Skocz do zawartości

Mikołaj

Użytkownik
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Mikołaj

  1. Dnia 3.09.2019 o 10:15, Konrad93 napisał:

     Mamy kupione softshelle i peleryny przeciwdeszczowe. Zwykła bluza będzie ok, czy lepiej dokupić jakiś polar? 

    Z tą odzieżą jest tak, że bluza bluzie nie równa, a zapytaj 5 osób co to jest softshell i każda inaczej go postrzega. Ja mam typową "ceratkę" dla lepszej oddychalności. Wcześniej miałem tnf z membraną gore windstoper i był grubszy, miał siateczke z materiału od wewnątrz. A jest jeszcze taki model z polarem od środka typowo na zimę. 

    To samo z bluzą. Może być bawełniana, a może być stretchowa (gładka od zewnątrz, a fleece od środka). No i sam polar ma różne grubości. Teraz odnoszę wrażenie, że bluzy z "powerstretch" wyparły klasyczne "miśkowate" polary.

     

    Andrew Skurka i jego Core 13 może Ci pomóc https://andrewskurka.com/backpacking-core-clothing-thirteen-3-season-conditions/

     

    Wybieram się 14ego września i zabieram:

    • Koszulka długi rękaw (baselayer)
    • Bluza z kapturem (midlayer)
    • Kurtka z puchem syntetycznym (izolacja)
    • Cienki softshell (fanaberia) ?
    • Kurtka i spodnie przeciwdeszczowe  (shell jacket)

    Rękawiczki i czapkę mam zawsze w plecaku. Latem zabieram cienką z merino, teraz trochę cieplejszą.

    Ciuchami możesz dowolnie żonglować lub ubrać wszystkie w razie potrzeby. Kiedyś myślałem,  że nie potrzebuje kurtki puchowej we wrześniu, ale Bystra i Błyszcz postanowiły zweryfikować mój światopogląd ? ( na warstwę izolacyjna nada się drugi polar albo i puch z deca). Zawsze można się rozebrać, gorzej gdy nie ma już czego na siebie założyć, a dalej Ci zimno. 

    • Lubię to ! 1
    • Dziękuję 1
  2. Posiadam Suunto Spartan Ultra. Pływanie, rower, bieganie (osobno jak i łączone), góry bez problemu. Ma 80 trybów sportowych i możliwość własnej konfiguracji przez suunto app.

    Myślałem nad innym modelem Suunto lub Garminem. Między modelami Suunto wygrała większa bateria i szkło szafirowy oraz brak tętna z nadgarstka. Między Garminem- cena ?

    Tętno zawsze mierze z pasa (który był w zestawie), więc brak odczytu z nadgarstka mi nie przeszkadza.

    Jest wyposażony w barometr, więc wysokość jest z ciśnienia, a nie tylko z GPS. W miarę dokładny jak na moje wymagania (największą różnica to były 4 metry).

    Nie ma mapy tak jak garmin. Możesz wgrać trasę i prowadzi po śladzie i pokazuje na profilu wysokości trasy gdzie jesteś i ile zostało podejść.

    Bateria w górach starcza na cały dzień z najlepszym trybem gps (u mnie to bylo 15 h). Najmniej dokładny tryb to chyba 150 h.

    Myślałem nad Garminem, ale jakoś wygrał sentyment do marki Suunto i lepsza cena.

    • Lubię to ! 1
  3. Porządne skarpety powinny pomóc lub system cienkiej i grubej skarpety. Jak koledzy wyżej napisali problem może być w zbyt słabym sznurowaniu.

    No i zależy gdzie Cię obciera. Palce od wewnatrz i zewnątrz stopy, palce od spodu czy też pięta.

    Jak ktoś dużo chodzi to zna już swoje "sweet spot" gdzie może się coś pojawić.

    Jak już jest obtarte to możesz użyć Compeed w sztyfcie.

     

    Zanim pojawia się obtarcia to może ci pomóc :

    20190829_143212.jpg

    • Lubię to ! 1
  4. Kiedyś miałem kijki z Carrefour za 20 zł i zraziłem się na długi czas. Z wyjazdu wróciłem tylko z jednym, bo drugi odmówił posłuszeństwa.

    Potem zainwestowałem w porządne i używam wymienionych wyżej kijków Black Diamond. Słyszałem o nich wiele dobrego i widziałem często na szlaku.

    Posiadam model Trail Ergo Cork z korkową rękojeścią i piankowym przedłużeniem. Fajnym rozwiązaniem jest miara na poszczególnych segmentach kijki. Wyciągam, ustawiam na 120 jedna i drugą cześć i gotowe. Zamknięcie flicklock jest duże lepsze od skręcanego na zasadzie rozporu wewnątrz kijka. Można wymienić groty, gdy sie zużyją. 

    Żona od tego sezonu ma Black Diamond Trail.

     

    Różnice między modelami to:

    Model Trail Back - gumowa rękojeść i przedłużenie piankowe.

    Model Trail - cała rękojeść piankowa.

    Model Trail Ergo Cork - rękojeść korkowa i przedłużenie piankowe. Dodatkowo chwyt jest pochylony o 15 stopni.

    Damska wersja jest troszkę krótsza. 

    W kijkach kupionych w tym roku nie ma w zestawie talerzyków do śniegu.

    20190827_162647.jpg

    20190827_162633.jpg

    • Lubię to ! 1
  5. 8 minut temu, Tatromen napisał:

    Podłoże , grunt , luźne i śliskie kamole , śliskie konary itp, czego nie jesteś w stanie wyczuć na 100% a szczególnie przy szybkim chodzeniu czy zbieganiu. Ujedzie noga i koniec !  Właśnie wtedy ratunkiem jest wysoki but !!!! Dobrze usztywniona kostka !!!!

    Kilian Jornet pewnie się nie zgodzi. Czy uczestniczy ktoś w biegach górskich w wysokich butach? Wszystkie buty do trail runningu to zwykłe buty do biegania z dodatkową amortyzacją i podeszwa adekwatną do podłoża.

    Skąd się bierze to mityczne usztywnianie kostki? Możesz w butach wysokich stanąć na zewnętrznej krawędzi stóp? Podeszwami do siebie? To skręcisz kostkę niezależnie od rodzaju buta. Ja skręciłem w wysokim sztywnym bucie. I plecak nie był jakiś super ciężki.

    Cholewa buta przy kostce jest elastyczna, bo stopa musi się ruszać przód-tył, lewo-prawo. To otok pięty "trzyma kostkę". W półbutach z ccc tego nie znajdziesz, w podejściówkach już tak. 

    Łukasz Supergan ostatnio w filmie o butach wspomniał, że raz skręcił kostkę i było to w butach wysokich. A on "trochę" chodzi. 

    A Adam Bielecki jakie miał buty, gdy skręcił kostkę? ? Po prostu wypadek. 

    Żeby nie było, że jestem jakimś obrońcą niskich butów. Wysokie mają swoje plusy. Oslaniaja kostkę przed uderzeniami, lepiej chronią przed wodą, są cieplejsze. Ale ja tego nie potrzebuje. W podejściówkach idzie mi się lżej. 

    Argument o myśleniu o sobie przez noszenie niskich butów i nie dbanie o bezpieczeństwo do mnie nie przemawia. 

    Na którymś zdjęciu z akcji w Jaskini Śnieżnej 5 z 7 ratowników TOPR miało niskie buty. Oni też nie dbają o bezpieczeństwo i myślą o sobie? Bo jak twierdzisz doświadczenie w niczym nie pomaga. 

    Ty wolisz wysokie buty? Spoko. Też W takich chodziłem. Ja wolę z niższą cholewą. 

    Ja szanuje Twój wybór i nie wyśmiewam. I nie zgadzam się z Twoim zarzutem o nie dbanie przeze mnie o bezpieczeństwo. 

    Co ci górale sobie myśleli wychodząc w kierpcach. ?

    7.jpg

    • Lubię to ! 2
  6. Wspomnień (poligonowych) czar ? popularna "S-ka". Jedząc to w wojsku jako turysta bym się nie zdecydował. W każdym zestawie masz dodatki typu sól, chusteczka, łyżka, słomka, papier toaletowy. Niepotrzebnie to dublować. Sam zestaw sporo waży, a są lepsze liofilizaty w smaku. Na plus podgrzewacz chemiczny. Według mnie lepiej kupić wszystko osobno.

  7. 8 godzin temu, Tatromen napisał:

     Natomiast Ci którzy skręcą kostkę w niskim obuwiu nie powinni  dzwonić po żadne służby ratownicze tylko z honorem samemu zejść na dół ! ?  Wygoda nad bezpieczeństwo , wybacz !... Co młodzież będzie robić w moim wieku ????, papierowe buciki będzie zakładać , bo lżej !!!!? 

    Odważna teza z tym nie wzywaniem ratowników. Rynek outdoorowy jest tak przesycony wszelkimi produktami, że większa wygoda i mniejsza waga nie zmniejsza bezpieczeństwa. Za to zwiększa cenę ?

    Nie wiem w jakim jesteś wieku. Może nie papierowe buty, ale sprawdź barefooting.

    Półbut nierówny półbutowi. Mountain Trainery to nie mokasyny. Oba to półbuty,a kostkę trzymają inaczej ?

    • Lubię to ! 3
  8. 3 godziny temu, Tatromen napisał:

    Myślę też o innych w górach! Jakbyś się czuł jakbyś skręcił kostkę w niskich butach (bo chciałeś wygodniej , lżej )i leci po ciebie helikopter a w tym czasie ktoś potrzebuje pilnie pomocy bo odpadł na ścianie ! Niestety ratownicy udzielają pomocy Tobie ! Dla tej drugiej osoby pomoc nadeszła za późno bo półbucik , sandałek itp ! Teoria , wiem ale może się tak przytrafić i co wtedy ???? Można dalej , a jak ta osoba , wymagająca natychmiastowej pomocy  to Twój syn , córka ???? Ps. Uważam że jak mi ciężko to skracam trasę , wybieram inne szlaki czy szczyty ! Takie jest moje zdanie ! ? Pozdrawiam !!!!

    Troszkę zbyt dużo w tym dramaturgii. biorąc pod uwagę, że to moja druga para podejściówek. Czasem, gdy patrzę na innych w górach to odnoszę wrażenie, że wyglądam jak bym szedł na Kilimanjaro, a reszta do Biedronki.

    Jak mi za ciężko to biorę lżejsze rzeczy.

    Może ankieta by rozwiazala ile jeszcze jest takich osób, które myślą o sobie. ?

     

    • Lubię to ! 1
  9. 59 minut temu, Tatromen napisał:

    Niskie . Głównie ze względu na wagę .............. Pozwól że tego nie skomentuję !!!! ?

    Śmiało komentuj - od tego jest forum. Nabiegałem się swego czasu z oporządzeniem w ciężkich butach i ciężkim plecakiem.

    But Salewy w rozmiarze 46,5 waży 533 g, but wysoki który posiadam waży 1335. Sztuka.

    W których butach idzie się lżej? Tych których para waży kilogram czy prawie trzy? Nosiłem w górach  buty wysokie, buty 3/4 I buty niskie. Ba nawet sandały. W tych ostatnich idzie się najlżej. Choć nie polecam. ?

    Skomentuj proszę, bo nie bardzo wiem o co chodzi.

    • Lubię to ! 2
  10. Na śniadanie jakiś mus owocowy i baton zbożowy. Na drugie śniadanie jakąś kanapeczka (o ile bułkę lub chleb jeszcze mam ze sobą) z jakimś warzywem. Batony jako przekąska. Zazwyczaj termos z herbata do śniadania. Wodę filtruje na bieżąco lub zabieram mały zapas (jakąś kałuża zawsze sie znajdzie).

    W schronisku zamiast budyniu wolę #bourbon w górach  ?

    IMAG0005.jpg

  11. Zdecydowanie korzystniej wychodzi nocleg w Nova Lesna i dojazd elektriczką. Tylko dwa przystanki.

    Villa Lesana jest bardzo blisko przystanków (autobusowego też). Spałem tam w apartamencie dla 5 osób z własną kuchnią i ... stołem bilardowym za 58 zł/os. Nie wiem jak reszta pokoi.

    High Tatras warunki całkiem spoko, Villa Slnecnica troszkę niższy standard, ale zupełnie ok. Cen nie podaje, bo co roku się zmieniają. 

    Możesz jeszcze zerknąć Velky Slavkov, przystanek za Nova Leśna. Wychodzę z założenia, że i tak wszędzie trzeba dojechać elektriczką, a w Smokowcu niektóre ceny są jak dla mnie zaporowe. Im dalej tym taniej ? A to tylko 10 minut.

    Sprawdź wybrany termin na booking, obejrzyj kwatery i ... dzwoń "na priamo", bo bez prowizji. ?

    • Lubię to ! 2
  12. Jeżeli na jednodniową to ufam prognozie, ale kurtka gore zawsze w plecaku. 

    W przypadku dłuższych wyjazdów zabieram spodnie przeciwdeszczowe. Od czasu gdy mi bokserki przemokły schodząc z Wołowca i musiałem się grzać w schronisku pod kołderką jestem bogatszy o ten element ekwipunku.

    Na późne lato/wczesna jesień zabieram cienki softshell. I puchówke.

    Noszę też bukłak, bo jakoś tak wygodniej mi pić. I filtr do wody (a przez 3 lata widziałem może ze dwie osoby, które filtrowały wodę).

    Ogólnie noszę za dużo ?

  13. Niskie. Głównie że względu na wagę. Używam Mountain Trainerow od Salewy bez gtx, chyba drugiej generacji. 

    Następne też kupię niskie, ale sprawdzę jakieś scarpy czy lasportivy. 

    Z tym trzymaniem kostki to kiedyś czytałem, że jak nie pójdzie w kostkę to pójdzie w kolano przy skręceniu. 

    • Lubię to ! 1
  14. Obecnie używam Arcteryx Lefroy. Wcześniej miałem Columbia Passo Alto II.

    Lefroy kupiłem właśnie na lato, bo w spodniach Columbia było mi za troszkę za ciepło.

    Spodnie Columbia : kieszenie z siatki , ręce się wkłada od boku, zapinane na zamek. Jedna kieszeń na zamek na tyłku. Mają wyższy stan i tył wydłużony (Żeby pas biodrowy nie obcierał) . Ściągacz w nogawce. Wszyty pas z plastikową klamrą. Na październik ok, na sierpień tylko jak nie ma upałów.

    Arcteryx: niższy stan, trzymają się na biodrach i mają nogawki ciut krótsze od Columbia. Kieszenie dwie od przodu, ręce wkładane od góry (jak w jeansach). Kieszeń na prawym udzie zamykana na zamek. Brak kieszeni na tyłku. Pas wszyty z płaską klamra metalową.

    Spodnie Arcteryx mają to czego brakowało mi w Columbii. Inaczej rozłożone kieszenie, niższy stan i są cieńsze, więc latem można ich używać. Profilowane kolana, kliny itp mają oba modele. 

    Cenowo bardzo podobnie 200-250 na promocjach. 

  15. Cześć wszystkim ? jestem Mikołaj z Bydgoszczy. W Tatrach zakochany od pierwszego pobytu. Bylem ledwo parę razy. Doświadczenie powoli zdobywam drepcząc tu i uwdzie po polskiej jak i słowackiej stronie. 

    Już za 3 tygodnie znów zawitam na Podhalu ?

    Do zobaczenia na szlaku!

    • Lubię to ! 2
  16. Jezeli jedziecie autem możecie zatrzymać się w Smokowcu i kupić w kasie lub gdyby było późno to w biletomacie. Przy dłuższym pobycie opłaca się kupić bilet okresowy. Ja na 2 tygodnie często brałem miesięczny. 

    W samej Nowej Leśnej bilet można kupić na przystanku, ale chyba od 08.00, co z punktu widzenia górołaza jest dość późno. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...