Skocz do zawartości

Piotrekj66

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Piotrekj66

  1. Są i fotki:) Najważniejsze że synowi się bardzo spodobało i chce więcej:)
  2. Udało się bez większych problemów (prawie). Na szlak wyszliśmy około 6:30 i jak na nas już o 10:00 byliśmy w Dolinie Pięciu Stawów więc bardzo szybko, robiliśmy sporo krótkich przerw a mlody ciągnął nas do góry jak rasowy wspinacz:) W tym samym dniu rano sprawdzałem prognozy i możliwy deszcz był zapowiadany na 35% w okolicach godziny 16:00. Jeszcze przed wyjściem z piątki patrzyłem na pogodę i do 15 miało być czystko, ruszyliśmy około 11:00 do Morskiego przez Świstowke, szlak przepiękny, nasz ośmiolatek beż problemu wspinał się z wielką chęcią. Około 12:00 dostaliśmy alert RCB podczas zejścia z Swistowej Kopy uslyszelsimy pierwsze grzmoty w oddali więc tempo delikatnie podkrecislimy. Burza złapała nas w momencie gdy było widać Morskie Oko, tak więc była przygoda na szczęście dobre buty spisały się na sliskivh kamieniach, sporo osób przy zejściu mijało nas w tych warunkach wpsianajac się do góry. Podczas schodzenia z Morskego (poszliśmy jednak pieszo) złapała nas druga burza ale ta była spokojniejsza (jedynie deszcz bardziej ulewny) około 16 byliśmy już na parkingu. Trasa przepiękna, polecam wszystkim.
  3. Piotrekj66

    Trudności szlaków

    Dziękuję, tak planujemy zrobic plus zakup biletów do tpn też wcześniej.
  4. Piotrekj66

    Trudności szlaków

    Dziękuję za radę, jednak jeśli zdecydujemy się na tą trasę to przejdziemy od Pięciu Stawów do Morskiego Oka bo w razie barku sil zawsze łatwiej będzie zejść lub zjechać asfaltem.
  5. Piotrekj66

    Trudności szlaków

    Cześć, planuje z żoną i synem lat 8 przejść do Doliny 5 stawów a następnie przez Świstówkę do Morksiego Oka. Jak starczy sił to zejście do parkingu lub zjazd. Syn lat 8, w zeszłym roku spokojnie w niższych partiach robił trasy 15-20km dziennie, czy ta trasa którą opisałem (głównie chodzi mi o przejście z piątki do Morskiego Oka) jest dla nas osiagalna pod katem bezpieczeństwa marszu z dzieckiem ? Ja sam tej trasy jeszcze nie zaznałem, do tej pory sporo chodziłem po Tatrach ale to lata temu, obecnie jestem po sporej przerwie ale na codzień ,,po płaskim,, sporo chodzę. Nie wiem jak kondycja w górach będzie się objawiła ale zawsze z Piątki w razie kryzysu można cofnąć się standardowo. Czy wyjście w taka trasę wystarczy zaplanowac na godzine 7:00 czy jednak lepiej zrobić to wcześniej?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...