Skocz do zawartości

Wschód Słońca w górach


Anula

Rekomendowane odpowiedzi

22 hours ago, Cezary W. said:

Jeśli wschód słońca, to -zgodnie z przepisami Parku Tatrzańskiego- tylko po noclegu w schronisku. Poruszanie się po zmierzchu do świtu na terenie Parku jest zabronione i grozi  grzywną. Smutne, ale prawdziwe.

Po pierwsze tylko w okresie od marca do listopada, po drugie jeśli mnie pamięć nie myli w regulaminie wspominają poruszanie się po szlakach, nie po parku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Q'bot napisał:

poruszanie się po szlakach, nie po parku.

o ile wiem w Parku Narodowym można poruszać się , przebywać jedynie w miejscach udostępnionych dla ruchu turystycznego . Takowe wymienione są w Zarządzeniu dyrektora TPN  nr 2/20/2021 z dnia  27 maja 2021r. i żadne próby  cwaniakowania  i robienia za ,,prawnika,,w przypadku trafienia na ogarniętego i zdecydowanego strażnika raczej nie pomogą a mogą pogorszyć sytuację. Za  młodych lat nawet lubiłem takich pacjentów.

dla leniuszków:

http://tpn.pl/pobierz-plik/88990e0e1c787f7e454103d603fa9cf0/Zarządzenie_nr+24_2021_w_sprawie_ruchu_pieszego_rowerowego_.pdf

Edytowane przez barbie609
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, barbie609 said:

Takowe wymienione są w Zarządzeniu dyrektora TPN  nr 2/20/2021 z dnia  27 maja 2021r

Czyli jednak Alzcheimer mnie mnie mylił ?

Za paragrafem 1

Quote

8. Wprowadza się ograniczenia w ruchu turystycznym polegające na zamknięciu wszystkich szlaków turystycznych, rowerowych, tras i szlaków narciarskich od zmierzchu do świtu, w okresie od 1 marca do 30 listopada

Szlaki zamknięte, więc jeśli uda się komuś zdefiniować pojęcie zmierzchu* w danym okresie kalendarzowym, można przebywać poza szlakami/trasami. Które de facto też nie są określone w regulaminie - chyba, że TPN udostępnia mapę z obszarami zaliczanymi jako szlaki z wyłączeniami - geoportal nie rozwiązuje problemu gdyż dookoła schronisk czy hotelu na Kalatówkach nie widnieje obszar działki ?‍♂️

* - Idąc za Wikipedią:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zmierzch_astronomiczny

 

Edytowane przez Q'bot
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.02.2023 o 10:53, barbie609 napisał:

Wiesz co ,jak już czytasz to czytaj całość. Nie będę z Tobą dyskutował , może ci kiedyś jakiś sędzia pewne rzeczy wytłumaczy w uzasadnieniu wyroku.

Mnie wciąż nieodmiennie śmieszy tekst o "zamykaniu szlaków od zmierzchu do świtu" - bo co ma np. zrobić turysta, którego np. w zejściu rozbolało kolano, więc schodzi wolniej, choć samodzielnie - i zastał go na szlaku ów straszliwy zmierzch. Czy taki turysta powinien:

- zejść ze szlaku (skoro zamyka się tylko szlaki) i iść obok (tu pytanie - czy zejście o 5 cm wystarczy? Jak szeroki jest szlak?) albo w ogóle pójść gdziekolwiek, byle nie po szlaku? No bo biwakować nie można, a szlaki zamknięte ?

- wezwać TOPR do takiego drobiazgu?

- zadzwonić na telefon zaufania?

- a może od razu do dyrektora TPN? (zna ktoś numer?), niech się sam szef wypowie ?

 

I żeby nie było - "barbie609" - to pytanie nie jest oczywiście tylko do ciebie, lecz tak ogólnie, do wszystkich ?

 

Aha, jeszcze jedna sprawa - zdarzało mi się parę razy że sprowadzałem na dół ludzi spotkanych na szlaku i nie mających czołówek, albo orientacji gdzie się znajdują. I też było to po zmierzchu. Czy byłaby to okoliczność łagodząca? A może wręcz przeciwnie?  ⁉️

 

Edytowane przez Jędrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i niestety dochodzimy do absurdu , 5 cm itp. A jeśli ktoś nie odróżnia intencjonalnego łażenia w nocy po parku od zabłądzenia , utknięcia to trudno. Wychodzi jedna z najgorszych polskich cech , kombinatorstwo i cwaniactwo.Normalny człowiek rozumie ,że Park Narodowy jest dla przyrody a my jesteśmy tam gośćmi i powinniśmy się stosować do ograniczeń narzuconych przez tych którzy tą przyrodę chronią. A jeśli nie to powinniśmy zostać szybko i skutecznie wdrożeni do przestrzegania tych przepisów. Jeśli dany osobnik nie stosuje się z  się z szacunku do przyrody to powinien zostać wytresowany na bodźcach negatywnych. Dla mnie EOT.

  • Lubię to ! 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Pamiętny wschód słońca na Babiej Górze... Pamiętny dlatego, że próbowałam dwa razy zdobyć Babią, ale zimowo - i nie dałam rady. W zeszłym roku pojechałam sama w listopadzie. Nocowałam w Markowych Szczawinach. Wyszłam sama po ciemku, bez towarzystwa i innych turystów obok. I w końcu za trzecim razem udało się ? Babia zdobyta, pierwszy wschód słońca zaliczony, i to w pojedynkę ? było pięknie ❤️

IMG_20221112_134113.jpg

IMG_20221112_062122.jpg

IMG_20221112_131944.jpg

IMG_20221112_134708.jpg

IMG_20221112_064335.jpg

IMG_20221112_064621.jpg

IMG_20221112_134938.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, barbie609 napisał:

fakt nawet bardzo pięknie. Szłaś przez Bronę?

Tak. Powrót tą samą drogą do schroniska, bo zostawiłam tam duży plecak z całym dobytkiem ?? na szczyt poszłam z mniejszym. 

Na Przełęczy Brona byłam koło 5:20 i było tak:

 

IMG_20221112_133950.jpg

IMG_20221112_134030.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zejściu z Babiej Góry i na Krowiarki wsiadłam w autko i przemieściłam się w stronę Mszany - Dolnej albo Górnej, nie pamiętam ?po to żeby kolejnego poranka podziwiać równie piękny wschód słońca na Mogielicy. Weszłam tam razem z   @Artur S i jego znajomym. Na szczycie spotkaliśmy jeszcze znajomego Roberta. Super spotkanie z górską Watahą  w pięknych okolicznościach ?

 

IMG_20221113_175619.jpg

IMG_20221113_062515.jpg

IMG_20221113_062810.jpg

IMG_20221213_221004.jpg

IMG_20221113_175918.jpg

IMG_20221113_180259.jpg

IMG_20221116_105144.jpg

IMG_20221113_064627.jpg

IMG_20221113_065927.jpg

IMG_20221113_070229.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a po zejściu z Mogielicy przemierzyłam samotnie kolejne kilometry samochodem, żeby jeszcze tego samego dnia zdobyć Radziejową - kolejny szczyt do kompletu KGP.

To był dość intensywny jak na mnie, ale jakże przyjemny weekend... Sam dojazd z i powrót na Mazowsze były męczące, ale czego się nie zrobi dla tych górskich pejzaży... Zdjęcia to jedno, ale to co zobaczę, przeżyję, to drugie - i tego nikt mi nie odbierze. Zawsze się wzruszam w takich chwilach, może to dziwne, a może śmieszne, ale taka już ze mnie dusza artystyczna, wrażliwa na piękno otaczającego świata... 

...i już wkrótce prawdopodobnie czeka mnie kolejny taki trip! Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zdam wam niebawem, drodzy forumowicze, kolejną relację...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...