Skocz do zawartości

jaaga76

Użytkownik
  • Postów

    2 507
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    109

Treść opublikowana przez jaaga76

  1. @barbie609 moderczy pogoda zamówona na koniec tygodnia? Wycieczki jak zwykle zazdraszczam ...
  2. Liczysz, że zrobi i nie wróci w Tatry więcej???
  3. Jesteś przygotowany, że na północnej wystawie może być jeszcze całkiem sporo śniegu? I czemu chcesz sobie taką gonitwę na raz zafundować?
  4. Chcesz trasę na raz zrobić?
  5. Rysie to przeciekawe zwierzęta. Mistrze relaksu
  6. jaaga76

    Narty i góry

    Co kto lubi ... woda brzozowa była kiedyś w cenie....
  7. Hej, wszystko zależy od Waszego samozaparcia, kondycji i gotowości obcowania z Tatrami. Tatry Zachodnie to dobra opcja, ale tak tak juz Tatromaniacy pisali może być problem z noclegami. Jeśli chcecie jechać w wakacje, to już ostatni moment na rezerwacje (choć będę zaskoczona jak sie Wam to uda zgrać). Zacznijcie sobie od schroniska na Chochołowskiej, potem Ornak w Kościelisku. A dalej Murowaniec jak będziecie mieli szczęście przy rezerwacji. Przy tym wariancie, jeśli przyjedziecie rano do Chochołowskiej możecie sobie wyjść na Grzesia, Rakoń i ewentualnie Wołowiec. Następny dzień to przejście do Kościeliskiej - można sobie zrobić przejście przez Ornaki z wizytą na Starorobociańskim. Z Kościeliska dalej przez Czerwone Wierchy do Doliny Gąsienicowej i Murowańca. Można też w Tatry Wysokie - wtedy pierwszy nocleg w Murowańcu, jeden dzień sobie "pomyszkować" w okolicy i popołudniem udać się do Schroniska w Dolinie Roztoki. Tu warto zostać na dwa dni i np. zrobić sobie pętelkę z Doliną Pięciu Stawów Polskich. Powodzenia! Dajcie znać co wybraliście i oczywiście jak było!
  8. jaaga76

    Narty i góry

    Wiedza bezcenna!
  9. Tak sobie myślę, że musimy jakąś kooperatywę w tym temacie przegadać... pomyśl.
  10. Szczęściarz... tyle napiszę... Mhyyyy... muszę sobie do niego wrócić, ale wydaje mi się że tak
  11. Ciekawy wykład. Wraz z Muzeum Śląskie serdecznie zapraszamy na wykład ,,Ocena ryzyka w górach – zacznijmy od Tatr". Wykład ten towarzyszy wystawie: "Spojrzenie z góry. Archiwum Wandy Rutkiewicz" poświęconej wybitnej polskiej himalaistce. Spotkanie poprowadzi Naczelnik TOPR, Jan Krzysztof, a odbędzie się ono 27 lutego 2024 roku o godzinie 18:30 w Muzeum Śląskim w Katowicach. Wiecej informacji dostępnych jest na stronie internetowej https://muzeumslaskie.pl/spojrzenie-z-gory-archiwum.../ i na Facebooku.
  12. myśl pozytywnie Dokładnie! @Fibimyśl pozytywnie!!! A jak nie to polecam wycieczkę z @barbie609 moder
  13. u mnie przebiśniegi i krokusy przed domem.... wiosna...
  14. Mam takie same ciągoty do niego.... Normalnie miłość od pierwszego wejrzenia
  15. i jeszcze mi tylko powiedz, jak to robisz, że masz taką ładną pogodę @peter1....?
  16. Ooooo @peter1, ależ to była uczta dla oka.... Piękne dzięki
  17. Czekam na wieści. Co macie w planach?
  18. Ciekawe co inni mają powiedzieć... Ale pogoda jest naprawdę kiepska w tym roku. Coraz bardziej się zastanawiam, czy uda mi się w Alpach pojeździć na nartach.... Tam też odwilż już szaleje....
  19. w sumie miał to być wyjazd zimowy, więc czemu nie @Fibi Wy już na miejscu? Jak warunki?
  20. Warto się przyrzeć. Dzięki
  21. Wielka szkoda. Przy takim tempie zabudowy zaraz wyrosną tam jakieś "apartmenty" z widokiem.... szkoda.
  22. https://wiadomosci.wp.pl/kto-zajmie-sie-samotnia-w-karkonoszach-znamy-dzierzawce-6992768063556128a Jestem za zmianami w Samotni, ale chyba nie za takimi, jakie Wysoka II zrobiła w Murowańcu....
  23. Następnym razem bezwzględnie STOP
  24. Do trzech raz sztuka... Ślęża miała być tradycyjnie w grudniu, ale jakoś się nie złożyło. Na początku lutego urodziny ma nasza koleżanka Asia, więc postanowiliśmy je świętować na Górze Bogów. Oczywiście w trybie "niespodzianka". Miał być fan i bez spiny, więc pojechaliśmy pociągiem. Po 10.00 byliśmy w Sobótce odnotowując, nieco zaskoczeni, ilu ludzi wpadło na ten sam pomysł . Wybieramy czerwony szlak i po drodze zwiedzając miasteczko, zmierzamy w okolice placu targowego, by rozpocząć spacerowe podejście na Ślężę. Tym razem jest bardzo, bardzo jesiennie. Las robi dość ponure wrażenie, co chwilę pokapuje. Dochodzimy do rzeźby panny z rybą i niedźwiedzia, nasi znajomi czytają lokalną legendę i zaczyna się dyskusja... o losach czarownic. Jest na tyle eskcytująca, że nie wiemy kiedy docieramy na szczyt. Na Polanie wieje niemiłosiernie (czyli jak zwykle). Ekipa próbuje czmychnąć do schroniska, ale ja mam jeszcze do zaliczenia jeden punkt. Muszę w końcu wejść do wieżę widokową. Zatem w tył zwrot i szukamy wieży. Jej gabaryt nieco rozczarowuje, podobnie jak widok (którego z powodu mgły/chmur nie ma). Za to wiatr jest zadziwiający.... szybkie fotki i zmierzamy do schroniska na późne II śniadanie. Ogrzani i najedzeni zaczynamy schodzić najpier czerwonym, potem zółtym szlakiem. Przy wieży na Wieżycy składamy Asi życzenia urodzinowe i ... tańczymy dla niej specjalny układzik . Nie zabrakło sto lat i szampana. Czas biegnie, a pociąg nie poczeka, więc nasze dance nie mogą trwać wiecznie. Zbieramy się i raźno schodzimy do stacji PKP. Mamy świetny timing, bo po 10 minutach jedziemy juz do Wrocławia.... Bardzo się nam ta wycieczka udała . Cdn... wiadomość z wczesnego rana.... "Wczoraj w drodze powrotnej rozważaliśmy jedniową Śnieżkę lub Szrenicę... "
×
×
  • Dodaj nową pozycję...