Skocz do zawartości

barbie609 moder

Moderator
  • Postów

    3 487
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    237

Treść opublikowana przez barbie609 moder

  1. nie byliśmy jakoś skoncentrowani na mieście ale urzekł nas spokój , brak tłoku , brak góralszczyzny, no alpejski styl . Zresztą podobnie było w Międzygórzu .
  2. dla mnie też no my lubimy Świeradów , mam nadzieję że tam się niewiele zmieni , bywaliśmy też w Walimiu
  3. byłem w Karpaczu i szybko stamtąd wialiśmy .Z-ne bis więc budynku nie kojarzę ale działania mające ocalić wartościowe pamiątki z lat dawnych zawsze są cenne.
  4. https://24tp.pl/n/114206
  5. Niestety tak , to jest tak jakby robili łaskę że pracują.
  6. Przepowiednie były dzisiaj takie,że ciężko było uwierzyć w fakt iż dziś niedziela. Ale jak już się poprawiło to trzeba zrealizować zaległe plany. Nigdy nie byliśmy w zimie na Hali Krupowej pora to nadrobić Wieśka i Martę zgarniamy z Czarnego Dunajca a @Werniksma czekać na Wielkiej Polanie skąd powędrujemy czarnym w górę. Na parkingu jest już parę samochodów , ruszamy.Szlak miejscami zlodzony do zejścia trzeba się będzie zaraczkować. Po wyjściu trochę wyżej wyłaniają się Tatry i wyraźnie zaznaczona granica frontu , który dość szybko odsuwa się na północ odsłaniając czysty błękit. Na Tatrami wiszą baloniarze w słońcu jest ciepło i bardzo przyjemnie , po dobrze przetartym szlaku idzie się przyjemnie. w dość dobrym czasie docieramy na halę i tu dopiero jest pięknie na północy widać ścianę chmur , która uciekła nam z nad głowy ale ma wrócić i przynieść śnieg oczywiście podchodzimy na Kocią Łapę użyć widoków Beskidu tak przy okazji:trzymajcie się ciepło na zachód widok jest super Pozdrowienia dla tych co na szlaku mieliśmy zamiar trochę tu posiedzieć ale wieja zimny wiatr więc trzeba się schować , schodzimy do schroniska osobiście nie przepadam za tym schroniskiem a zwłaszcza jego obsługą ale chwilę żeśmy posiedzieli. W rejonie schroniska zaczyna się robić tłoczno, dociera sporo ludzi , jeszcze rzut oka na widok spod schroniska i ruszamy w dół w zejściu słoneczko świeci nam prosto w oczy było po prostu super .
  7. https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/96547/Akcja_ratunkowa_w_rejonie_Lubonia_Wielkiego.html
  8. trochę o tym myślałem i : A może to my z naszym czarnowidztwem, wszędzie widzący zagrożenie , przewidujący że w zimie w górach będzie lód i śnieg, wieszczący zmrok zapadający 0k 16-tej , węszący załamania pogody jesteśmy tak naprawdę głęboko nieszczęśliwi. Nie potrafimy żyć beztrosko , wypoczywać na luzie , po prostu się nie przejmować. Jak widać nawet w miejscu tak ekstremalnym jak MOK-o da się po prostu być szczęśliwym . W razie czego urządzi się awanturę w końcu ci w czerwonych kurteczkach z tymi śmiesznymi naszywkami są po to żeby nami się opiekować.
  9. z własnego doświadczenia wiem ,że odczuwanie smaku się zmienia.
  10. zamawiasz rozmiar , możesz powymyślać z membraną czy nie , jaka podszewka itp a to już mówisz ustalić w czasie zamawiania , my czekaliśmy tydzień ale takimi całkiem normalnymi klientami nie jesteśmy. , standart tego typu ok 500 pln
  11. oczywiście krzesiwo i kora brzozy ?
  12. kurczę tam nie ma śniegu?
  13. Tak jak Wiktor Suworow jestem współpracownikiem wszelkich wywiadów i służb z wyjątkiem CBA bo swój honor mam.
  14. może była to jedyna metoda by poczuć się ważnym.Widywałem w życiu różnych ludzi i dość często zastanawiałem się na ich motywacjami.
  15. barbie609 moder

    Gorce

    https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/96538/Ratownicy_odebrali_klucze.html
  16. niestety trochę to kosztowało/ więcej niż seryjne/ bo to egzemplarz pojedynczy to skórzany pancerny but , ja noszę ten model jako całoroczne już od lat.
  17. no fakt , to była chyba pyłówka.Na ich miejscu przemyślał bym dalsze wspinanie , limit szczęścia można uznać za wyczerpany
  18. Uwaga lokowanie produktu. Jak już wcześniej pisałem moje szczęście zamówiło sobie zimowe buty w naszej ulubionej firmie z Ludźmierza . Oczywiście trochę wymyślała no i wyszło coś takiego : ten model jest w stałej ofercie ale to jest pierwszy egzemplarz , i może ostatni, w kolorze czerwonym
  19. https://tygodnik.interia.pl/news-ludzie-w-tatrach-podchodza-do-psow-i-cmokaja-nie-nalezy,nId,7279714
×
×
  • Dodaj nową pozycję...