-
Postów
489 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
36
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Artur S
-
-
-
Dziewiąty marca, w dolinach już wiosna, kwitną krokusy, przebiśniegi, wawrzynki, a wyżej jeszcze całkiem zimowo. Na szczycie Policy leży 30-40 cm śniegu, miejscami tylko prześwitują kamienie w nasłonecznionych miejscach. O szóstej rano mróz na wierzchołku około 6 stopni, przy wietrze odczuwalna na pewno koło minus 10. Szlak ze Skawicy Suchej Góry na Krupową śliski, kamienie pokryte kilkumilimetrową warstwą lodu, powyżej Kucałowej Przełęczy już śnieg, w większości ubity plus cienka warstwa świeżego.
O tej porze roku z perspektywy Policy słońce wschodzi gdzieś w kierunku Rabki...
Mieliśmy kupę szczęścia, bo po pierwsze pogoda dopisała wyjątkowo, co jeszcze wczoraj wieczorem wydawało się niemożliwe....
Poniżej szczytu morze mgieł, co tylko dodaje uroku każdemu wschodowi w górach.....
.... a ponadto, mimo weekendu, przez cały czas mieliśmy z kolegą górę tylko dla siebie, co w tym miejscu nie zdarza się często...
....towarzystwa z oddali dotrzymywała nam tylko Królowa Beskidów
- 6
-
-
-
15 godzin temu, barbie609 moderator napisał:
@Mnich Adminać bardzo daleko , to chyba Niżne Tatry ale co to za góra i budynek nie wiem. Może ktoś podpowie?
Kralov'a Hol'a. Przekaźnik TV
- 3
- 1
-
6 godzin temu, Mnich Admin napisał:
Jak tylko będzie jakieś z okienko jest plan, by razem z @Mateusz Zi @Artur Szdobyć ją od słowackiej strony.
Nie przypominam sobie żebym miał taki plan
- 1
-
-
-
Dnia 3.11.2023 o 21:07, Zakochana w górach napisał:
Całkiem możliwe
Nawet całkiem pewne, że szliście z Javoriny Zadnimi Koperszadami do Białych Stawów. Potem dokumentacja zdjęciowa się urywa
- 1
-
Dnia 31.10.2023 o 09:34, wjesna napisał:
Nie mam pojęcia. Ale fajnie wiedzieć, że ktoś z forum był na trasie w tym samym czasie.
No to pewnie minęliśmy się po drodze, ja wyszedłem dość wcześnie i po wejściu na Kopskie zaraz schodziłem tą samą drogą, więc w drodze powrotnej mijałem sporo turystów. Na Vysne Kopske wolę wchodzić od strony Żdiaru - wtedy pojawiający się nagle widok jest naprawdę godny polecenia. No i stamtąd jest łatwo wejść tam gdzie wchodzić wg przepisów nie wolno, a zdecydowanie warto:-) Za to trasa przez Koperszady to rzeczywiście fajna propozycja na lekki weekendowy spacer tatrzański. Szczególnie początkiem lata, gdy łąki pod przełęczą są pełne kwiatów, albo właśnie jesienią.
Wielce prawdopodobne, że pozdrowiliśmy się na szlaku, :-)
- 7
-
@Mateusz Z. No wygląda na to, że faktycznie tej sam czas i to samo miejsce, więc logicznie rozumując - byliśmy tam razem
-
-
5 godzin temu, Mnich Moderator napisał:
Cytując @Fibi; strzelać za biwakowanie na dziko raczej nie będą A swoją drogą Wielki Chocz nie leży na terenie parku narodowego?
Nie leży. Sam Chocz, a w zasadzie cztery Chocze bo tyle jest nazwanych wierzchołków, położone są w granicach rezerwatu przyrody Choč . Na terenie rezerwatu obowiązuje najwyższy - piąty stopień ochrony przyrody.
- 1
-
Dnia 2.10.2023 o 17:39, Mnich Moderator napisał:
Przejrzałem trochę zdjęć z Chocza, które ludzie wrzucali do sieci i na wielu z nich są ogniska, jak i namioty. W sumie sam nie wiem, czy zgodnie z ichniejszymi przepisami jest to legalne. Myślę, że @Artur S albo @Mateusz Z będą bardziej zorientowani.
To trochę skomplikowane, na Słowacji zasadniczo biwakowanie na dziko jest zabronione, jednak zazwyczaj nikt nie zwraca na ten zakaz uwagi i raczej nie zdarza się kara jeśli tylko nie palimy ognisk w lesie, lub nie biwakujemy na terenie parku narodowego czy rezerwatu o stopniu ochrony powyżej trzeciego . Wielki Chocz ma piąty czyli najwyższy stopień ochrony czyli biwak tam jest na pewno nielegalny. Jeśli ktoś koniecznie chce być zgodny z literą prawa to zawsze może spędzić noc w hotelu Choč, i wyjść na szczyt o brzasku:-)
- 1
-
Dnia 27.09.2023 o 15:06, Mnich Moderator napisał:
Prośba do wszystkich; napiszcie proszę - będąc na jakim szczycie - przeżyliście najpiękniejszy wschód słońca ever?
Wielki Chocz
- 1
-
-
Wszyscy wybieramy "książki do czytania", a w tym zestawieniu powinno chyba znaleźć się też takie dzieło jak " Wielka Encyklopedia Tatrzańska" Zofii i Witolda H. Paryskich. Może w czasach wszechobecnego internetu, w którym można w mgnieniu oka znaleźć potrzebne informacje, książka ta straciła część swoich walorów, ale w uznaniu dla mrówczej pracy autorów, to kompendium rzetelnej wiedzy o Tatrach, zasługuje moim zdaniem choćby na honorowy tytuł Książki tatrzańskiej, która powinna znaleźć się na półce każdego tatromaniaka.
Przynajmniej za "moich czasów" tak było i pozycja ta była praktycznie nie do zdobycia, a i dzisiaj ceny dobrze zachowanych egzemplarzy na A....o zaczynają się od 600 złotych, co w czasach gdy niewiele osób kupuje w ogóle książki, jest dość wysoką kwotą za zbiór informacji, które można znaleźć bez problemu w sieci.
- 4
-
Stanisław Zieliński - W stronę Pysznej
Andrzej Wilczkowski - Miejsce przy stole
Wojtek Kurtyka - Chiński Maharadża
- 4
-
Parking zaznaczony jako punkt startowy, jest niewielki, ludziki widziałem że stają na poboczu drogi ( bilecik z 3 EUR i tak trzeba wykupić ), myśmy stali autem około 800 metrów dalej, w centrum wsi. Tam jest trochę więcej miejsca i również parkometr z możliwością płacenia za postój kartą.
Nie wiem, czy mapa dla niezalogowanych wyświetla się poprawnie z trasą więc podam może etapy
zielony szlak do Gotickiej Brany, dalej do Zamku i zejście zielonym do Luki pod hradom
czerwony od Luki pod hradom do Sedlo pod Bradou i dalej do Pod Rohacom
żółtym w kierunku Skalne Okno ( Obrovska Brana ) i dalej do Luka pod Rohacom - stamtąd jest drogowskaz do Sarkania Diera, powrót z jaskini tą samą ścieżką i dalej żółtym do Luki pri kamennom hribe i dlej do Skotna . Tam już w zależności od miejsca parkowania w prawo lub w lewo
- 1
- 2
-
-
-
3 godziny temu, Mnich Moderator napisał:
Miałem po prostu wcześniej gości. Stary kumpel z żoną - przeszedłem z nim dziesiątki górskich szlaków więc nic dziwnego że się zasiedzielismy
- 1
-
3 godziny temu, Jędrek napisał:
Przyłączam się do tej prośby
Nie jestem pewien czy na mapie turystycznej jest ten rejon, musiałbym poszperać. Ja korzystałem z Map Cz. Postaram się coś wkleić wieczorem o ile nie będzie znów burzy ( internet radiowy)
- 1
-
Pora w takim razie kończyć wycieczkę.....
Kilkadziesiąt metrów od wejścia na żółty szlak nagle robi się stromo a ponieważ nie ma żadnych sztucznych ubezpieczeń, trzeba łapać się powalonych drzew by nie zsunąć się ze skarpy ( podłoże jest luźne i trudno złapać przyczepność). Taka drobna niedogodność nie ma praktycznie znaczenia bo z tyłu mamy za sobą kolejne atrakcyjne miejsce - Obrovska Brana, drugi już tego dnia łuk skalny...
Za nami ciekawie, pod nogami też, a przed nami robi się dziko, niczym w tropikalnej dżungli. Do tego żadnych innych wędrowców w pobliżu - jak dla mnie to najlepszy punt dzisiejszej wycieczki.
żółty szlak schodzi teraz wąwozem....
Troszkę niżej jest wyznaczone obejście, ponieważ na skutek osunięcia się skał, stary szlak uległ zniszczeniu. Takie dzikie miejsca to jest zdecydowanie to co Artur lubi najbardziej.
Po wyjściu z wąwozu na leśną polankę mamy możliwość odbicia ze szlaku w lewo w kierunku jaskini Šarkania diera. Skoro jest taka opcja, to skwapliwie z niej korzystamy i po chwili znów nam przychodzi piąć się ostro w górę...trochę pomagają ułożone na ziemi drabinki, za chwilę mamy też umocowane do skały klamry....trochę gimnastyki i oto jest !
Šarkania diera. Podobno wg miejscowej legendy mieszkał w niej kiedyś najprawdziwszy smok. Czy to prawda? tego nie wiem, ale na pewno zamieszkiwał tu wymarły już niedzwiedź jaskiniowy (znaleziono tu jego czaszkę ), no i człowiek z epoki neolitu
Wlot jaskini jest na wysokości ok 600 m, sama smocza dziura ma 60 m długości i niecałe 20 wysokości
Dno jest dość pochyłe, nawierzchnia to coś w rodzaju mączki.
Nasza wycieczka dobiega końca, pozostał tylko powrót do auta . Zrobiliśmy tego dnia trochę ponad 12 kilometrów i zajęło nam to równe 6 godzin z licznymi przerwami na robienie zdjęć i podziwianie okolicy z punktów widokowych.
Nie są to wysokie góry, maksymalna wysokość jaką osiągnęliśmy tego dnia to 750 m npm, ale szlaki poprowadzone są bardzo atrakcyjnie i miejscami dość wymagające kondycyjnie, na niektórych punktach widokowych trzeba być ostrożnym ( ekspozycja). Z miejsc, które chciałem zobaczyć zabrakło tylko czasu na Buzdygan ( może innym razem).
Jeszcze jedno zdjęcie, tym razem widok jaki mają mieszkańcy z centrum wsi Sulov-Hradna - aż chciało by się mieć tam domek .
- 8
Filmy i dokumenty warte polecenia
w Hyde Park
Opublikowano
Właśnie obejrzałem ( jest na HBO, gdyby ktoś coś). Kawał porządnego kina na dodatek z przesłaniem. Jak dla mnie jeden z najlepszych filmów ostatnich lat, taki z gatunku tych które nie pozwalają pozostać obojętnym. Akcja toczy się niby leniwie, ale wszystkie wydarzenia mają swoje znaczenie i te, grubo ponad dwie godziny, mijają bez chwili znużenia. To film o przyjaźni, prawdziwej przyjaźni, która nie potrzebuje wielu słów i podtrzymywania co krok. To też film o odkrywaniu siebie , a że cały czas w tle przewijają się góry, to na mnie , który podobnie jak jeden z głównych bohaterów, przemieszcza się cały czas między tytułowymi ośmioma górami, film ten musiał zrobić wrażenie. Do tego jeszcze umiejętnie dobrana ścieżka dźwiękowa i niezłe zdjęcia sprawiają że ten film warto obejrzeć . ..... i zazdrościć tym, którzy weszli na środkową górę.