Skocz do zawartości

czing

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez czing

  1. 19 godzin temu, Tatromen napisał:

    Tatromen - pewnie, że nie musi być od razu Orla, jest jeszcze dużo szlaków zarówno w polskich jak i słowackich Tatrach, które mogę pokonać, ale kto nie stawia sobie ambitnych celów, ten sam staje się celem - pewnie zapytasz czyim.......tego Ci nie powiem ponieważ każdy z nas ma swojego Myśliwego, który za nim podąża i tylko czeka na stosowny moment ?

    A doświadczenie życiowe (nie górskie) zdobyte wraz z wiekiem, pozwala osiągnąć je z rozwagą i rozsądkiem bez młodzieńczej buty i arogancji ?

    czing ...po co Ty pytasz o cokolwiek , przecież Ty masz doświadczenie życiowe , łańcuchy nie są Ci obce , wypracowany tok myślenia , swoje filozofie , ?wiesz co prawda że gdzieś dzwoni ale nie wiesz gdzie ( Skoro jest cel i myśliwy to celem tego myśliwego ale Ty nie powiesz , ok. ) , jesteś zwierzyną bo myśliwy za Tobą idzie i nie dziwię się że Cię ciągnie do tej jaskini i kości !!!! Sorry że nie pomogę i przepraszam że zadałem to pytanie !!!! Ps. Myślisz że sami młodzi giną w górach ???? Z doświadczeniem nikt ???? A szczególnie z życiowym ????  Ps. Wielu ambitnych nie wróciło z gór , no cóż , myśliwy ich dopadł mimo ambitnych planów !!!! A co zrobisz jak myśliwy zmienił zasady polowania i nie idzie za Tobą a wabi Cię do siebie ???? Masz problem , ale życzę Ci powodzenia !!!!?

    Tatromen - pytam bo kto pyta nie błądzi. Wypracowany tok myślenia i filozofie nie wykluczają zadawania pytań i słuchania odpowiedzi. W dużej mierze, to właśnie odpowiedzi wpływają na kroki życiowe które podejmujemy. Co do kwestii muzycznych, to mam żonę muzyka ? więc wiem gdzie dzwoni i dobrze nadstawiam ucha ale nie pcham się od razu pod dzwonnicę tylko najpierw uważnie nasłuchuje ? Mam ogromny szacunek do ludzi gór bez względu na wiek i przebyte przez nich kilometry, ale niestety to co widzi się na szlakach często woła o pomstę do nieba - w górach pojawiają się osoby, które nigdy nie powinny opuszczać swojego grajdołka, cóż zrobić - ŻYCIE. I w pełni się też z Tobą zgadzam - Kostucha nie oszczędza nikogo, ani tych z doświadczeniem górskim, życiowym, czy jakikolwiek innym ani tych z ambicją (ups znaleźliśmy wspólny język ?). Natomiast co do kwestii polowania, to nie mam żadnego problemu bo tak samo jak Myśliwy, tak i Zwierzyna może zmienić taktykę działania, ale dzięki za troskę i również życzę powodzenia.

    ......a odpowiadając na Twoje pytanie: jasne, że nie musi być od razu Orla, jednak jest coraz mniej szlaków, które mi zostały ale jest też coraz mniej czasu bo "metryka pika" i jak każdy człowiek nie znam dnia ani godziny kiedy nadejdzie ten moment, że serce i dusza będą jeszcze chciały ale ciało już nie da rady ?

    Pozdrawiam serdecznie ?

  2. Dnia 1.10.2019 o 14:55, Agnieszka GP napisał:

    Pomarzyć też fajnie ? A co do Orlej to dobrze że stawiasz sobie ambitne cele ale pamiętaj że ambicja podsuwa nam cele do zdobycia ale to rozum podpowiada jak je osiągnąć!!! 

    .......A doświadczenie życiowe (nie górskie) zdobyte wraz z wiekiem, pozwala osiągnąć je z rozwagą i rozsądkiem bez młodzieńczej buty i arogancji ?

  3. 23 godziny temu, Agnieszka GP napisał:

    Czing tak trzymaj ? Do ambitnych świat należy!!! Jakby nie ambicja i ciekawość świata dalej byśmy siedzieli w jaskini i obgryzali kości ?

    Dzięki Agnieszka GP ? ale powiem Ci z sekrecie, że czasem to nawet chętnie bym posiedział w takiej jaskini i poobgryzał te kości - ech tak z dala od cywilizacji i systemu ......marzenia ?

  4. Dnia 28.09.2019 o 22:24, Tatromen napisał:

    Jak chodzisz trochę to jeszcze dużo przed Tobą , musi być od razu Orla ?????

    Spoko Agnieszka GP, mój błąd że nie zamieściłem cytatu, to było do Tatromena na powyższe  ?

    Tatromen - pewnie, że nie musi być od razu Orla, jest jeszcze dużo szlaków zarówno w polskich jak i słowackich Tatrach, które mogę pokonać, ale kto nie stawia sobie ambitnych celów, ten sam staje się celem - pewnie zapytasz czyim.......tego Ci nie powiem ponieważ każdy z nas ma swojego Myśliwego, który za nim podąża i tylko czeka na stosowny moment ?

  5. Hmm tak sobie myślę, większość porównuje Czerwoną Ławkę do Orlej Perci. Na Czerwonej byłem, a marzy mi się Orla. Jak patrzę na fotki, to Ławka jest przedszkolem w tym zestawieniu. Może ktoś jakieś opinie ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...