[Pomorze -Zakopane]

Witajcie ludzie znad morza Byłam w czerwcu w Zakopcu z rodzinką przy okazji turnieju piłkarskiego moje syna. Znajomi, z którymi byliśmy wyciągnęli nas pierwsze dnia na nosal, kolejnego był Kasprowy, później jeszcze dolina Kościeliska. Tak się wkręciłam na Tarty , że namowilam siostre  na babski weekendowy wypad we wrześniu. Wyjazd w czwartek po robocie pociągiem, piatek- niedziela ba szlakach i w poniedziałek rano powrót. Było bardzo intensywnie ale to był reset pierwsza klasa, mimo  fizycznego zmęczenia  psycha  mega wypoczęta. W przyszłym roku planujemy takie dwa wypady. Baza noclegowa w Zakopcu jest tak wielka że zawsze coś się znajdzie, z resztą na dworcu nadal krążą z tabliczkami "wolne pokoje" jak 20 lat temu   do zobaczenia kiedyś na szlaku

[E-book Panoramy Tatrzańskie DO POBRANIA]

Super niespodzianka, przyda się za 2 tygodnie ⛰

[Poznajmy się!]

Hej wszystkim, jestem Kaśka z pomorza (Trójmiasto). W góry mam dość daleko ale gdybym mogła to spędzałabym  tam każdą  wolna chwilę. W czasach liceum trochę łaziłam po Beskidzie Żywieckim, kilka razy byłam w Zakopanem ale dopiero w tym roku wyruszyłam na szlak. Na pierwszy raz zaliczyłam Nosal, Kasprowy i Jaskinię Mroźną.  Teraz wybieram się w połowie września i mam nadzieję zrobić troszkę więcej  kilometrów, plany duże tylko czas ograniczony.  Wkręciłam się  mega. Do zobaczenia na szlakach już niedługo

[Dobre jedzonko]

Harnasiowa Chata, Krupówki 83 - stołowaliśmy się prawie cały wyjazd zaliczony w czerwcu tego roku dość sporą grupą, średnio jadaliśmy w  8 osób, jednego dnia było nas ponad 10 osób, nigdy problemu z miejscem, obsługa mega miła i pomocna a jedzonko pycha w cenowo też przystępnie. Szczerze polecam. wybieram się w połowie września z siostrą na babski wypad i na pewno ją tam zabiorę ;);)

Karcma po Zbóju - super driny, zarówno z nazwy, smaku jak i cenowo, przesiadywaliśmy tam wieczorami, szkoda że zamykali tak szybko