Skocz do zawartości

03-07 czerwiec 2025


martuś

Rekomendowane odpowiedzi

Nadszedł dzień kiedy to po 1,5 roku przerwy znowu mogłam zobaczyć ukochane góry ❤️ 

Nocka i pierwszy poranek były mocno deszczowe, prognozy na przejaśnienie przesuwały się aż w końcu koło 14stej przestało lać. Z racji godziny nie było dużego wyboru więc padło na Nosal. Na początku na górze było pusto, z czasem zaczęli zbierać się ludzie a na zejściu to już szły tłumy. Po drodze mnóstwo pięknych kwiatków, między skałami wygrzewała się żmija ale niestety za szybko uciekła i nie ma zdjęcia.

 

P1000600.jpg

P1000601.JPG

P1000603.jpg

P1000604.JPG

P1000605.jpg

P1000611.JPG

P1000612.JPG

P1000614.JPG

P1000615.jpg

P1000616.jpg

P1000617.JPG

P1000618.JPG

P1000620.jpg

  • Lubię to ! 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień to spacer z Wierch Poroniec na Rusinową Polanę i Gęsią Szyję, powrót do Łysej Polany. Ilość wycieczek szkolnych mnie zszokował i to w jakim tempie opiekunowie gonili dzieci, które ledwo podchodziły na Gęsią... Trasa krótka więc był czas na relaks na polanie. Urozmaiceniem była polująca pustułka, która kilka razy wracała.

P1000621.jpg

P1000622.jpg

P1000624.jpg

P1000640.JPG

P1000642.JPG

P1000643.JPG

P1000644.JPG

P1000645.jpg

P1000647.jpg

P1000651.jpg

P1000660.jpg

P1000665.jpg

P1000730.jpg

P1000731.jpg

P1000732.JPG

P1000733.JPG

P1000734.jpg

Edytowane przez martuś
  • Lubię to ! 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czwartek popołudniu miała być burza więc lajtowa wycieczka na Sarnią Skałę wydawała się dobrym pomysłem. O tym, że się myliłyśmy przykonałyśmy się już na podejściu na Kalatówki. Powietrze było tak ciężkie, że już przy kasie lał się z nas pot, szłyśmy mega długo i byłyśmy bardziej zmęczone niż na podejściu na Gęsią. Na Sarniej zrobiłyśmy tylko szybkie zdjęcia i uciekłyśmy do cienia. Tego dnia więcej odpoczywałyśmy niż szłyśmy, nawet nie bardzo chciało nam się robić zdjęcia. Start był z Kuźnic a powrót Doliną Białego (pierwszy raz miałam okazję iść bo zawsze wracałam Strążyską). Po zejściu do Drogi pod Reglami odbiłyśmy do wylotu Strążyskiej w nadziei, że złapiemy busa. Tam się okazało, że busy już od dawna nie dojeżdżają i trzeba zamawiać taksówkę. 

P1000735.jpg

P1000736.jpg

P1000743.jpg

P1000744.jpg

P1000746.jpg

P1000748.jpg

P1000750.jpg

P1000751.jpg

P1000752.jpg

  • Lubię to ! 5
  • Dziękuję 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek padło na wycieczkę do Piątki 😅 Kiedyś doszłam do wodospadu i trzeba było się wracać bo towarzystwo wymiękło a mam zasadę żeby w górach się nie rozdzielać. Szkoda mi było no ale cóż... Teraz przyszła okazja na zrealizowanie marzenia. Szlak Roztoką cudowny, dzięki potokowi nie odczuwało się wysokiej temperatury. Przy Siklawie prawie nie było ludzi co mnie bardzo zdziwiło. Ale to dobrze bo dzięki temu są ładne zdjęcia ❤️ Kiedyś będę musiała jeszcze z Piątki odbić na Świstówkę więc mam motywację żeby szybko wrócić. Od schroniska zeszłyśmy czarnym szlakiem omijając wodospad. W drodze powrotnej doczepiła się do nas orzechówka ale niestety musiała się obejść smakiem naszych kanapek.

P1000755.jpg

P1000757.jpg

P1000763.jpg

P1000764.jpg

P1000766.jpg

P1000770.jpg

P1000771.jpg

P1000773.jpg

P1000774.jpg

P1000777.jpg

P1000785.jpg

P1000788.jpg

P1000792.JPG

P1000793.jpg

  • Lubię to ! 9
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatniego dnia Kościeliska (wybrana specjalnie żeby w drodze powrotnej kupić oscypki 😁 ). Kiedyś po Smoczej Jamie czułyśmy duży niedosyt więc z Kościeliskiej odbiłyśmy do Jaskini Mroźnej. Jaskinia wspaniała, pod koniec widziałyśmy nawet nietoperza ❤️ My ciepło ubrane z czołówkami podziwiamy jaskinie a masa ludzi w krótkich spodenkach i z latarką w telefonie uciekających szybko i nawet nie zwracających uwagi na otoczenie...

Te kilka dni szybko minęło, pogoda była super bo tylko pierwszego dnia padało. Teraz zostały cudowne wspomnienia i plany na kolejne wyjazdy ❤️ Szkoda tylko, że ze Szczecina jest aż tak daleko w Tatry 😞 

P1000793.jpg

P1000794.jpg

P1000795.jpg

P1000796.jpg

P1000797.jpg

P1000798.jpg

P1000799.jpg

P1000806.jpg

P1000807.jpg

  • Lubię to ! 9
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne wycieczki. Dobrze, że pogoda była w miarę i mogłaś pochodzić,  bo rzeczywiście blisko nie masz 🙂

10 godzin temu, martuś napisał(a):

między skałami wygrzewała się żmija ale niestety za szybko uciekła i nie ma zdjęcia.

🫣 ja bym sie cieszyla gdyby uciekla, zanim bym ją zobaczyla, bo mam nadzieję nigdy tego gada nie spotkać, i  niewazne czy żmija czy zaskroniec. 

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...