konkretnie do Wąwozu Kraków i na Raptawicką Turnię / w dziale ,, Wasze Wycieczki ,, temat ,,Nieudana raptawicka .....,, , ,, Tatrzańskie Jaskinie,, /w tych wymienionych miejscach spotkacie łańcuchy , drabinki , skałę , jaskinie , i troszkę powietrza pod nogami i w dookoła. Jednocześnie jeśli okaże się że nie najlepiej tolerujecie ekspozycję to będzie można się stamtąd bezpiecznie wycofać.

Wiem że ambicja pcha Was wysoko ale zacznijcie trochę niżej.W niższych partiach też są fajne miejsca.

[Paszaddz 18]

9 minut temu, barbie609 napisał:

@Paszaddz witaj , znam troszkę Góry Sowie i wierz mi ,że to Tatry to jest zupełnie coś innego. Ale po kolei , piszesz ,że nie wiesz jak zareagujecie na ekspozycję , bardzo rozsądnie. Dlatego też na początek poznawanie Tatr proponuję rozpocząć od niższych partii. Dobrym sprawdzianem a jednocześnie ciekawą wycieczką jest wyprawa do Doliny Kościeliskiej a konkretnie do Wąwozu Kraków i na Raptawicką Turnię / w dziale ,, Wasze Wycieczki ,, temat ,,Nieudana raptawicka .....,, , ,, Tatrzańskie Jaskinie,, /w tych wymienionych miejscach spotkacie łańcuchy , drabinki , skałę , jaskinie , i troszkę powietrza pod nogami i w dookoła. Jednocześnie jeśli okaże się że nie najlepiej tolerujecie ekspozycję to będzie można się stamtąd bezpiecznie wycofać.

Wiem że ambicja pcha Was wysoko ale zacznijcie trochę niżej.W niższych partiach też są fajne miejsca.

Wybieramy się w połowie września do tego czasu chcielibyśmy mieć jakiś sensowny plan, dlatego tutaj jestem i pytam. Góry sowie to co innego i jestem tego świadomy o czym napisałem. 

Myślę o tym co napisał @Luk_ na pierwszy dzień wejść z kuźnic na Kasprowy, zobaczyć jak będzie i zadecydować czy wracamy do kuźnic czy idziemy na Kasprowy to dałoby pewne rozeznanie na kolejny dzien

[barbie609 3,387]

 

23 minuty temu, Paszaddz napisał:

Wybieramy się w połowie września do tego czasu chcielibyśmy mieć jakiś sensowny plan, dlatego tutaj jestem i pytam. Góry sowie to co innego i jestem tego świadomy o czym napisałem. 

 

Sorki nie chciałem Cię urazić. Jestem zwolennikiem stopniowania trudności. Nie tak dawno śmigło latało na Orlą bo była blokada psychomotoryczna. Także też bym polecał Tatry zachodnie  Grześ , Trzydniowiański i sąsiedztwo to naprawdę fajne miejsca. Natomiast na rozruch i sprawdzenie psyche to naprawdę polecam to co napisałem , przemyśl to, my naprawdę życzymy Wam dobrze. 

[Andzia 303]

@Paszaddz ja jeżdżę we wrześniu na dłużej i rzadko kiedy pogoda mnie zawodzi .

Owszem dni są krótsze ale wystarczy wcześniej wyruszyć na szlak.

Na Giewont we wrześniu nie ma tam już takich dzikich kolejek.

Jak pisał @Luk_ Czerwone Wierchy ,są piękne zwłaszcza jesienią ?

Tatry Zachodnie też są świetne.

[Mateusz Z 2,870]

Witaj. Moim zdaniem wrzesień to najlepszy okres w górach. Pogoda stabilna, można zahaczyć wschód/zachód. Co do tras to polecam Dolinę Pięciu Stawów + przejście przez Szpiglasową Przełęcz do Morskiego Oka. Są łańcuchy, lekka ekspozycja, a widoki świetne. Oczywiście trudności techniczne (niewielkie) pokonujecie pod górę. Na oswojenie z lufą i rozchodzenie nóg wybrałbym się na Gęsią Szyję. Ze szczytu jest gdzie spaść, droga nań prowadzi po schodach.

Kasprowy? Jak najbardziej, ale przez hale gąsienicową, przełęcz Liliowe i Beskid. Zejście do Kuźnic, albo jak siły będą to do Kopy kondrackiej. 

Na oswojenie się z żelastwem wybrałbym wąwóz Kraków i pobliskie jaskinie (Mylna, Raptawicka), warto zobaczyć, chociaż wrześniem polecam wyjść wyżej. 

Tak na 5 dni wędrówek poszedłbym: 

1. Gęsią Szyja 

2. Kasprowy przez Gąsienicową 

3. Szpiglas z piątki do Moka

4. Wołowiec 

5. Giewont/Rysy (a żeby zaliczyć ;))

 

 

 

 

 

 

 

[Paszaddz 18]

1 godzinę temu, barbie609 napisał:

 

Sorki nie chciałem Cię urazić. Jestem zwolennikiem stopniowania trudności. Nie tak dawno śmigło latało na Orlą bo była blokada psychomotoryczna. Także też bym polecał Tatry zachodnie  Grześ , Trzydniowiański i sąsiedztwo to naprawdę fajne miejsca. Natomiast na rozruch i sprawdzenie psyche to naprawdę polecam to co napisałem , przemyśl to, my naprawdę życzymy Wam dobrze. 

Spokojnie nie uraziłeś ?

Myślę że trochę źle czytacie moje intencje.  Wcale nie chce na siłę iść na trudny szczyt, jestem tu po to żeby właśnie nie zrobić tego błędu, i za jakiś czas z chęcią wrócić w tatry.

będę od poniedziałku do piątku dokładnie 13 do 17 września 2 dni z tego chce przeznaczyć na góry pierwszego dnia chce zaliczyć coś na właśnie rozeznanie z Tatr zachodnich i tutaj spokojnie czytam sprawdzam i analizuje to co proponujecie. Narazie myślę o tym Kasprowym, na szczycie wywnioskuję co dalej czy damy radę wejść jeszcze na Giewont i zobaczę jak reaguje.

jeśli wszystko będzie ok kolejnego dnia odpocznę i następnego myślę o tym Kozim wierchu. Myślę że to w miarę rozsądny plan. Ale czasu jeszcze trochę mam.

Moja dziewczyna była w dolinie Kościeliskiej i mówi że tam nie miała najmniejszego problemu.

co do naszej siły i kondycji to raczej luz, jestem kolarzem robie dziennie niekiedy  po 200km na szosie. Po sowich Górach robimy wycieczki po 30 km. Więc kondycyjnie bym się nie obawiał.

Jeśli kasprowy pierwszego dnia okaże się dla nas szczytem możliwości napewno zrezygnuje z koziego wierchu.

Edited July 10, 2021 by Paszaddz

[Paszaddz 18]

No to mam już pewne rozeznanie, pierwszego dnia postaramy się zaliczyć kasprowy z kuźnic przez gąsienicową i wrócić przez kopę Kondracka, Giewont spowrotem do kuźnic. Jak to nie będzie dla nas limitem możliwości do po dniu odpoczynku postaramy się wejść na kozi wierch od Doliny 5 stawów.

Mam jeszcze pytanko o ten kask, czy jest to konieczność na te trasy ?

 

[J@n 692]

1 godzinę temu, Paszaddz napisał:

kasprowy z kuźnic przez gąsienicową i wrócić przez kopę Kondracka, Giewont

czyli najbardziej zatłoczony rejon Tatr.

Mieszkając w Bukowinie Tatrzańskiej stracisz kupe czasu na dojazd,

znacznie bliżej masz do wylotu pięknej Doliny Białki, Doliny Jaworowej, albo wycieczka  ze Zdziaru na Szeroką Przełęcz Bielską albo na Jagnięcy

Kaski w normalnych letnich warunkach na znakowanych szlakach tatrzańskich są niepotrzebne

[jaaga76 2,954]

@Paszaddz moim zdaniem powinnoście zacząć od T

tatrzańskich "średniaków i maluchów", Dla sprawdzenia wrażliwości na ekspozycję świetnie nadaje się Nosal, dalej można iść na Kopieniec. Niby nic a jednak. Zamiast pchać sie na Kozi może najpier przejście przez Karb od Doliny Gąsienicowej. Kasprowy ok.  Może Gęsia Szyja i zawsze Tatry Zachodnie. Podobnie jak @barbie609 uważam, że zaczynamy małymi kroczkami. Zwłaszcza, jak się nie zna specyfiki gór. Powodzenia ?

[Paszaddz 18]

8 godzin temu, J@n napisał:

czyli najbardziej zatłoczony rejon Tatr.

Mieszkając w Bukowinie Tatrzańskiej stracisz kupe czasu na dojazd

No ale czy rzeczywiście będzie zatłoczony w środku września, dodatkowo w środku tygodnia mp wtorek?

Na googlu maps pokazuje autem z bukoviny do kuźnic 20 minut jak sprawdzałem dziś o 9 rano.

8 godzin temu, J@n napisał:

Znacznie bliżej masz do wylotu pięknej Doliny Białki, Doliny Jaworowej, albo wycieczka  ze Zdziaru na Szeroką Przełęcz Bielską albo na Jagnięcy

 

@Luk_ napisał wyżej że Doliny to żaden wyczyn i są porównywalne z przejściem chodnika, więc powoli się gubię co zrobić.

1 godzinę temu, jaaga76 napisał:

@Paszaddz moim zdaniem powinnoście zacząć od T

tatrzańskich "średniaków i maluchów", Dla sprawdzenia wrażliwości na ekspozycję świetnie nadaje się Nosal, dalej można iść na Kopieniec. Niby nic a jednak. Zamiast pchać sie na Kozi może najpier przejście przez Karb od Doliny Gąsienicowej. Kasprowy ok.  Może Gęsia Szyja i zawsze Tatry Zachodnie. Podobnie jak @barbie609 uważam, że zaczynamy małymi kroczkami. Zwłaszcza, jak się nie zna specyfiki gór. Powodzenia ?

Tak jak napisałem już w komentarzu kozia znalazłem na jakiejś stronie, było napisane że jest ok dla początkujących ale chcemy na nią wejść w ostatni dzień po wcześniejszym sprawdzeniu się na czymś łatwiejszym. 

Dajecie tak dużo propozycji a ja musze niestety wybrać tylko dwie ? 

[Paszaddz 18]

12 minut temu, Luk_ napisał:

Każdy ma jakieś swoje własne doświadczenia i subiektywną "listę dla początkujących" ? Ty już sam musisz zdecydować od czego chcesz zacząć, czy trasa nie będzie za krótka/za długa.

Narazie korzystałem że strony natatry.pl jest fajna czytelna mapa i opisy szlaków.

Myślę że pierwszego dnia postaram się zaliczyć kasprowy i Giewont, tylko zastanawiam się czy zacząć od giewontu i przez kopę Kondracka iść na kasprowy,  i później zejść z kasprowego już zielonym szlakiem. Czy zrobić to samo tylko na odwrót. 

Wydaje mi się że nie będzie to jakaś zbytnio przesada. A jeśli na pierwszym szczycie zobacze że jest słabo polrostu zrezygnuje z drugiego.

Jeśli pierwszego dnia będzie ok to chyba jednak zdecyduje się na ten kozi wierch, widziałem że tylko końcówka jest trudniejsza technicznie.

Na szlaki chce wyruszać wcześnie np o godzinie 6 już spod parkingu.

 

Edited July 11, 2021 by Paszaddz

[Paszaddz 18]

Super czyli pierwszy dzień mam już chyba zaklepany.

Teraz pytanko czy jeśli pokonamy to bez problemu to śmiało możemy atakować ten kozi ?

[Paszaddz 18]

Rozumiem ?

mam jeszcze pytanko czy w kuźnicach naprawdę nie idzie zbytnio zaparkować ?

[Paszaddz 18]

A czy z bukowiny tatrzańskiej jakis bus jedzie ?

[barbie609 3,387]

Na pewno coś jedzie spróbuj poszukać w necie , może trafisz coś aktualnego. Jedź do Dworca PKP i stamtąd busy do Kuźnic są co chwilę.

[barbie609 3,387]

Kurczę tego nie uwzględniłem jak przyjeżdżałem pociągiem to faktycznie później bywało.

[Andzia 303]

4 minuty temu, Luk_ napisał:

W "normalnych" porach owszem. Ale jak o 6 chcecie ruszyć na szlak to na busa ciężko trafić ?

A o 6 ten ostatni parking przed Kźnicami nie będzie już otwarty ? Czy zakładasz że będzie już full ??

Edited July 11, 2021 by Andzia

[Andzia 303]

2 minuty temu, Luk_ napisał:

@Andzia o którym parkingu mówisz?

O tym 

[Paszaddz 18]

Ogolnie w zakopanym troche drozej, zabookowalismy dość tanio te bukowinę, taniej będzie mi dojechac autem i zapłacić za parking niż bookować coś w Zakopanem bo tam ceny jednak duzo większe.  Widzę że jeden parking niby jest czynny cała dobę ale nie wie czy tak jest w rzeczywistości. Dokładnie parking "pod nosem"

[Paszaddz 18]

2 minuty temu, Luk_ napisał:

 

@Paszaddz to tak z ciekawości, o ile to nie jest tajemnicą, to za ile znaleźliście ten nocleg w Bukowinie?

300zl za 4 noce dla dwóch osób, może i znalazłoby się coś taniej ale to wygląda w miare fajnie.

Jednego dnia też myśleliśmy o termach więc bukowina w miare nam pasuje.

Widzę w komentarzach do tego parkingu pod nosem ze pisze się smsa z numerem rejestracyjnym się płaci przy wyjeździe.

Edited July 11, 2021 by Paszaddz

[Andzia 303]

Z tego co się ie orientuję ten parking otwierają jakoś zaraz po 5.

Dla @Paszaddz może to być dobra opcja na zostawienie samochodu z rana zamiast szukać busa czy taxi.

 

 

[jaaga76 2,954]

@Luk_ jak sie czlowieka nie zna lepiej nie doszacować, niż przeszacować jego możliwosci...