Skocz do zawartości

Daniel1997

Użytkownik
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Daniel1997

  1. Cześć, planuje wypady w góry zimową porą, co jest lepszym wyborem jeśli chodzi o zakup buta: Salewy półautomaty w których będę mógł chodzić też latem, czy La sportiva nepal extreme które są do typowo zimowych wypraw?

  2. Dnia 2.12.2020 o 10:43, gubic napisał:

    Również zakupiłem wersję mid. Niestety jak dla mnie za miękka i cienka podeszwa, czuję każdy większy kamyk, a po bokach przedniej części stopy to już naprawdę dramat. Zero amortyzacji i ochrony. Naprawdę duży zawód ? Jako laik jestem wręcz w szoku skąd tyle dobrych opini i ceny po 800zl.

     

    Może tx5 będą miały twardszą lub lepiej amortyzowaną podeszwę. 

    Polecam La sportiva Nepal extreme - nie poczujesz ani jednego kamyka latem ?

  3. Dnia 29.06.2021 o 20:29, J@n napisał:

    Cześć @elyankes fajnie że się odezwałeś bo już myślałem

    że wzorem kolegi @Daniel1997 robisz sobie jaja jak w temacie

    Rozwój górski - Szlaki - Forum Tatromaniaka

    moje pytanie wcale nie było żartem.

    Na rynku są obecnie setki mat, materacy i materacyków - chyba wiesz jakiego potrzebujesz komfortu spania.

    U mnie zmieniało się to z wiekiem, na początku miałem 2 kawałki folii i śpiwór, jeden rozkładałem na trawie, gałęziach w kolebie albo deskach schroniska, wchodziłem do śpiwora, głowę kładłem na wypchanym ciuchami worku od śpiwora albo plecaku i tak spałem. Jak padałżo to przykrywałem się drugim kawałkiem folii. Później był 10mm karimat kupiony na 9 dolarów na zgniłym zachodzie -matko jaki to był przeskok w komforcie, teraz używam mat samopompujących firmy THERM-a- REST, mniej wygodny model PRO LIte 3,8 a na dłuższe wyjazdy z namiotem kiedy nie muszę zbyt wiele nosić MONDO KING 3D

     

    za całokształt czy za ostatniego posta w którym spokojnie i bez emocji przedtawił swój punkt widzenia, nikogo nie obraził, nikogo nie zaatakował personalnie, nie użył słów niecenzuralnych - jednym słowem nie złamał żadnego punktu regulaminu

     

    oczywiście takie kwiatki przechodzą bez problemu, 

    bezpośredni - chamski atak ad personam ?

    Dzięki za pamięć ❤️

    • Haha 2
  4. Pięknie dziękuję za odpowiedzi, przyznam, że celowo w ten sposób się wyraziłem by poznać zdanie ludzi na temat pytań zadawanych w ten sposób. Osobiście wiem dokładnie co w górach mam zamiar robić, proszę wybaczyć błędy w nazewnictwie - celowe działanie.

  5. Chętnie przygarnę wszelkie propozycje szlakowe/pozaszlakowe, gdzie nie trafi się na tłumy ludzi. Wiem o dolinie bialej, wiem o pozaszlakowych klasykach typu mięgusze, niżne rysy, szpiglasowa grań, cubryna, oraz szczyty tatr słowackich jak lodowy, łomnica, wysoka itd, ale może są jakieś ciekawe rzadko odwiedzane miejsca?

  6. Dzień dobry, chciałbym zapytać o rady odnośnie rozwoju górskiego, jakie szlaki wybrać na dalszą karierę? Byłem już na Dolinie Pięciu Stawów, Ornaku i Orlej Perci. Dziękuję za odpowiedzi 

  7. Dnia 23.05.2021 o 22:29, Q'bot napisał:

    Jak nie mają otoku? But bez otoku to klapek ? Nawet w miejskim obuwiu wolę mieć otok.

    Jedne z moich wygodniejszych letnich butów, które do dziś trzymam w szafie TNF Ultra 109 mają otok - większość współczesnych salomonów, czy dynafitów również zabezpieczona gumą, nie narzekaj ?

    A na Scarpy chwilowo mam focha, gdyż ostatni zakup (mojito hike) okazał się niewypałem pod większością względów, jedynie wizualnie są ok.

    A no to jak tak to spoko, oby służyły jak najdłużej

  8. 2 godziny temu, Q'bot napisał:

    Niee, no Panie, w przyczepność na lodzie to nie uwierzę, chyba, że rozlewałeś sobie ciekły azot pod stopami...

     

    Podejściówki miałem TNF'a i Hanwaga - absolutnie nie nadawało się to w teren, podeszwa była twarda jak w drewniakach, mieszanka gumy sztywna, a bieżnik płaski, zwłaszcza pod palcami, gdzie powinien mieć rowki, paski i harpuny, jak w rakobutach ?
    Najlepsze obuwie letnie w góry to trailówki do biegania, nawet jeśli miałoby się biegać po skale, gdyż zagwarantują wyższy stopień komfortu i bezpieczeństwa, aniżeli podejściówki. A i stawy zostaną nieco odciążone półmetrową warstwą pianki pod stopami.

    Napisałem o przyczepności na mokrej i suchej skale. Na lodzie tylko chodziłem, nie ma buta który trzyma na lodzie ?

    Hmm to ciekawe, nie spotkałem się z az tak złymi opiniami o butach podejściowych, z tego co wiem produkty La sportivy serii tx czy nowsze modele scarpy, tak samo jak jakieś odchudzone salewy typu wildfire mają dość dużo fanów, trailowe buty to fakt, są mega wygodne jakbym miał więcej pieniędzy to pewnie też bym wymiennie od trasy stosował z moimi tx4, ale no jednak nie mają np. otoku który chroni przed uderzeniami w skały, ogólnie to chyba zależy od indywidualnego odbioru, polecam przetestować jakieś La sportivy lub scarpy

  9. 31 minut temu, Q'bot napisał:

    No way ?
    Podejściówki są sztywne, toporne, niewygodne, bez amortyzacji i z podeszwami o kiepskiej przyczepności. Więc rzekłbym iż wiele Ci grozi, gdy skałą będzie wyślizgana, bądź wilgotna.

    A odnosząc się do wysokości butów - z tym się akurat w pełni zgadzam, iż na urazy nie ma to jakiegokolwiek wpływu, często nawet pogarsza sytuację ścinając piechura w kolanach... Pewnie nawet o tym nie raz pisałem na tutaejszym forum. Tylko jak zimą chodzić z niskich butach?

    Super, że poruszyłeś temat przyczepności - tu wracam do tego co pisałem odnośnie materiałów i technologii. W moich la sportivach tx4 poruszałem się po lodzie, śniegu, mokrych skałach rankiem, czy w ulewie. Podeszwa z mieszanki megagrip trzyma świetnie, w deszczu tam gdzie inni uważają na kroki ja stąpam pewnie. Polecam bardzo buty z podeszwą megagrip. Ale na przykład takie salewki mtn trainer widziałem, że się już na mokrym ślizgają, tam gdzie ja nie miałem tego problemu, zależy od technologii buta. Podejściówki mam miękkie, wygodne, amortyzują mi staw skokowy, z którym miewałem problemy :D Trochę się mijają nasze opinie, ale to ciekawe :D Z jakich modeli brałeś swoje?

    Zimą niestety nie da się w niskich, nie wiem czy ktoś mnie źle zrozumiał, ale piszę o lecie :D Zimą męczę się w butach pod automaty, ale zima to inna bajka ;)

  10. 1 godzinę temu, barbie609 napisał:

    I tu jest różnica , bo ja bardzo sobie cenię kulturalną wymianę poglądów, no ale nie każdy jest do takiej zdolny. Wyobraź sobie młody człowieku ,że to nie Ty i nie  Tobie podobni   geniusze wynaleźli chodzenie po górach  i dobieranie sprzętu.A resztę bardzo zgrabnie opisał Ci @Agent 01.

    Nie powiem, kolega agent całkiem fajnie pisze, jeszcze polecił mi ciekawe klapki do przetestowania ? dzięki za te ironię o byciu geniuszem, myślę że jeszcze trochę mi brakuje ale skoro tak piszesz- to chyba już niedaleko!

  11. 22 minuty temu, Agent 01 napisał:

    Słuchaj młodzieńcze, jak chcesz obalać mity, to wobec osób, które zjadły zęby na górach, nie robi się tego w taki sposób. To na starcie budzi sprzeciw. Obalanie mitów to zawsze proces, a Ty przypieprzasz młotem. W temacie butów naprawdę wiele jest do powiedzenia. Ty masz tylko jedno. To świadczy o Twojej niedojrzałości. Jeśli w terenie w większości czysto skalnym, przy małym obciążeniu, buty niskie jak najbardziej, to już nie zawsze na pozaszlakach, na rozległych, stromych piarżyskach, z dużym obciążeniem, na dłuższych, wielodniowych dystansach. Mówię oczywiście o Tatrach. Moglibyśmy to rozwijać i wymieniać się doświaczeniami. Gdybyś zagaił grzecznie. Ale Ty jednym wpisem zacząłeś i skończyłeś. Wygodnych niskich butów.

    Aha, kiedyś w Tatrach żmija zygzakowata zaatakowała mi wysoką cholewkę buta, żmija jedna.

    Rozumiem, że są ludzie jak pan/pani którzy chcieliby kulturalna rozmowę, moim celem jednak było dość dosadnie i któtko przedstawić sytuację jak ona wygląda, resztę zostawiam ludziom, może ktoś się sam przekona. Polecam przejść się parę wypadów raz w jednych raz w drugich butach i poczuć różnicę (tylko nie jeden wypad, bo jak ktoś całe życie chodzi w ciężkich butach za kostkę to może się przysłowiowo zabić jak spróbuję nagle polecieć gdzies w niskich butach bez wprawy). Ogólnie szanuje jeśli ktoś mimo to zdecyduje się na wysokie buty na lato, ale nie toleruje tego co się tu przejawiło wiele razy w komentarzach,typu że w niskich butach się narażasz itd, bo to niestety głupoty.

    Zresztą polecam ogólnie mieć rozeznanie w każdym bucie, bądź kilku z nich (niski trailowy, niski podejściowy, jakiś trekking, but 3/4 za kostkę, pełny na kostkę, but pod półautomaty i klasyk zimowy pod automat) wtedy daje to pewne rozeznanie nawet osobie jak to pan/pani określił młodej jak ja. Poza tym warto poczytać z czego są buty robione i co w nich mamy dla naszej wygody (technologie, materiały, rozwiązania) bo zapewnienie sklepu ze but jest np przyczepny albo wytrzymały to czasem są żarty.

    Ze żmiją to ładne szczęście, oby nigdy więcej takiej akcji ?

  12. 4 godziny temu, barbie609 napisał:

    Jak dobrze , że ktoś wreszcie nas oświecił. Patrzę z obrzydzeniem na buty w moim przedpokoju , jak mogłem być taki głupi przez tyle lat. Aha i paru kolegom muszę powiedzieć , że nie są szanującymi się ludźmi gór , zresztą tak jak i ja. No dalej  może jeszcze jakieś mity do rozwiania prosimmyyyyy!!!!!

     

    Nie przejmuj się, nigdy nie jest za późno, żeby czegoś się dowiedzieć ?

    • Haha 1
  13. Szanowni Państwo,

    Mit butów za kostkę jako tych odpowiednich i chroniących przed skręceniem- jak sama nazwa mówi to mit. Żaden szanujący się przewodnik górski, toprowiec, nie będzie w lecie latał po skakach w ciężkich trepach, nie wierzycie? Popytajcie. Kostka jest tak skonstruowana przez naturę aby ustawiać się kompensując różne losowe wypadki, ograniczając ryzyko kontuzji ( polecam poczytać o tym) blokowanie kostki może sprawić tylko tyle, że zamiast wykręcić staw skokowy co co często nie kończy się nawet urazem, cały impet pójdzie w kolano... Pozdrawiam kogoś kto da sobie załatwić kolano w taki sposób. Używałem słabej marki butów za kostkę, dobrej marki butów za kostkę, ale dopiero po przerzuceniu się na buty podejściowe czuje że chodzę pewnie i nic mi nie grozi (1.5 roku w podejsciowkach La sportivy) komfort i bezpieczeństwo nieocenione, do butów za kostkę nie wrócę - pozdrawiam  

    • Lubię to ! 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...