Skocz do zawartości

jaaga76

Użytkownik
  • Postów

    2 545
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    109

Odpowiedzi opublikowane przez jaaga76

  1. 9 godzin temu, Magda Sulwińska napisał:

    Cześć,

    Planuję wejść na Gęsią Szyję o świcie 9 września 2021. Do Zakopca przyjeżdżam pociągiem. Czy dostanę się tak wcześnie z Zakopca jakimś busikiem na parking przy Wierchu Poroniec? Wschód jest kilka minut po 6:00, więc najpóźniej o 3:30 trzeba wyruszyć z Zakopca, by być ok 6:00 na Gęsiej Szyi. Czy tylko taksa pozostaje?

    A może ktoś z Was się wybiera lub chciałby? 

    Pozdrawiam

    Magda

    Raczej taksa. Busy startują od 6.00. 

    Powodzenia ?

  2. W końcu w słońcu ? 6-16 sierpnia 2021

    Tegoroczne wakacje z powodów wiadomo jakich już w grudniu zaplanowaliśmy w Beskidach.  

    W Istebnej meldujemy się w sobotę. Czekają na nas już znajomi, więc wiemy, że tym razem na szlak ruszymy większą ekipą. Na pierwszy ogień ma iść Rysianka i Hala Redykalna z Boraczą. Nic chyba nie odda mojej miny, kiedy rano obudziły mnie ... strugi desczu!!! Szybki wymiana smsów z Asią i śpimy dalej... Na szczęście koło 9.00 chmury dają pola błękitowi. Żeby nie marnować dnia idziemy na Stożek. Podjeżdzamy na Łabajów i tam najpierw niezbyt ciekawą drogą dochodzimy do niebieskiego szlaku. Trudno uznać go za uroczy, ale kilka widoczków daje się w kadr złapać. Po godzinie jesteśmy na Stożku. Po krótkim popasie wracamy zielonym szlakiem do samochodu. Zaczyna padać...znowu, buuuu....

    Poniedziałek wita nas słońcem, więc wiele nie myśląc postanawiamy zrealizować wczorajszy plan. Szybkie śniadanie i ruszamy na Ujsoły i dalej do Huty. W zeszłym roku zakochaliśmy się w Hali Redykalnej i ona jest w sumie naszym celem.  Mamy też apetyt na pyszne drożdzówki z Hali Boraczej. Posiadóweczka na Rysiance i dalej niebieskim szlakiem w kierunku Boraczej. Niestety chmurki ograniczają widoki. No cóz nie można mieć wszystkiego. Generalnie wycieczka super ?

    Kolejny dzień do wypad na Jurę. Trzeba naszych nastolatków odstawić na obóz i wolność ?

    Środa znowu wita nas słońcem. Naszym celem jest Worek  Raczański.  Auto zostaje w Rycerce, a my pniemy się w stronę Wielkiej Raczy. Pusto, cicho i przyjemnie. Znowu humor psują nam chmury, z których zaczyna lać... ?. Zaczynamy wygrzebywać kurtki z plecaków i już mamy je ubrać, kiedy ktoś zakręca kurek... Jak za dotknięciem czarodziejskiek różdzki deszcz ustaje i wychodzi słońce. Jest cudnie ?. Ciasteczko i boski napój na Raczy plus wiodki robią swoje... nie chce się nam iść... ale droga przed nami. Kolejny punkt posiadowy to Przegibek, a tam ... pyszna kawka retro ?.  Polecamy! 

    Czwartek to wyprawa na Pilsko, którego "cielsko" podziwialiśmy kilka dni wcześniej z Rysianki. Umawiamy się z naszymi znajomymi i ruszamy.  Tu jeszcze raz dzięki za inspiracje szlakowe dla @Krzysiek Zd. Co ja się naszukałam wodospadu to moje ???

    Piątek to dzień Królowej ?.

    Nasze wakacje kończymy wypadem na Wielką Rycerzową. Startujemy w Soblówce i żółtym szlakiem zmierzamy na Rycerzową. Po drodze przepiękne hale zachęcają skutecznie do zalegnięcia, co też czynimy.  Zaczyna się chmurzyć, więc zbieramy się. Szybka kawka i ruszamy na szczyt Rycerzowej.  Ponieważ pora wczesna, to zamierzamy schodzić przez Młodą Horę. Wiele można o tym szalku powiedzieć, ale nie to że jest ładny... Momentami nie wiemy jak iść, bo szlak jest tak zarośnięty. Na dodatek zaczyna się  burza... no coż zmoknąć w górach to nasza tradycja...??

     

    20210808_081649.jpg

    20210808_122240.jpg

    20210808_142529.jpg

    20210809_221630.jpg

    20210809_115457.jpg

    20210809_134923.jpg

    20210809_152756.jpg

    20210809_180026.jpg

    20210811_133159.jpg

    20210811_131956.jpg

    20210811_160747.jpg

    20210812_112602.jpg

    20210812_120717.jpg

    20210812_113325.jpg

    20210812_120855.jpg

    20210812_121112.jpg

    20210812_122550.jpg

    20210812_124048.jpg

    20210812_132619.jpg

    20210812_133031.jpg

    20210812_150325.jpg

    20210812_152717.jpg

    20210812_152745.jpg

    20210812_153850.jpg

    20210812_234314.jpg

    20210812_234209.jpg

    20210813_194616.jpg

    20210813_204922.jpg

    20210815_111555.jpg

    20210815_113623.jpg

    20210815_115501.jpg

    20210815_120457.jpg

    20210815_123428.jpg

    20210815_125521.jpg

    20210815_132105.jpg

    • Lubię to ! 6
  3. 2 minuty temu, Jędrek napisał:

    Heh, hej, wstrzymaj konia ? 

    Po pierwsze - spacer szlakiem to nie to samo co jazda samochodem "pod prąd", po drugie - ustępuję w takich sytuacjach wszystkim idącym w przeciwnym kierunku, po trzecie - nie chodzę tak zbyt często i na pewno nie w "godzinach szczytu".

     

    Nie masz ustępować - nie ma Cię być pod prąd niezależnie od pory. Sprawa prosta. 

  4. 42 minuty temu, Jędrek napisał:

    E tam, zawsze można powiedzieć że się zawróciło bo jakieś miejsce było zbyt trudne. 

    Mnie zresztą generalnie denerwują pomysły z jednokierunkowymi szlakami. W kopule szczytowej Giewontu ok, w Mylnej czy Mroźnej tym bardziej.  Ale nie w miejscach które "od zawsze" były dwukierunkowe, typu OP czy właśnie ostatni pomysł ze Świnicą i Zawratem.

    Słabe  podejście  @Jędrek.  Szlaki jednokierunkowe nie pojawiają się od czapy. Jak masz w nosie swoje zdrowie i życie, to Twoja sprawa, ale innych na skutki swojej nieodpowiedzialności nie narażaj. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...