Skocz do zawartości

a chodźże na pole

Użytkownik
  • Postów

    153
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Odpowiedzi opublikowane przez a chodźże na pole

  1. Taka oto trasa. 

    https://mapa-turystyczna.pl/route/mcy3

    z Palenicy idziemy do D5S, a dalej na Kozi Wierch. Miał być powrót, ale spontanicznie ruszyliśmy na Buczynową Strażnice i tam w dół Żlebem Kulczyńskiego, fantastyczny szlak jak chce się poczuć dreszczyk emocji. Potem już Kozia dolinka, murowaniec i Kuźnice.  

    Minus tej spontaniczności to to, że trzeba po auto wracać na Palenicę  

    Trasa na 10 godzin, wiec wyjść trzeba zdecydowanie rano. 

    A tu krótka relacja: 

     

    • Lubię to ! 4
  2. "W górach jest wszystko co kocham, góry to przystań, niekończąca się nadzieja, że można żyć życiem i wierzyć nie dotykając." Ksiądz Tischner

    No i jeszcze nie o górach, ale góralskie: - Ksiądz Tischner mówił, że górale mają trzy prawdy: Święta prawda, tyż prawda i gówno prawda. ? 

    • Lubię to ! 3
  3. Opisujemy i rozpływamy się nad bezsprzecznie pięknymi naszymi Tatrami. Ale chyba każdy ma jakiś taki szlak, że jak ma tam, iść to trafia go szlag. 

    Jak tam u was? Bezwarunkowo kochacie każdy odcinek? ? 

    U mnie tę listę wygrywa oczywiście szlak nad Moko. Ostatnio robiliśmy trasę na Szpiglasowy Wierch przez D5S, ale ten powrót z z Morskiego - ?

    No i drugie miejsce które prowadzi w równie piękne rejony, ale przejście go - osłabia. Oczywiście dolina Chochołowska. Można wypożyczyć rower wiem, ale o 5 rano jeszcze takiej opcji nie ma ? 

    Temat z przymrużeniem oka, wiec jak się komuś podoba Chochołowska to nie wieszajcie mnie ?

    • Lubię to ! 4
    • Haha 1
  4. Witam. Tak na gorąco z dzisiejszej trasy. Palenica => 5 Stawów => Szpiglasowa Przełęcz => Szpiglasowy Wierch => Morskie Oko => Palenica. 

    Trasa dość łatwa, trochę sztucznych ułatwień przed przełęczą, myślę że każdy chodzący po górach zrobi to z łatwością. 

    Pozdrowienia dla wszystkich Tatromaniaków! 

     

    IMG_9813.thumb.JPG.07c4154aa328f23cc4d43054455f775c.JPG

    IMG_9828.JPG

    IMG_9832.jpg

    IMG_9843.jpg

    IMG_9853.JPG

    IMG_9869.JPG

    • Lubię to ! 7
  5. Ostatnio zaliczyliśmy dwa dni w tych pięknych górach, idealnie trasy na aktywny weekend.

    Jeden szlak, taki typowo spacerowy, (ale wózka to raczej bym tam nie brał) Szczawnica - Czerwony klasztor - Szczawnica. 

     

    Druga trasa już zdecydowanie ciekawsza, => Krościenko - Trzy Korony - Sokolica

     

    • Lubię to ! 3
  6. Ło matko, ale się tu gorąco zrobiło. Chyba idę zrobić popcorn, bo temat rzeka to będzie co czytać ? Jak dla mnie to najlepsze są te buty w których mi wygodnie i czuje się pewnie. Mam wysokie i niskie, wole niskie, ale chodzę w wysokich bo mniej boli jak się kostką w kamień pier........ tzn. uderzę. 

    A i jeszcze jedno. W pracy, schodząc po schodach, w roboczych butach, takich ciężkich, wysokich, myślałem że już jestem na płaskim, ale był jeszcze jeden schodek. Stanąłem tak feralnie, że mimo usztywnianej kostki - skręciłem ją. Wiec panowie, jak ktoś ma pecha to i palca w dupie złamie ? 

    dobranoc. 

    32F80CC0-6D40-4BC3-8000-3D87E4B31790.jpeg

    • Lubię to ! 8
  7. 8 godzin temu, Luk_ napisał:

    Pomysł dobry, wart rozważenia, ale nie wiem czy w polskich realiach możliwy ?

    Myślę, że również ciekawą opcją by była tablica przy głównych wejściach na szlaki (Palenica, Kuźnice, Kościeliska, Chochołowska), na której by była wyświetlana aktualna prognoza na najbliższe dni (podobna stoi na Krupówkach).

     

    Nie wiem czy to dobry pomysł. W dzisiejszych czasach, gdzie roszczeniowość ludzi zaczyna przechodzić wszelkie granice, postawienie takiej tablicy może wzbudzić lawinę pozwów. Załóżmy, że taki napalony „turysta” usłyszał, że jest coś takiego jak Orla Perć, zobaczył na tablicy słonko z chmurką i idzie zadowolony, a po 6 godzinach przyjdzie załamanie pogody, może nawet nie burza, ale go zleje. I co? Miało nie padać. zniszczyły mi się buty,   TPN oddaj kasę, bo miało nie padać. Takie zagrożenie widzę. 

    • Lubię to ! 1
  8. 9 minut temu, Matsu napisał:

    W aplikacji wybierasz jaki bilet (N/U, 1-, 7-dniowy, grupowy itp.), podajesz liczbę biletów, podajesz PIN i zatwierdzasz. W razie kontroli na terenie parku w aplikacji w dziale "Kontrola biletów" masz swój bilet (numer, kod QR, datę zakupu, datę ważności itp.). Nigdzie go nie odbijasz, nikomu nie pokazujesz przy wejściu (chyba, że Cię poproszą ?), a inni niech sobie pożerają wzrokiem - kto mądrzejszy lub ciekawszy to zapyta i na przyszłość sam skorzysta (mniej papieru, mniej śmieci, mniej czasu straconego w kolejce, mniej nerwów) ? 

    Jak się kupuje to wiem, chodziło mi o kontrolę. dzięki.

    • Lubię to ! 1
  9. 11 minut temu, Matsu napisał:

    Ratunek, Mapa Turystyczna, Windy i SkyCash, żeby nie stać w kolejce po bilety do TPN ?

    A jak sprawdzają te bilety? I jak z kolejką do okienka? Pokazujesz i idziesz i inni pożerają Cię wzrokiem? czy Pan z okienka musi odpalić specjalistyczne urządzenie które oczywiście się zawiesi? Jak wchodzę wcześnie rano to albo budka zamknięta, albo jest jedna czy dwie osoby, więc i tak w kolejce nie stoję. Raz kupiłem to i tak budka była zamknięta, wiec nikt nie sprawdził, dlatego się pytam. Ciekawi mnie to, bo nie używam praktycznie gotówki, wiec chciałbym wiedzieć na przyszłość. 

    • Lubię to ! 1
  10. Jest to ciekawy temat, ale chyba w górach to trzeba być przygotowanym na każdą pogodę. Nie znam się na chmurach za dobrze, zwłaszcza na ich nazwach ale jak widzę jak  zbliża takie ciemne monstrum jak na zdjęciu wyżej to uciekam. ? 

    Ale i tak nic tak dobrze nie przewidzi pogody jak kamień w Wąchocku .

    1744931246_kamine.thumb.jpg.0ac5aeb0dfc477769039c534ebfeb280.jpg

    • Lubię to ! 1
    • Haha 8
  11. 5 minut temu, patrykbala.89 napisał:

    Zdradzę Wam swoją tajemnicę:

     

    i mogę zdobywać wszystkie szczyty.

    Rozumiem Cię doskonale :)) Chociaż nie jem tego regularnie na trasach, to ostatnio naszło mnie, że na Kozim Wierchu muszę zjeść turystyczną, i jak pomyślałem, tak uczyniłem! 

    2019-08-09.09.15.15.jpg

    2019-08-09.09.10.32.JPG

    • Lubię to ! 4
    • Wow 1
    • Haha 1
  12. 11 godzin temu, Maly Klz napisał:

    Witam, nie chcę zakładać nowego tematu i może ktoś przy okazji mi doradzi:) mam zdobytą w tym roku połowę KGP z 3letnią córką (trasy chodzi na zmianę w nosidle turystycznym i na nogach, sama zdobyła Łysicę i Szczeliniec) czy wejście na Rysy od słowackiej strony jest rozsądne? Czy może poczekać jeszcze z rok, 2 a może i 3? Z góry dzięki za podpowiedź.

    Jak dla mnie nie jest rozsądne. A nawet powiedziałbym - nieodpowiedzialne. Na Szczeliniec z tego co pamiętam idzie się po kładkach i schodkach. Na Rysy nawet od słowackiej strony trzeba się na szczyt wspiąć. A wejście na szczyt nie jest miłe i komfortowe, i drugi raz bez kasku bym się tam nie wybrał, bo kamienie często lecą spod butów. Macie jeszcze kupę innych szczytów z KGP do zrobienia, a Rysy to myślę, że dopiero z dobrze przygotowanym kondycyjnie, zapoznanym z wyższymi partiami gór ośmiolatkiem. Koniecznie z kaskiem. Góry są wspaniałe i super że chodzicie, ale trzeba dostosowywać trasy do umiejętności tych najsłabszych. Życzę wielu pięknych tras, ale jeszcze cierpliwości ? 

    • Lubię to ! 3
  13. Co zabieracie ze sobą na szlak?

    Jakie jest wasze wyposażenie plecaka, co macie na sobie? Ufacie prognozom pogody, czy macie cały zestaw ze sobą.

    nie chodzi mi tu o chwalenie się markami, ale o ogólny zarys wyposażenia górskiego na lato.

    U nas w plecaku zawsze jest peleryna p/deszczowa taka która zakryje również plecak, ciepła bluza jakby przyszła zimna chmura, rękawiczki, czapka, cienka kurtka która ochroni od wiatru, podstawowe leki, plastry bandaże, papierowa mapa, telefon, powerbank.  No i jedzenie. 

     

    A na sobie mam moje ulubione spodnie z odpinanymi nogawkami, podkoszulek, rano koszulkę termiczną. Skarpety trekkingowe, no i wygodne buty górskie. Przydałoby się mieć jeszcze folie nrc, ale zawsze zapominam kupić, pewnie dla tego, że nie była nam jeszcze potrzebna.

    A co wy bierzecie ze sobą?  

     

    • Lubię to ! 1
  14. Jak wyglądają wasze posiłki w dniu długich wędrówek? Czym się żywicie na trasie? Co pijecie? 

    My np. wstając o 4 i wyjeżdżając na szlak nie za bardzo jesteśmy zainteresowani jedzeniem śniadania. Dopiero tak po pół godziny na szlaku chwytamy się za drożdżówkę albo przygotowaną kanapkę. 

    Zazwyczaj na taką 6-8 godzinną wędrówkę wystarczają nam na osobę - 2 drożdżówki, dwie bułki, pół czekolady, litr czegoś ciepłego w termosie i 1,5l wody. Często nie zjadamy aż tyle ale wato być przygotowanym. Po powrocie jakiś pożądny obiad, najczęściej już bez kolacji? 

    A jak jest u was?

    • Lubię to ! 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...