Skocz do zawartości

jaaga76

Użytkownik
  • Postów

    3 030
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    133

Treść opublikowana przez jaaga76

  1. jaaga76

    Sliskie podeszwy

    Zerknij na TNF - w tej cenie czasami można coś upolować.
  2. jaaga76

    Sliskie podeszwy

    TNF Litewave na Tatry sa za miękkie. Przyczepność jest ok, nawet na mokrych kamlotach.
  3. @Luk_ jeśli kraść to miliony... Albo całe, albo Chochołowska zostaje u nas.
  4. @vatra @Zośka @Luk_ wiecie, ile rewolucji od kreślenia na mapach się zaczęło... ???
  5. @Zośka @Luk_ to trzeba przepracować ?
  6. Ja bym się nie bawiła w przestwianie, ja bym "lekko" granice przesunęła.... jakieś 20 -30 km od "elektriczki". Wtedy całe Tatry nasze ?
  7. @Zośka litości nie masz dla Chochołowskiej...? @Luk_ kolejny.... ehhh
  8. @vatra zwracam honor. Zwykłe hulajnogi już też nie mogą od wiosny. ?
  9. Swoją drogą wyobrażasz sobie @vatra jeszcze rowery na drodze do Morskiego ...??????
  10. Elektryczne jest zakaz. Zwykła może wjechać pod warunkiem, że będzie nią jechała 1 osoba.
  11. @ŁukaszJ w tym tempie to za chwilę szlaków Tobie zabraknie ?. Jeśli dałeś radę na Kościelcu to Świnica powinna być dla Ciebie ok. Nie wiem, czy reszta Tatromaniaków się ze mną zgodzi, ale zejście z Świnicy jest bardziej "świńskie" niż wejście. Przynajmniej dla mnie.
  12. @dommingo do Kuźnic jest chyba już zrobiona ścieżka, a przy kolejce są stojaki. Jeśli chodzi o dojazd do Morskiego Oka rowerem to zapomnij. Z tego co wiem opór TPN wzbudzają hulajnogi, ale czasami się da. Rowery mają zakaz. Jedyne miejsce gdzie można śmigać na rowerze to Chochołowska.
  13. @m3x o 7.00 może być już ciężko, zwłaszcza w weekendy.
  14. @Zośka @vatra przypomnijcie sobie ten cytat idąc Chochołowską ?
  15. @wjesna @vatra moje zimowe ("niskopienne") chodzenie po górach zastąpiły narty. Urlop zimowy nie chce być z gumy ?. Poza tym - podobnie jak Wy - wyżej się nie pcham z obawy. A swoją drogą- ktoś z Was ma doświadczenie że skitourami? Nęcą mnie i wabią, a finalnie ląduję na nartostradzie... taki los ?
  16. jaaga76

    Krywań we mgle

    @Zośka uparciuch z Ciebie ?. Za wytrwałość już masz ??. Następny raz musi być z zaskoczenia - wtedy pogoda nie zdąży się popsuć...? ( czego z całego serca Tobie życzę). Fotki klimatyczne.
  17. @Patryk95 masz rację, że tu raczej wypadki. Jeszcze coś bylo o lekarzach w górach, ale nie pamiętam tytułu. A niewyjaśniony bywa poziom głupoty ludzi czasami... ?? ( nie obrażając nikogo).
  18. Po co jeżdżę w góry? Po reset, po pomysły (życiowe i zawodowe), po spokój, po pobycie ze sobą, po widoki i po to żeby rodzina zatęskniła. Wystarczą 2-3 dni i jest dobrze. Przez wiele lat jeździłam z najbliższymi, a teraz coraz częściej sama i wcale mi się że sobą nie nudzi ?. Wybieram schroniska. Uwielbiam wieczory.
  19. Michał Jagiełło " Wołanie w górach", a na bieżąco kronika TOPR.
  20. Ok. Poszukam i dam znać, że gotowe.
  21. Pozdrawiam Misia ?. Jak go zobaczę będę wiedziała, że to Ty ??
  22. Śniadanko to podstawa. Kanapka i kawą ( bez niej nie funkcjonuję). Na szlak kanapka, baton albo ciastko owsiane (hand made), herbata i kawa, latem woda (część z tabsem multiwitaminy). Próbowałam żeli energetycznych ( skutek biegania), ale poziom słodkości jest dla mnie poza tolerancją W schronisku obiad i napój chmielowy. W sumie dla mnie najważniejsza jest woda.
  23. @Anuś dzięki za relację. Bardzo lubię Osterwę. Jakos tak inaczej tam człowiek myśli "o życiu". Gratulacje - jednak Rysy to Rysy ??? Czy Miś obecny również w innych destynacjach?
  24. jaaga76

    TATRY

    Faktycznie ?! plus 1 również i u mnie! @Karol Kliński ? za spostrzegawczość
  25. @vatra Skandynawowie mówią, że tylko ubiór jest zły ?. Działam podobnie - nie mam ciśnienia, dobieram trasę do pogody, czasami chodzę w deszczu (ale nie lubię mokrych butów). Jeżdżę w góry (nie tylko w Tatry) kilka razy w roku i zwykle termin jest ustalony dużo wcześniej - na pogodę nie mam wpływu. Zdarzało mi się przesiedzie" kilka dni w schronisku (Turbacz), bo lało niemiłosiernie bez przerwy... Ale- nie mogę zaprzeczyć- kilka dni wcześniej zaczynam niemal kompulsywnie przeglądać prognozy pogody ... ? i zaklinam. Zwykle się udaje ? A na emeryturze też zamieszkam bliżej gór ??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...