Skocz do zawartości

Sprzęt zimowy dla początkującego


mateuszbuda

Rekomendowane odpowiedzi

Hej wszystkim po górach już trochę chodzę ale prawie zawsze latem, zasadniczo wszystkie najtrudniejsze i najwyższe (Rysy, Orla perc itp) zwiedziłem i stwierdziłem, że czas zacząć chodzić zimą. Zacząłem czytać o sprzęcie i zwariowałem. Po pierwsze ze względu na ceny, a po drugie ze względu na mnogość tego wszystkiego.

 

W marcu idę na kilkudniowe szkolenie z turystyki góskiej zimą, do tego czasu chciałbym miec chociaż ogląd sprzętu jaki muszę skompletować.

 

Czekan-tutaj sobie poradze :D

Raki-na początek koszyki czy półautomaty? Słyszłem, ze sporo ludzi którzy kupili koszyki szybko zmieniali na półautomaty, wiec może od razu kupić połautomaty?

 

Buty. Rozumiem, ze potrzebuje i zimowe i letnie i zeby do kazdych dalo sie zalozyc raki? Np na wiosne na dole moze nie byc sniegu, a w wyzszych partiach juz tak.

 

Kurtka-Mam cieply softshell Elbrusa, myslalem zeby pod to zalozyc cieply polar + koszulka termoaktywna i takie 3 warstwy wystarcza?

 

Spodnie-Tutaj nie mam zielonego pojęcia jakie wybrać.

 

Rękawiczki-tutaj też nie wiem czym się kierować

 

Mógłbym liczyć na jakaś pomoc podpowiedź? Najlepiej cos sprawdzonego ale nie za miliony monet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. 

36 minut temu, mateuszbuda napisał:

Raki-na początek koszyki czy półautomaty?

Ja korzystam z koszykowych CT z allegro. Sprawdzają się nieźle, nawet testowałem w lodospadzie i dały radę. 

 

37 minut temu, mateuszbuda napisał:

Buty. Rozumiem, ze potrzebuje i zimowe i letnie i zeby do kazdych dalo sie zalozyc raki?

Pod raki najlepiej ze sztywną podeszwą, buty "wysokogórskie", wysokie i ciepłe. Niestety cena jest dość wysoka. Na rynku jest spory wybór, poszperaj w necie, coś może znajdziesz. 

 

39 minut temu, mateuszbuda napisał:

Kurtka-Mam cieply softshell Elbrusa, myslalem zeby pod to zalozyc cieply polar + koszulka termoaktywna i takie 3 warstwy wystarcza?

Na podejście przy małym wietrze okej, ale jak przypizga, albo załamie się pogoda to nie ma szans moim zdaniem. Ja chodzę w puchówce z Decathlonu, cena coś około 300. Warto mieć też jakieś polary/swetry. 

W sprawie spodni to sam nie mam pojęcia, używam zwykłych najtańszych turystycznych. Czasem dwóch par - dresy + jakieś luźne. 

Rękawiczki wygodne, najlepiej 2 pary mieć. 

Stuptuty must have. Miłych wędrówek :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mateuszbuda generalnie tak jak @Mateusz Z napisał.  Puchówka jest ok, ale pod warunkiem że jest z impregnatem,  bo jak to zmoknie to dolina?...  Pomyśl o bezrękawniku puchowym- małe, ale komfort cieplny podnosi. Jeśli chodzi o spodnie to zerknij na Milo. Mają i softshelle (ja mam model vino) i typowe ortaliony. Korzystam od kilku lat i są bardzo dobre. 

Edytowane przez jaaga76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam softshell całoroczny ?

Jedyne co się zmienia, to grubość warstw pod spodem - Czyli zamiast bielizny termostretch, zamiast polara jakaś grubsza ocieplina (puchu nie lubię). 

Co do galotów, to staną się one zauważalne, gdy przecierając szlak zamoczysz np. kolana. Jeśli teraz masz softshellowe, to wypierz je w impregnacie i zabierz w teren - powinny dać radę, jeśli śnieg będzie ubity.

 

Rękawiczki stosuję podwójne: na stałe bezpalcowe, na które zakładam albo cienkie polarowe, albo grubsze 'narciarskie' membranowe  - zależnie od tego czy muszę dotykać śniegu. Czyli w sumie trzy pary rękawic zawsze przy sobie.

 

I nie zapominaj o kominiarce - te także zdaża mi się ubierać podwójnie - np. pierwsza warstwa softhellowa, na niej micropolar. Albo sama polarowa za dnia, gdy jest ciepło, a ona tylko zbiera pot.

  • Lubię to ! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Mnich Moderator napisał:

@mateuszbuda, zainteresuj nie tymi modelami:

Meindl Litepeak GTX

La Sportiva Traggo TRK

Scarpa Kailash

Lowa Baldo

Renegady to zacne buty, ale pod raki będą zdecydowanie za miękkie.

niedługo wszystkie buty będę miał z polecenia Mnicha ?❤️

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, Mnich Moderator said:

@mateuszbuda, zainteresuj nie tymi modelami:

Meindl Litepeak GTX

La Sportiva Traggo TRK

Scarpa Kailash

Lowa Baldo

Renegady to zacne buty, ale pod raki będą zdecydowanie za miękkie.

https://www.alpinsport.pl/buty-lowa-baldo-gtx-26660

Te rozumiem beda spoko? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to apropo butów to szukam od razu skarpet zeby przymierzyc i najwyzej za ciasne buty odeslac ?

https://nastopy.pl/skarpety/skarpety-black-peak-welna-merino-cieple-najlepsze-7350?utm_source=ceneo&utm_medium=referral#tab-sklad

 

  • 34% Wełna Merino.
  • 34% Akryl.
  • 25% Poliamid.
  • 5% Nanoglide.
  • 2% Elastan.

co sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mateuszbuda - żebyś poczuł, że masz na nogach merino, w składzie skarpet powinno być minimum 60 procent wełny. Oczywiście - im więcej tym lepiej. W takich skarpetach możesz chodzić nawet trzy dni z rzędu. Ręczę swoją łysą głową, że nie łapią zapachów. Zresztą, @Kacha, czy @rapapacz mogą to potwierdzić. 

Czołowi producenci takich skarpet to Smartwool, Icebreaker, ewentualnie Lorpen. 

Ja od kilku lat chodzę tylko w wełnianych skarpetach, na lato mam wersję light (najcieńsze:, a na zimę heavy (najgrubsze). 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mateuszbuda napisał:

dobra, to teraz plecak

szukam czegos na jednodniowe wycieczki, https://www.decathlon.pl/p/plecak-alpinistyczny-alpinism-33-l/_/R-p-178273?mc=8495213&utm_source=ceneo&utm_medium=referral takie cos bedzie spoko?

W 33 litry to ja się na trzy dni spakuje ?

Jeśli miałbym doradzić, szukaj czegoś do 25 l. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Mnich Moderator napisał:

Jeśli miałbym doradzić, szukaj czegoś do 25 l. 

Na zimę 25 litrów zdecydowanie za mało. Gdzie sondy włożysz, łopatę, odzież na załamanie pogody? Nie wspominając o rakach, kasku, czekanie czy kijkach (to akurat można przytroczyć, ale do małego plecaka nie będzie zbyt wygodnie),wodzie czy termosie itp. No chyba, że wędrówka do schroniska lub lekko ponad i to mowa o jednodniowej wycieczce. Ja bym celował w 40l +. Waga zbytnio nie odbiegnie od małego plecaka, a zawsze lepiej mieć trochę pustego miejsca, niż mieć go za mało. 

3 godziny temu, Zośka napisał:

A ja chodzę z plecakiem 35 i wcale nie jest za duży. Czasem nawet muszę mocno upychać żeby wszystko wlazło?

W Słowackie Tatry zabrałem się w 40-to litrowym na 2 pełne dni i żałowałem, że nie wziąłem 55 litrów. Też wszystko upchane, kanapki pogniecione itp. No chociaż u mnie sporo miejsca zajmuje śpiwór, mata i browary :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mateusz Z napisał:

Na zimę 25 litrów zdecydowanie za mało. Gdzie sondy włożysz, łopatę, odzież na załamanie pogody? Nie wspominając o rakach, kasku, czekanie czy kijkach (to akurat można przytroczyć, ale do małego plecaka nie będzie zbyt wygodnie),wodzie czy termosie itp. No chyba, że wędrówka do schroniska lub lekko ponad i to mowa o jednodniowej wycieczce. Ja bym celował w 40l +. Waga zbytnio nie odbiegnie od małego plecaka, a zawsze lepiej mieć trochę pustego miejsca, niż mieć go za mało. 

W Słowackie Tatry zabrałem się w 40-to litrowym na 2 pełne dni i żałowałem, że nie wziąłem 55 litrów. Też wszystko upchane, kanapki pogniecione itp. No chociaż u mnie sporo miejsca zajmuje śpiwór, mata i browary ?

Ja na całodzienną wycieczkę, czy to latem, czy zimą, zabieram Ospreya 22-litrowego. I W zupełności mi wystarcza, nawet  kuchenkę jetboila do niego włożę ? Ale ja jestem minimalistą, lubię chodzić na lekko. 

2 godziny temu, jaaga76 napisał:

Plecak Deuter Futura 34 EL '18

Z doświadczenia polecam Deutera?

Świetny model, sam mam wersję 44 litry. I to jest mój główny plecak wyprawowy, spokojnie spakuję się w niego na dwa tygodnie (oczywiście z opcją prania w schronach). 

Jeśli chodzi o litraż plecaków, to zdecydowanie podzielam zdanie Łukasza Supergana i innych doświadczonych trekkerów - kupowanie plecaków większych niż 40 litrów mija się z celem. Łukasz zrobił Główny Szlak Beskidzki, uwaga, chodząc bodajże z 35-litrowym plecakiem ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, mateuszbuda said:

no też uważam, że ewentualnie wolne miejsce (w granicach rozsądku) mi w niczym nie bedzie przeszkadzac

Duży bierz, wygodniej będzie i szybciej.

Zamiast kompresować ciuchy po prostu wrzucasz do środka, tak samo zakupy przez wyruszeniem w góry ? Teraz na jeden dzień chodzę z 85L i gdybym miał wybierać od nowa, z pewnością nie celowałbym w miejszy, może nawet większy, byleby system nośny dawał radę.

No i fajną cechą jest podział plecaka w pionie, tak by od spodu miećdostęp np. do ciuchów, w środek w najtrudniej dostepnym miejscu wrzucać najcięższe przedmioty, a lekkie i podręczne na wierzch, na wysokości głowy.

Edytowane przez Q'bot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...